witam
od 2 miesięcy spotykam się z dziewczyną i muszę powiedzieć że to dość trudny związek i jestem pewien że nie przetrwa.. przede wszystkim dlatego że wyraźnie dało się zauwazyć że jej nie zależy a poza tym ona cały czas myslała o byłym który ja zdradził i niestety ale chyba byłem tylko na tzw. "przeczekanie". właściwie to zaangażowałem się w to z początku (niestety to był moj błąd) ale teraz nie zalezy mi na niej i na ratowaniu tego związku. Chciałbym jednak wyciągnąć pewne wnioski z tego i nie popełniac tych blędów w przyszłości. moje pytanie dotyczy tego czy moje reakcje na jej krzywe ruchy były poprawne.
pierwsza rzecz taka: byliśmy na dyskotece i był tam jej były. Ja oczywiście wiedziałem który to i znałem jego kolegów, a ona cały czas myślała ze ja go nie znam. I co zaczęła robić? sprytnie zaczełą tanczyć ze mna w pobliżu tego byłego i zaczęła sie ze mną całować. rozumiecie, tak na pokaz chyba żeby wywołać zazdrość w nim. Ja wtedy wylukałem sytuacje i zorientowałem sie. Niewiele myśląc wywaliłem prosto z mostu coś w stylu " myslisz ze jestem głupi i nie widzę że robisz to na pokaz przed nim? " Ona wtedy była zaskoczona i co najlepsze przyznała sie(!) do tego że w ten sposób chciała mu udowodnić że potrafi sobie kogoś znaleźć... jak myslicie dobrze zrobiłem ??
druga sytuacja niewiele później, bo tydzień po tym. jakos w tygodniu się widzieliśmy i z rozmowy wyszło że w nast weekend raczej na impreze nie idziemy. no i nadchodzi sobota, ja juz zamierzam iść spać( około 23) a ona pisze mi ze na dyskotece jest. no i sie wkurwiłem.. i pewnie bład popełniłem że tam od razu pojechałem - jak myslicie??
z góry dzieki za rade
W pierwszej sytuacji jak dla mnie prawidłowo,tylko że po tym jak się przyznała to dla mnie nie byłoby sensu dalej tego ciągnąć bo po co? Być z laską która cały czas ma w głowie byłego?
A druga sytuacja jak dla mnie wielki błąd,co Ci dało że tam pojechałeś?=nic
Wg. mnie po drugiej sytuacji powinien być chłodnik.
Pierwsza sytuacja myśle że poprawnie. Od razu zareagowałeś na zachowanie które Ci się podoba i widac laska zorientowała się że tak nie pogra....
Druga to ewidentny błąd. Właściwa reakcja moim zdaniem to odpowiedź: świetnie. Baw się dobrze.
Po czym kilkudnowy chłodnik
Fajnie że wnioski wyciagasz:-)
Pozdro
Cokolwiek myślisz na mój temat - mylisz sie...
nadszedł czas na zmiany w Twoim życiu... Zacznij od zmiany partnerki. Poprzedź to ćwiczeniami na niej, wykorzystując do tego informacje po lewej. Szkoda, że na tej dyskotece nie zająłeś się jakimiś innymi dziewczynami... Co do drugiej sytuacji - bez komentarza.
Wniosek: panna ma cie w dupie i zlewa na maxa. Zerwij z nią kontakt to przekonasz się jak bardzo jej na Tobie zależy. Ale chyba nie bardzo.
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
co do sytuacji tych dwóch to jak ziomale u góry.
Wyjeb się na nią to zobaczysz jak zacznie biegać za Tobą
semper fidelis
dzięki wam za dpowiedzi powiem wam jak się już stało - otóż zerwałem z nią bo racja - od początku nic a nic jej nie zależało ... a z tą drugą sytuacją że pojechałem do niej wiem - całkiem dałem ciała ale cóż - na błędach sie człowiek uczy i tym dałem do zrozumienia jej ze mi zalezy...
jak wyżej z tym, że na sytuacje drugą bym odpowiedział "ja też będę nocował u znajomych więc daj znać jutro wieczorem"
W każdej grze są zwycięstwa i porażki - to naturalna cecha rywalizacji. Jeśli chcesz grać i wygrywać musisz się liczyć z tym, że czasami poniesiesz porażkę. Jedyny sposób na uniknięcie porażek to przestać grać, ale wtedy też nigdy nie odniesiesz zwycięstw
teraz to widzę dzieks.. a wdrażam w życie plan - teraz będą partnerki a nie partnerka a poza tym od początku nie było w niej zaangażowania chociaż nie mogę powiedzieć żebym to ja latał jak piesek... a wiecie co? taka myśl mi przyszła że ona po to tylko zaczęła ze mną chodzić żeby wywołać zazdrość w byłym...... żenada
co masz na mysli ?
I moim zdaniem ta myśl jest bardzo trafna, wiele kobiet tak robi żeby pokazać swoją wartość nad byłym partnerem. Dlatego im szybciej wyczujesz że ona jest świeżo po nieudanym związku tym lepiej i po prostu "masz wyjebane".
W każdej grze są zwycięstwa i porażki - to naturalna cecha rywalizacji. Jeśli chcesz grać i wygrywać musisz się liczyć z tym, że czasami poniesiesz porażkę. Jedyny sposób na uniknięcie porażek to przestać grać, ale wtedy też nigdy nie odniesiesz zwycięstw
racja Mi88-21. teraz już mam wyjebane zresztą tak jak ona miała,..
sneakers co masz na myśli?
Słuchaj myślisz strasznie nieoptymistycznie. Nie popełniłeś ŻADNEGO błędu. Jedyne co zrobiłeś, to zyskałeś doświadczenie. Następnym razem będzie tylko lepiej, skoro już masz doświadczenie
__________________________________________________________
Kobiety są nienormalne ale u nich to normalne.
i o to właśnie chodzi:)
Pozdrawiam!!
sprytnie zaczełą tanczyć ze mna w pobliżu tego byłego i zaczęła sie ze mną całować. rozumiecie, tak na pokaz chyba żeby wywołać zazdrość w nim.
Miałem przyjemność być kiedyś w takiej roli, jak były chłopak twojej byłej. Pomyślałem sobie wtedy-zero szacunku dla takiego kureskiego zachowania na pokaz. Sama sobie panna wystawia świadectwo.
tak dla ścisłości - ona po prostu nie ma honoru jakiegokolwiek a o szacunku juz nie wspomne dla kogokolwiek.. więc współczuje jej następnemu, tak szczerze... gówna sie nie powinno dotykać
no racja... zgadzam sie w 100 % dzięki sneakers bo jak sie jest za dobrym to tak jest i nie warto...
heh.. już ją olałem :) jej strata i tak nie była mnie warta
ale choć ją przeleciałeś?
Kawałek mięsa a jaką ma moc!