Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

TO TY DOBIERASZ DAMY DO SWOJEJ TALII, NIGDY ODWROTNIE

Portret użytkownika Gambit.

O wyborach, wybieraniu i tym podobnych...

Wielu facetów zazwyczaj na imprezach ale również w życiu codziennym 'ulega' wdziękom kobiet, które nie do końca im się podobają. Mimo wszystko decydują się na bliższą znajomość z nimi. Co jest dla mnie niezrozumiałe...

Następnego dnia zazwyczaj żałują swojej decyzji, ba mają masę nieprzyjemności z tego tytułu, nie mówię tu o tym, że któryś z nich zostanie wyśmiany przez znajomych, po prostu niektóre kobiety potrafią nieźle namieszać w życiu każdego faceta, a jest to efektem tego, iż nie potrafił podjąć samodzielnej decyzji, a tak naprawdę zamiast kierować się rozumiem, kierował się swoim 'przyjacielem' znajdującym się w spodniach.

Panowie zgodnie z tym co mi wiadomo to MY jesteśmy nagrodą dla kobiety, to tak naprawdę dla NAS damy spędzają masę czasu w łazience 'pudrując nosek', robią to po to aby się NAM podobać wydają kupę forsy na kosmetyki, powiem więcej wszystkie zabiegi upiększające jakich dokonują robią aby podobać się FACETOM!

Pozwolę przytoczyć sobie dwie sytuacje, która spotkały mnie przed przerwą adwentową.

Sytuacja pierwsza:

Jakiś czas temu zostałem poinformowany przez znajomego, iż jego koleżance wpadłem w oko. Namawiał mnie przez bardzo długi czas do tego abym do niej zagadał, bo ona na to czeka, a ma taką zasadę, że 'pierwsza nie napisze'. Dziewczyna ładna, wysoka, inteligentna ale wzbudzająca u mnie zbytniego zachwytu. Powiedziałem koledze, że tego nie zrobię. Stwierdził, że boję się do niej zagadać, odparłem 'Nic z tych rzeczy przyjacielu, zapomniałeś o jednej ważnej rzeczy: to JA WYBIERAM kobiety, a nie jestem przez nie wybierany.'

Mój kolega lekko zszokowany, ale z wyraźnym wyrazem zadumy na twarzy, chwilę pomilczał po czym zręcznie zmienił temat naszej rozmowy.

Sytuacja druga:

Na ostatki wyskoczyłem ze znajomymi aby poimprezować i miło spędzić czas. Wchodząc do klubu nie myślałem nawet o tym aby uwodzić kobiety - liczyła się tylko dobra zabawa. Traf chciał, że przed północą, mój kolega, który był wraz ze swoją dziewczyną ulotnił się zostawiając mnie z koleżankami oraz drugim znajomym. Doszliśmy do wniosku, że nie ma co się kisić i ruszyliśmy trochę 'pobansować'. Gdy wchodziliśmy na parkiet, mnie do tańca poprosiła atrakcyjna blondynka, lecz nie w moim typie. Po prostu nie mój 'typ' urody. Lekko oszołomiony zacząłem z nią tańczyć realizując stare powiedzenie, że 'tańca i różańca nigdy się nie odmawia'. W trakcie ona coraz bardziej się zbliżała do mojej osoby, eskalowała dotyk, nie, nie była pijana, może chodziło jej o zabawę na jedną noc, może chciała wzbudzić zazdrość u swojego chłopaka (o ile go miała), nie mam pojęcia. Tak czy inaczej w momencie gdy posunęła się za bardzo do przodu odstawiłem ją na bok i kazałem jej ochłonąć, po czym ruszyłem na parkiet bawić się dalej i zwyczajnie czerpać z ostatnich chwil przed rozpoczęciem adwentu.

Cóż... Zapewne wielu pomyśli sobie o mnie jakobym stchórzył albo coś w ten deseń. Jednak tak nie jest.

Drogi czytelniku zapamiętaj sobie jedną ważną rzecz:

Jestem facetem. Jestem nagrodą dla kobiety i to JA wybieram damę, którą chcę dodać do mojej talii, to JA decyduję w jaki sposób będę spędzał czas z daną kobietą.

