Historia z cyklu dopierdol jej i poznaj moją historie.
Witam,
Było ciepłe lato, poznałem ją dość przypadkowo. Przez fejsbuka, mała pomyłka myslałem, że ją znam. Okazało się że nie, zaczelismy pisać, pozniej SMS-ować pamietam to doskonale bo własnie po tej dziewczynie trafiłem własnie tutaj.
Było tylko jedno spotkanie, umówiliśmy się spedzilismy na ławce w parku z 3 godziny, później ja odprowadziłem do koleżanek. No coż SMS-dalej lecą.. Ja uradowany wkońcu jakas dziewczyna na horyzoncie. Bo przecież człowiek grający w Tibie po 8 godzin dziennie, nie dość, że nie widzi słońca to nie mogł widziec cipki na oczy. Zadowolony zwykła przeciętną dziewczyna.. baa najarany i napalony.
No jak to zazwyczaj bywa gdy sie napalimy, pierdolić sie zaczyna. I wiecie co ? poczułem sie traktowany przedmiotowo, jak.. gówno.
Pewnego dnia piszemy normalnie po czym ona przestaje odpisywać.. no i co mija tak 7 dni .. po czym królewna sie odezwała do mnie i napisała.. i znow sielanka przez 3 dni .. po czym widze SMSa " Nie pisz do mnie wiecej " Okzało się iż ma chłopaka. Tak wiec pierdolnalem to wszystko wyrzuciłem numer. Zmieniłem starter, przestałem grać w Tibie.
Wtedy cos w mnie pękło, włączyłem internet i trafiłem na jakas ksiązke o podrywaniu Undera, a pozniej na tą strone.
Przejdzmy do rzeczy, czasem pisałem na fb z tą dziewczyna. I traktuje ja od długiego czasu jako koleżanke.
przejdzmy do sedna.. Jest piątkowy wieczór, niedawno zacząłem ćwiczyć, wiec teoretycznie nie pije.. ale tego wieczoru poprostu chciałem, miałem ochote i taki kaprys.. poszliśmy z kumplami do klubu
Wchodze do klubu, pogdałem z koleżanka która jest kelnerka, ale pracuje od niedawna .. obok siedziała jej koleżanka, nie rozpisując sie o tej koleżance otworzyłem na " Chyba jesteś bardzo niesmiała.. bo gadam z Twoja koleżanka 10 minuta ty nawet sie nie przedstawiłas " Zareagowała usmiechem, chwile skupiłem sie na niej i poszedłem, po piwo 1, 2 , 3 i wbiłem na parkiet.
No i przyszła moja inspiracja, dzieki ktorej trafiłem na podyrwaj.org opisywana na poczatku tego bloga.
Ja bawiłem się swietnie, ona podeszła przywitała sie.. I tak rozmawiamy, gdy nagle moim oczą ukazała sie bogini wieczoru, wiec nie myślac w sroku rozmowy poszedłem do tamtej i z nia tańczyłem.. i tak pierwsza, druga pozniej jej koleżanka. Dobrze sie bawiłem. Kiedy widze ją jak siedzi na takim stoliku. Podchodze. A w mojej głowie myśl pamietasz jak Cie potraktowała ? Zrób jej to samo
Ja : Zakochałem się
Ona : w kim znów
ja : w tej w różowej bluzce
Ona : acha fajnie
Po czym złapałem ją za buzie i pocałowałem w usta po czym odszedłem pod bar. Nagle czuje jej ręke, jak mnie łapie, i słysze prawie jak w filmie
Ona : Nie rób tego nigdy wiecej
Ja : O co Ci chodzi ?
Ona : Nie całuje mnie bo ..
Ja : pocałowałem
Kiedy widze ze otwiera buzie i chce sie całować, ja sie odsuwam całuje w policzek.
Ja : Miałas swoja szanse
Po czym poszedłem do znajomych.
