Otóż mam problem.
 Przed rozpoczęciem roku szkolnego napisała do mnie dziewczyna [HB 4] z pytaniem o nową szkołę - ja w maturalnej klasie, ona do I klasy w tym roku. W sumie nie chciałem kontynuować znajomości, ale zapaliła mi się lampka w głowie że może mi ułatwić poznanie nowych potencjalnych towarów z jej klasy.

No i mija rozpoczęcie, (jeszcze się nie spotkaliśmy) i zapraszam Ją na moją imprezę 18stkową do klubu z adnotacją żeby zabrała koleżanki. Przyszła z HB8 na imprezę. Tam się wybawiliśmy razem, ale nie doszło do bliższego kontatku z HB8 ze względu na HB4 która nie odstępowała Jej na krok, aczkolwiek uśmiechy prześliczne już kierowała w moją stronę. Postanowiłem spróbować tak jak wyczytałem zainteresować się HB4 aż HB8 stanie się zazdrosna i skapituluje. Tak się nie stało, wiec odpuściłem na ten wieczór, myśląc że może za mało dojrzała jest na takie gierki.

Po przyjściu do szkoły nadal zero akcji ze strony HB8, tylko że mam na głowie HB4 która już mi zaczyna działać na nerwy swoją nachalnością. Dodam że w szkole również nie odchodzą od siebie na krok i jakaś interakcja nie daje rady.

Porady mile widziane