Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Dark Passenger

Portret użytkownika MrDexter

To jest ta noc. To stanie się dzisiaj a potem znowu i znowu. Musi. Spędzając czas w sposób inny niż marnowanie go w szkole człowiek może nauczyć się wielu nowych rzeczy. Od zawsze musisz być pewny siebie – czyli od momentu kiedy zadzwoni budzik musisz wstać z myślą, że będzie cudownie a ty dasz radę. To trudne. Czasami niemożliwe. Jedna minuta może sprawić jednak, że wszystko się zmieni. Miałem w sumie iść do szkoły - 9:31 miał być autobus, dochodzę na przystanek – 9:30 odjeżdża, mogłem biec, mogłem prosić by się zatrzymał – olałem to, miałem już w głowie kompletnie inny plan. Wyjechałem pół godziny później i nie poszedłem w stronę szkoły. Nie dziś. Dziś jest inny dzień.

Załatwiam swoje sprawy, dreptam kilka kilometrów do sklepu, który jest nie dla idiotów, tam kupuję co trzeba. Wracam, załatwiam kolejne sprawy. Jestem w centrum handlowym. Na początku zatraciłem poczucie czasu przeglądając książki i czasopisma, potem bawiąc się magicznymi długopisami a teraz przeglądam właśnie ciekawe kubki, które najlepiej odzwierciedlają moje ja. „I <3 Girls” – świetny, 10zł – postanowiłem go kupić jednak wychyliłem nieco twarz i zauważyłem piękną dziewczynę wchodzącą do sklepu. Odłożyłem kubek i poszedłem w jej stronę by się jej lepiej przyjrzeć, oglądała książki więc udałem, że też coś oglądam. Gdy tak sobie stałem dostrzegłem na półce książkę, która jest rdzeniem mojej osoby – „Fight Club”. Od tego się wszystko zaczęło. Zatraciłem się w lekturze i śledziłem jednocześnie gdzie ona jest. Powoli wychodziła ze sklepu więc poszedłem za nią. Skryty głosik powtarzał „dziś jest ta noc”.

Usiadła na ławce. Nie tym razem. Poszedłem się przejść na około, wstąpiłem do sklepu i oglądałem film przez okulary 3D. A gdzie ofiara? To koniec? Nie. To się stanie. Musi się stać. Wróciłem i wciąż tam siedziała, to jest ten moment, adrenalina coraz większa, gra rozpoczęta, zobaczmy co się wydarzy. Usiadłem obok niej. I mówię „cześć” – dosyć niepewnie odpowiedziała to samo. Mówię, że tak mi się spodobała, że nie mogłem się powstrzymać by nie podejść. Była kompletnie zaskoczona, dodała, że pierwszy raz coś takiego jej się zdarzyło. Po chwili rozmowy mówi: „Jeśli chcesz podam Ci mój numer”. Jak to? Przecież to nie tak miało być? Teraz ja byłem w szoku, to tak jakby ofiara na łożu Dextera powiedziała „zabij mnie, jeśli chcesz”. Tak? Mówię. Yhym – odpowiada. „Dobrze z miłą chęcią”. Prosto z mostu odpowiada „Pisz” – podyktowała numer i pożegnałem się z nią ponieważ na kogoś czekała.

Wróciłem do domu i odezwałem się późnym wieczorem. Napisała, że jest pełna podziwu mojej odwagi. Pierwszy raz dziewczyna sama zaproponowała mi numer, zbiło mnie to w pewnej chwili z tropu bo myślałem, że to sarkazm. Ale to nie zmienia faktu, że to znowu się stało. I stanie się znowu i znowu. Mój mroczny pasażer znowu się odezwie.

Odpowiedzi

Portret użytkownika Thex

Mega plus za motyw z

Mega plus za motyw z Dextera:PP
Akcja spoko, pokazuje, że nie trzeba się 5 razy zastanawiać tylko podbijać i robić swoje Smile

,,Mój mroczny pasażer znowu

,,Mój mroczny pasażer
znowu się odezwie." no swoją drogą słyszałem, że WHO ogłosiło, że ponad 90 % ludzi na świecie ma jakieś pasożyty Smile . No i gratuluję.

Coś pięknego ; d dobrze

Coś pięknego ; d dobrze opisane. Ja dziś będę w centrum handlowym. Jeśli coś się stanie to dam znać Laughing out loud

Portret użytkownika MrDexter

Nie licz, że coś się stanie,

Nie licz, że coś się stanie, spraw by coś się stało Laughing out loud To jest kwestia sekund, decyzja i działanie - ciężko przekroczyć granicę między decyzją a działaniem lecz gdy już się to uda efekt są niesamowite.

Portret użytkownika MrDexter

Pff mogłem nie mogłem ważne,

Pff mogłem nie mogłem ważne, że podszedłem, liczy się końcowy rezultat.