Przyjacielu czyż nie miałbyś większej satysfakcji z tego, że budzisz się rano obok kobiety, którą zdobywałeś całą noc, której śmiech wydawał się być jednym z najpiękniejszych dźwięków jakie kiedykolwiek słyszałeś? Której spojrzenie mówiło Ci, że jesteś właśnie tym facetem którego szukała? Damy, dzięki której po wspaniałej i owocnej nocy dojdziesz do wniosku, że gra była warta świeczki.

Czy może wolałbyś skończyć tak jak główny bohater filmu 'Poranek Kojota', który obudził się obok kobiety przy której, w akcie desperacji byłby w stanie odgryźć sobie rękę tylko po to aby móc od niej uciec?

Wybór należy do Ciebie...

Ważne jest to, że nie jesteś pierwszym lepszym waletem, jesteś królem, panem swojego losu, to Ty podejmujesz decyzje, TY WYBIERASZ!

Pozdrawiam!

Gambit.

Odpowiedzi

Portret użytkownika Criss

Fajny blog, powinien uderzyć

Fajny blog, powinien uderzyć do mózgów pewnej grupy 'mężczyzn'.
Milo się czyta leci ulubiony.

Portret użytkownika Fan

" to MY jesteśmy nagrodą dla

" to MY jesteśmy nagrodą dla kobiety"

już przestaje w to wierzyć, w takie uznawanie siebie za kogoś lepszego. Kurwa, co to za podziały?!

Wystarczy znać swoją wartość, wiedzieć kim się jest i być coraz tego bardziej świadomym. Wtedy, właśnie wtedy, zdobywasz laski i nie manipulujesz nimi, a one w mniejszym stopniu manipulują tobą. Oczywiście, testy będą, ale omijać je umiemy. Założenie, że 'ja jestem nagrodą'= 'to ona ma się starać' odbiera moim zdaniem możliwość poznania jej osobowości, tego 'prawdziwego ja' tej dziewczyny, bo z góry narzucamy na nią pewną ramę, workujemy ją jako tą gorszą.

"to tak naprawdę dla NAS damy spędzają masę czasu w łazience 'pudrując nosek', robią to po to aby się NAM podobać wydają kupę forsy na kosmetyki, powiem więcej wszystkie zabiegi upiększające jakich dokonują robią aby podobać się FACETOM!"

Tak, dokładnie. Tak samo to dla nich chodzimy na siłownię, zarabiamy pieniądze itd itd... jasne, powiesz, że nie? jasne, znajdą się wyjątki u meżczyzn, którzy robią to wyłącznie dla siebie- a także takie wyjątki znajdziesz u kobiet...

"to JA WYBIERAM kobiety, a nie jestem przez nie wybierany.'"

Hohoho, nieźle... Tutaj kompletnie się nie zgadzam. W większości przypadków, to kobiety pierwsze wykonują krok, aby nas poznać, same nas wybierają, same przypadkowo na nas wpadają, patrzą się 10sekund zanim ty na nią nie spojrzysz itd- oczywiście przypadkowo...

Chociaż moja obecna partnerkę wychaczyłem pierwszy ja, potem dopiero ona się mną zainteresowała. Nie ma reguły.

"Jestem facetem. Jestem nagrodą dla kobiety i to JA wybieram damę, którą chcę dodać do mojej talii, to JA decyduję w jaki sposób będę spędzał czas z daną kobietą."

No i słuchaj, tak samo z drugiej strony. Tylko, że my uczymy się podrywu, czyli sztuki flirtu czyt. wywierania odpowiedniego wpływu- i tak samo dziewczyny

Portret użytkownika joker22

Z powiedzeniem "to MĘŻCZYZNA

Z powiedzeniem "to MĘŻCZYZNA jest nagrodą dla kobiety" należy obchodzić się ostrożnie. Ale najważniejsze moim zdaniem jest w tym to, że pokazuje te podejście kto jest Panem w związku, kto ma na sobie odpowiedzialność, kto prowadzi. Jak facet nie poprowadzi kobiety, to kobieta zacznie prowadzić, a ona tak bardzo tego nie chce. Błaga, jęczy, stęka, że już nie może, że już nie ma siły, że już nie chce, w każdym momencie oddałaby pałeczkę. Jak nie przejmiemy tej pałeczki to zaburzymy naturalną równowagę w relacji kobieta-mężczyzna.

Portret użytkownika Gambit.

