a że w piątek znajomy miał otarcie swojego PUB-u no to poszedłem.

Wiadomo piwko znajomi wszystko fajnie. Ale nie było żadnej fajnej panny

No więc szybko za komórę i z gg krótka wiadomość do znajomej sąsiadki

(dziewczę 20 latek zaczepiła mnie na nk i tak trochę dla żartu pisałem sobie z nią na gg) 

No i bardzo zdziwiony bo laseczka przyszło po 20 minutach od napisania wiadomości

Więc wiadomo gadka szmatka piko sobie kupiła potem ja jeszcze wziąłem po jednym (gdzie barman przyniósł i nawet mnie nie skasował -kolega a laska nie wiedziała o co z tym chodzi w każdym razie widziałem że zaimponowało

No więc myślę czas zaczynać zabawę i kupuje po dwa piwka i zabieram ją w plener

I wiadomo laska odizolowana więc bardziej otwarta była spotkanie skończyło się o 4 nad ranem ślimaki były ;) 

Sobota: Impreza blues express 

Znajoma a której już tu pisałem najpierw grill u kumpla potem plener po słuchać muzy pogadać ze znajomymi no  i "niestety trafiłem na dziewczynę którą już za mną lata skończyło się na tym że poszliśmy do niej do mieszkania ale gdy dobrałem się do stanika nagle stwierdziła że jej mama może w każdej chwili przyjść ;/ (próbowałem to odbijać  i tylko przedłużyłem mizianie ale i tak nic nie wyszło) może to i lepiej 

Potem wróciliśmy na imprezę ona zaczęła gadać z jakimś znajomym (nawet mnie nie przedstawiła) więc sobie poszedłem w cholerę.

Wróciłem do kumpla u którego miałem nocleg i poszedłem spać 

Rano na telefonie nie odebrane od niej o 4 rano

Niedziela a raczej już poniedziałek panna z piątku sama szuka kontaktu i 

więc krótka wymiana sms (wiem wiem nie bić mnie proszę) dowiedziałem się że pije z koleżankami. Więc powiedziałem aby bawiła się dobrze bawiła.

koło 12 w nocy napisała mi sms-a czy śpię :) 

ja że nie i się pytam czy chcę pogadać że tak mnie męczy po nocy

wyszło na to że przyszła do mnie pod dom (sama mieszka 4 domu dalej)

Ja nic jej nie mówiąc każe wsiadać jej do samochodu i jedziemy (całą drogę pyta mnie gdzie i po co a ja nic )

zajechaliśmy nad jezioro ja biorę śpiwór i lecimy na pomost

No i następna mnie zrobiła tak że tylko na mizianiu się skończyło (choć piersi się całowało i brzuch) ale od spodni to już mnie odciągała

Koniec końców laska była pod wielkim wrażeniem że pomimo że wyglądam na takiego złego to coś romantycznego i spontanicznego zrobiłem

I teraz najlepsze dziewczę odwiezione do domku ja w  domku i tu nagle sms o treści "Dziękuje :*"

Czekam na komentarze