I gdy tak teraz myśle o tym zachowałem się dokładnie jak ona wtedy i w sumie załuje tego co zrobiłem. No ale moje ego wzieło góre. Cóż... kiedyś pewnie bedę mądrzejszy.
The end,
Smart.
Odpowiedzi
Wiesz co, powiem ci szczerze
pon., 2013-01-28 21:07 — TrzebaPomagaćSwoim (niezweryfikowany)Wiesz co, powiem ci szczerze że sam się dziwie że jeszcze chciałeś ją pocałować po czymś takim, szczerze jeżeli dziewczyna robiła by mi nadzieje, zaczął bym się angażować chwilami wszystko było by pieknie ładnie i na koniec. "Nie pisz do mnie więcej mam chłopaka" to stary. czół bym się oszukany lekko wkurwiony, lecz nie dawał bym jej tej szansy, zrobił bym tak jak inni polecają, nawet jeżeli ona jest gdzieś w pobliżu i patrzy na ciebie to poprostu olej ją, lecz pokazuj jej jaki jesteś super, jakim jesteś zajebistym facetem i co ona straciła w tamtej chwili. Nie mi tu oceniać działania, lecz ja bym postąpił inaczej : ) Choć gratuluje że wkońcu wyszedłeś z 8 godzinnego transu bez słońca w tibi
Też dawniej grałem w to i wiem jak to wciąga : ) aktualnie mam nowe uzależnienie "league of legends" lecz panuje nad tym i jak po prostu nic mi sie nie chce to siadam sobie do zabicia czasu, tobie tez to polecam, bo granie tyle godzin naprawde nie pomoże. A najlepszym lekarstwem na złamane serce jest drugie 
Nie w tym rzecz. Chodzi o to
pon., 2013-01-28 21:10 — SmartNie w tym rzecz. Chodzi o to zeby ona poczuła sie tak jak ja wtedy i dopiąłem swego. Chociaż po czasie gdy przemyślałem to stwierdzam ze nie warto
Kiedy gramy? W lolu tez mozna
wt., 2013-01-29 10:35 — SavageKiedy gramy? W lolu tez mozna podrywac
prawde powiedziawszy zawsze krecily mnie dziewczyny ktore potrafia walczyc. Np. Taka Ahri.. 
eh... te historie z
pon., 2013-01-28 21:11 — 2zanieh... te historie z jednestrony dobrze jej tak z drugiej po co zniżać się do tego poziomu
powodzenia smart w dalszym rozwoju
ps za starych czasów chyba z 4-5 lat temu miałem 3 100+, 110+, 120+ lvl ... hehe masakra jak to wciągało
Oj tam, nie ma czego żałować.
pon., 2013-01-28 21:17 — pentisOj tam, nie ma czego żałować.
Może ją to przynajmniej czegoś nauczy.
Moim zdaniem trzeba mieć swój
pon., 2013-01-28 21:23 — br4voMoim zdaniem trzeba mieć swój honor.
Jeśli to, w jaki sposób Cię potraktowała, gryzło Cię w dupę jak wrzód i w momencie, gdy ją olałeś - ulżyło Ci, to uważam, że Twoje zachowanie jest usprawiedliwione, choć w gruncie rzeczy zemsta sama w sobie jest niewłaściwa.
mowi sie mszcza sie ludzie
pon., 2013-01-28 21:26 — Powiadamwam (niezweryfikowany)mowi sie mszcza sie ludzie slabi, ale doskonale Cie rozumiem Smarciku
dobrze zrobiles, niedlugo ja
pon., 2013-01-28 22:14 — championdobrze zrobiles, niedlugo ja opisze swoja tragedie ...
" Nie pisz do mnie wiecej
ndz., 2013-02-03 15:20 — Przemo" Nie pisz do mnie wiecej "
Co w tym smsie jest takiego strasznego? Myślę, że sam Smart dzisiaj inaczej/lepiej by to rozegrał, bo prawdę mówiąc to był leciutki st, a nie żadne oszukanie, obraza itp.
ps. a jak się skończył temat z boginią wieczoru?