Witam całą społeczność portalu. Na wstępie chciałbym wam podziękować, że mam możliwość korzystać z waszej wiedzy, wpisów i blogów.
Jestem już tutaj jakiś czas, dużo się tutaj nauczyłem, zacząłem dostrzegać pewne rzeczy w relacjach damsko-męskich. Wiem, że jeszcze wiele się może zdarzyć oraz że człowiek cały czas się uczy.
Obecnie jestem w związku z 6 lat młodszą dziewczyną. Wszystko układa się w jak najlepszym porządku. W sumie nie mam czym się martwić, ale wiadomo to są początkowe etapy związku i znajomości. Powiem wam drodzy koledzy i użytkownicy, że podchodzę do tego związku na chłodno, z pewnym dystansem dlatego, że mam już swoje doświadczenia i różne opowieści na temat związków i kobiet słyszałem (co nie znaczy, że wszystkie wrzucam do jednego worka)
Tutaj prośba do was abyśmy połączyli siły! Każdy z nas ma czasami gorsze lub lepsze dni w związku, normalna kolej rzeczy. Prosiłbym, aby każdy z tych mniej i bardziej doświadczonych użytkowników, napisał w kilku zdaniach swoją opinię na temat związków oraz to jakie błędy się rażąco popełnia. To ma być w pewnym sensie myśl, z którego za jakiś czas stworzymy pewien "dekalog" i każdy mający jakiś problem wątpliwości, wejdzie sobie w ten temat i na podstawie naszych wpisów i wiedzy dojdzie do pewnych wniosków. Wiem, że większość z tych informacji jest w podstawach, ale nie oszukujmy się, związek a uwodzenie do dwie różne sprawy.
To ja zacznę:
Zauważyłem, że w związku potrzebna jest bliskość, ale także w pewnym sensie dystans. Kobieta musi czuć, że jesteś przy niej, ale jesteś w pewnym sensie tajemniczy i niedostępny. Nie odkrywajcie kart od razu. Niektórych nie odkrywajcie nigdy. Nie bójcie się dyskutować, wymagać i narzucać swoje zdanie. Znajcie swoją wartość. Gdy czegoś nie wiecie, pytajcie, gdy coś wam nie odpowiada, mówcie o tym. Nutka zazdrości nie zaszkodzi, ale nie przesadnej. Gdy ona chce wam zagrać na nosie, zagrajcie również za jakiś czas. Bawcie i cieszcie się sobą.
Zapraszam kolejne osoby. Wiem, że to co napisałem już się pojawiło w niektórych blogach tematach, ale trzeba szukać. Stwórzmy razem coś fajnego, pozdrawiam!
Ogólnie świetny pomysł z takim tematem ale tutaj lepsza będzie opinia ludzi, którzy byli w dłuższych związkach i są bardziej doświadczeni..
Z pewnością rutyna w związku. Nawet seks może się znudzić jeśli go nie urozmaicasz.
Mówi się, że kobiety kochają tych, którzy je kochają. To nieprawda. Ulegają one temu, kto im mówi, że ulegną.
Po swoim doświadczeniu wnioskuję że nigdy nie wolno oddać w 100% serca dziewczynie, ponieważ ona w każdym momencie może stwierdzić że jej się znudziłes że już ona nie czuję tego do ciebie że nie jesteś kimś kogo kochała itd. Dlatego każdy związek zawsze traktujące na luzie, będąc w Związku cały czas trzeba poznawać nowe dziewczyny i nawet za plecami się z nimi umawiać. One cały czas tak robią więc i my możemy
Od wieków jedno się nie zmienia, to facet ma być głową związku czy rodziny bo jak kobiecie władza do głowy uderzy to tak między nami mówiąc robi się burdel.Ale trzeba jej zdanie szanować dać wrażnie partnerstwa, jak się pokłócicie to się w łóżku pogogodzić.
Narząd nie używany staje się nie użyteczny
To ja dorzucę coś od siebie.
Chłopaki, pamiętajcie żeby nie popadać w rutynę w związku. Zróbcie czasem coś szalonego, spontanicznego. Zabierzcie dziewczynę na niespodziewaną wycieczkę, pobudzajcie emocje.
Często po kilku latach związku uważacie pannę za "pewnik", szablonowo się zachowujecie co dzień.
Kobiety są jak pieniądze, raz są, raz ich niema. Nigdy nie ustawiajcie swojego życia pod kobietę. Żyj tak jak Ty sobie wymarzysz.
"To co mówi kobieta jest jak chmura wędrująca po niebie: dobrze uformowana i spójna, a po chwili nie do poznania"
To ja dorzucę coś od siebie.
Chłopaki, pamiętajcie żeby nie popadać w rutynę w związku. Zróbcie czasem coś szalonego, spontanicznego. Zabierzcie dziewczynę na niespodziewaną wycieczkę, pobudzajcie emocje.
Często po kilku latach związku uważacie pannę za "pewnik", szablonowo się zachowujecie co dzień.
Kobiety są jak pieniądze, raz są, raz ich niema. Nigdy nie ustawiajcie swojego życia pod kobietę. Żyj tak jak Ty sobie wymarzysz.
"To co mówi kobieta jest jak chmura wędrująca po niebie: dobrze uformowana i spójna, a po chwili nie do poznania"
Nie kminić za dużo, co ona sobie myśli; można dojść do wielu negatywnych wniosków, popartych na przemyśleniach, często 99% z nich nie ma poparcia w rzeczywistości. Za to nasze negatywne nastawienie są już widoczne i mogą doprowadzić do problemów
związek jest po to żeby i tak za jakiś czas się rozpadł bo nic nie jest wieczne, z tym nastawieniem żyje się lepiej ps śmiesza mnie frajerki co mi zminusowały mój post wyżej, jeszcze to kiedyś zrozumiecie, pozdrawiam
Bardzo ważne jest, aby nie zakazywać,szantażować, zazdrościć (mocno ). Po pierwsze, to co zakazane smakuje najlepiej, po drugie takie zachowania świadczą o niskim poziomie własnej wartości, po trzecie odróżni nas to od przeciętnego faceta .
Należy rozwiązywać niejasności na bieżąco rozmową.