Fan szanuję Twoje zdanie ale

Fan szanuję Twoje zdanie ale widać nie rozumiesz mojego podejścia, na początek odpowiedz sobie na pytanie co daje Ci nagroda?
Satysfakcję? Szczęście? Ogólnie rzecz biorąc daje pozytywne emocje.
Mężczyzna, będący nagrodą dla kobiety sprawia, że ta czuje się wyjątkowo w jego obecności, doznaje szczęścia na które zasługuje. I nie mówię tutaj o podziałach, o tym, że to kobiety się mają o nas starać i tym podobne. Po prostu mamy dać im to co sami chcielibyśmy od nich otrzymać, a wtedy każda partia do której przystąpimy będzie wygrana.

Owszem są wyjątki kobiet, które robią coś dla siebie, tak samo jak są faceci, którzy robią coś dla kobiet, najważniejsze jest to aby to co robimy robić dla siebie, dla własnego rozwoju, a nie po to aby komuś zaimponować.

W kwestii wybierania, masz po części rację lecz jak sam stwierdziłeś to Ty pierwszy ją 'wychaczyłeś', ważną rzeczą jest jednak fakt, iż to my powinniśmy decydować, które Damy wejdą w skład naszej talii, niezależnie od tego czy robią ten 'pierwszy krok' czy też robimy to my. Ważne jest jednak to aby to mimo wszystko była nasza własna decyzja.

Pozdrawiam:)

Portret użytkownika Fan

A to już wiem o co ci chodzi

A to już wiem o co ci chodzi Smile

Z dwoma ostatnimi akapitami zgadzam się 100%, mamy taką samą opinię.

Pierwsza jednak część- po prostu do mnie nie trafia. Jestem innego zdania, że wcale nie musimy być nagrodą, aby dawać szczęście. ja wolę tak bezinteresownie dać, a nóż widelec się do zwróci. Ale rozumiem twoją ideę i mi się nawet podoba, bo możemy dawać innym radość- a o to mi również chodzi, jednak mam jak widać inny pogląd.

Portret użytkownika Gambit.

Faktycznie to w jaki sposób

Faktycznie to w jaki sposób ująłem pewne kwestie w blogu wydają się być zbyt mocno podkreślone, ale chodzi tutaj o to ażeby głównie początkujący, choć nie tylko zdali sobie sprawę z tego, że to oni rozdają karty i to oni podejmują decyzję. Ktoś kiedyś napisał, że 'kobiety potrzebują faceta, który złapie je za rękę i poprowadzi przez życie' jakoś tak, ale zapomniał dodać, że to jednak od faceta zależy którą kobietę złapie za rękę i w jaki sposób to zrobi. Najważniejsze jest to aby to była jego własna decyzja.

Grunt, że pomimo różnicy poglądów i punktów widzenia doszliśmy do porozumienia. Wink

No wedlug mnie nie ma

No wedlug mnie nie ma watpliwosci ze to my wybieramy. Nawet jesli dziewczyna nas pierwsza zauwazy i ,wybierze, to nie zmienia faktu ze to my decydujemy czy jej chcemy czy nie.

Portret użytkownika Fan

A ona to nie decyduje? hehehe

A ona to nie decyduje?
hehehe

Portret użytkownika Gongo

A ja podważę twoje zdanie,

A ja podważę twoje zdanie, gdyż uważam, że obie strony wybierają. Ty wybierasz kobietę do której podejdziesz, lecz ona wcale nie musi chcieć z Tobą rozmawiać. To do niej potem należy wybór, czy będzie chciała twojego towarzystwa czy nie. Pamiętajmy też, że to mężczyzna jest zdobywcą.

Portret użytkownika Gambit.

'Zdobywca' jak to dumnie

'Zdobywca' jak to dumnie brzmi, takim mocnym akcentem alpha. Moim zdaniem mężczyzna jest artystą. Jedni tworzą kiczowate dzieła, inni proste, zwyczajne, są też tacy, którzy potrafią nawet z najgorszych materiału stworzyć coś wspaniałego, dzieło które będzie zapierać dech, nie tylko jego autora ale również wszystkich wokół. Prawdziwym artystą można określić mężczyznę, który da kobiecie coś na czym skorzystają oboje, coś ponad szarą rzeczywistość. Wybierając kobietę musisz być pewny tego, że jesteś w stanie to zrobić, bo dając jej to COŚ przekonasz się, że Ty sam na tym też skorzystasz i oboje będziecie się polepszać nawzajem. Wybieraj tak abyś nie musiał żałować swoich decyzji.

no tak, prawda, ale w naszym

no tak, prawda, ale w naszym zyciu to my wybieramy.