Dobra, jest tak: moi rodzice wyjechali, jestem z rodzeństwem na chacie. Jutro moja wybranka wyjeżdża ze swoimi rodzicami na tydzień. Jej rodzice chcą, żebym jechał, ale moi nie chcą. Chodzę z nią 2 miesiące, nigdy nie widziałem ich rodziców. Jechać? Nie jechać? O to jest pytanie...
jej* rodziców
A ile masz lat? Tak z ciekawości.
Jak chcesz to jedź,jak nie to nie jedź.
A to czy to będzie uczciwe względem twoich rodziców to już zostawiam twojemu sumieniu.
Nic nie jest prawdziwe,wszystko jest dozwolone.
Nie rozumiem .. nie znają Cię , nigdy Ty ich nie widziałeś , Oni Ciebie i chcą Cie zabrać na tydzień ? W ogóle nie wiem jak Wy , ale ja lubię mieć dobry kontakt z rodzicami dziewczyny to wiele ułatwia i pomaga. W obecnym momencie cała rodzina mojej kobiety jest za mną , pomimo , że nie przepadaliśmy na początku za sobą.
Pojedziesz - może być fajnie.
Zostajesz - masz tydzień na imprezowanie w swoim gronie bez marudzenia nikogo.
` One zawsze wracają `
Nie wiem jak Ty, ale ja mam na tyle dobrą gadkę i umiem się dogadać z 'teściowymi', że nie wahałbym się ani chwili. Tak jak napisał _kuba_, warto mieć z nimi dobry kontakt.
To tak a propos rodziców dziewczyny, a co zrobisz ze swoimi to już sam musisz zdecydować.