Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Znika ten vibe działając w pojedynkę

12 posts / 0 new
Ostatni
highchair
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 94'
Miejscowość: B-B

Dołączył: 2017-01-27
Punkty pomocy: 26
Znika ten vibe działając w pojedynkę

Cześć. Otóż zauważyłem już jakiś czas temu, że będąc ze znajomymi nie mam problemu z zagadanien do obcej osoby, z automatu mam lepszy humor i chęci do robienia "głupot". Może jest to jakaś potrzeba wybicia się w grupie, popisania, wtedy się nad tym nie zastanawiam tylko działam. Problem zaczyna sid, gdy jestem sam. Próbuje się zmusić do podejścia, ale zaczynają się wymówki i poczucie bezsensowności w działaniu. Na tą chwilę tylko to mnie blokuje. Jak sobie z tym radziliście? Jakieś filmy, muzyka, autosugestia czy inne czary?

tddaygame
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-12
Punkty pomocy: 1754

A czy Twój nastrój jest zależny od obecności innych ludzi? Masz jakieś problemy, które siedzą Ci w głowie i o których myślisz? O czym rozmyślasz, jakie są te wymówki?

Zawsze jest łatwiej zagadać przy wingu/będąc w grupie, to normalne. Większość osób będąc samemu podchodzi mniej, ale podchodzi. Jeśli w ogóle nie potrafisz się przełamać, to jest duży problem. Z jakim nastawieniem się mierzysz? Co chcesz uzyskać od tych dziewczyn - numer, randkę, seks, a może po prostu dobrą rozmowę?

highchair
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 94'
Miejscowość: B-B

Dołączył: 2017-01-27
Punkty pomocy: 26

Nawet mając dobry nastrój próba podejścia już go osłabia, dopiero jakaś rozmowa z kasjerka, dziewczyna od ulotek coś poprawia, ale i to bez szału. Wymówka zazwyczaj kończy się na tym, że "dzisiaj spokój i jutro działamy" i do tego złość na samego siebie.
Ogólny cel to ciekawa interakcja, bo sam numer i dalsze wydarzenia, to już efekt "uboczny" tego.

tddaygame
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-12
Punkty pomocy: 1754

Ale jaka to wymówka? Bo póki co to mam ochotę Ci napisać, żebyś nie był pierdołą i po prostu zaczął z nimi gadać. Nie zastanawiaj się tyle, tylko zagadaj.

Masz przygotowany jeden standardowy tekst na otwarcie? Wiesz, co powiedzieć i jak zacząć? To do dzieła!

highchair
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 94'
Miejscowość: B-B

Dołączył: 2017-01-27
Punkty pomocy: 26

Wymówki od złej pogody, po "pewnie się spieszy" albo "chujowo dziś wyglądam". Otwieracz mam, już "działałem" wcześniej na dg, tylko się właśnie zablokowałem jakiś czas temu i stoję w miejscu

tddaygame
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-12
Punkty pomocy: 1754

Wychodzi kwestia Twojego nastawienia. Po prostu Ci nie zależy. Gdyby zależało to byś poszedł do centrum handlowego, gdy pada, ogarnął się, żeby nie wyglądać chujowo i podszedł do dziewczyny sprawdzić czy na pewno się spieszy ("hej, minęłaś mnie przed chwilą i muszę ci powiedzieć, że świetnie wyglądasz, ale dawno nie widziałem, żeby ktoś tak pędził - sprawiasz wrażenie, jakbyś co najmniej biegła rozbroić bombę").

No, ale jak komuś się nie chce i nie zależy, to łatwiej jest generować wymówki. Najwyraźniej masz w swoim życiu wystarczająco dużo dobrych relacji z kobietami, że nie potrzebujesz więcej/innych.

Shizolek
Portret użytkownika Shizolek
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Tu i tam

Dołączył: 2012-01-29
Punkty pomocy: 36

a weŚ mi napisz swój standardowy tekst na podryw w klubie i podryw na ulicy bo sam jestem ciekaw już tak już to rzuciłeś ????? Smile

Stifler
Portret użytkownika Stifler
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: Californication

Dołączył: 2015-04-26
Punkty pomocy: 226

Ja w takich sytuacjach próbowałem prawa rozpędu. Idąc kontakt wzrokowy i brak opuszczania go,
potem kontakt wzrokowy z uśmiechem, potem dorzuć "cześć" i idź dalej. Rozmowa z kasjerką zamień 2 słowa więcej niż proszę, dzień dobry, dziękuję. To taki efekt kuli śnieżnej ,który napędza cię z każdą sekundą.

Ewentualnie hardkorowy sposób. Zagadaj w najbardziej ekstremalny i pojechany sposób tak by otrzeć się nie mal o zlewkę. Pare takich nieudanych podejść i twoje ego jest utracone na tyle ,że kolejnymi nie będziesz się przejmować. Nie licząc na rezultat zacznie wychodzić bo będziesz robić to dla funu a nie dla efektu końcowego. Tylko ten sposób jest dla pewnych siebie kolesi bo można się zdołować jeszcze bardziej więc sam zadecyduj.

highchair
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 94'
Miejscowość: B-B

Dołączył: 2017-01-27
Punkty pomocy: 26

Dzieki za rady. Bede probowal, moze zastój minie.

CZ0rNY
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: krk

Dołączył: 2017-03-12
Punkty pomocy: 5

Podejrzewam że jesteś w miejscu w którym nie masz kobiet a w wychodzeniu widzisz jakiś tam cień szansy noo ale z drugiej strony nie do końca Smile

Po pierwsze aby mieć silną motywację to przestań walić konia i oglądać pornole. Odczujesz brak tego to będziesz jeszcze bardziej silnie potrzebował kobiety - czyli pojawi się motywacja Smile
Po drugie co jest właściwie dla Ciebie efektem w tym podchodzeniu? Co sprawia że cieszysz się z tego co robisz? Smile

Grupa znajomych jest spoko, fajnie z kimś trochę ogarniętym porozmawiać o relacjach, dostać kopniaka gdy potrzeba... ale skoro jesteś od nich zależny to spróbuj wyjść kilka razy samotnie Smile