Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Zły kierunek relacji, jak go zmienić

8 posts / 0 new
Ostatni
scyzor
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2011-08-10
Punkty pomocy: 0
Zły kierunek relacji, jak go zmienić

Sytuacja: ja 21, ona 19, zagadałem do dziewczyny na fb, ta sama uczelnia, rozmowa się kleiła, przez cały wrzesień praktycznie codziennie na koniec dnia sobie pisaliśmy długą wiadomość co tam u nas, było wymiana poglądów o wszystkim, o seksie nastawiona pozytywnie, że miedzy 2 ludzie powinien być. Od razu w pierwszych dniach października umówiłem się z nią na spacer, było miło, pochodziliśmy w parku, potem zaprosiła do mieszkania, i tam ją pocałowałem, lekko zaskoczona, od razu pytanie "czy nie za szybko", moja odp "nie" i znów pocałowałem, niby ok, zadowolony wyszedłem, bo późno się zrobiło i musiałem iść. Drugie spotkanie tez niby ok, pocałunki, tylko cały czas przeze mnie inicjowane wszystko. Ale na koniec powiedziała że jej współlokatorka ostatnio zastrzegła że jest źle nastawiona na przyprowadzanie chłopaków i nie może mnie zapraszać, a ja jej też nie mogę do swojego mieszkania zabrać. Na 3 spotkaniu złapałem ją za rękę i już tak zaczęliśmy chodzić. Po 4 lekko jej powiedziałem, że jest bierna i że normalnie dziewczyna po 3 randce zapraszała mnie do siebie na film i żeby o tym pomyślała, to dostałem tylko odp że nie jest taka pierwsza lepsza. Dodatkowo powiedziała że bardzo w przeszłości się zawiodła na chłopaku i teraz ciężko jej zaufać, nie chcę się przywiązywać i najpierw chce sie ze mną zaprzyjaźnić. I tu wywiązała się dyskusja że mnie nie interesuje przyjaźń itd. A na kolejnych spotkaniach było jak wcześniej. Przez 2 tyg spotkałem się z nią 6 razy i tu pojawia się problem, bo poza całowaniem (całuje się ze mną, ale w pewnych momentach mówi że za dużo i juz nie chce) i trzymaniem za ręce nic nie robiliśmy. W końcu nie wytrzymałem i ostatnio spytałem czy ma problem z intymnością-odp: nie, czy nie czuje działajacych w niej hormonów-odp: nie. Już kilka razy o to zagadywałem i teraz cokolwiek o tym nie powiem to od razu smutnieje i robi się bojowo nastawiona że robię wąty. Co ciekawe codziennie piszemy sobie dzień dobry, a potem na koniec dnia kilka smsów co u nas i dobranoc. Wszystkie te spotkania ja inicjowałem. Na kazdym spotkaniu oczywiście ją dotykam czy przytulam. Zastanawiam się jak pociagnąć dalej tą relację w kierunku bliskości bo teraz to mi nie odpowiada, ona chyba się nie chce przywiązywać no ale też nie odpycha, do mieszkania przecież na siłę sie jej nie wproszę, zresztą już proponowałem to odp że pomyśli ale się boi tej współlokatorki. Nie wiem czy jej zrobić jakąś przerwę? I wtedy czy jej odpowiadać na to dzień dobry i dobranoc czy milczeć? Rozmowy z nią o tym nic nie dały. Myślałem jeszcze by napisać takie długiego emaila z całymi moim odczuciami tej sytuacji i tym jak bym chciał, a na końcu okreslić żeby się dobrze zastanowiła i albo za kilka dni to zmieniamy albo skończymy znajomość? Czy uznać że ma ciężką przeszłość i tak prowadzić taką znajomość licząc że przy 20 spotkaniu się coś zmieni?

Captain
Portret użytkownika Captain
Nieobecny
!
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: ------

Dołączył: 2012-04-19
Punkty pomocy: 437

Ahhh ta cienka granica pomiędzy dobrym podrywem a nachalnością. Wygląda mi na to że bliżej Ci do tej drugiej opcji.
Nie każda dziewczyna od razu rozkłada nogi... A jak chamsko pokazujesz ze ruchac pilnie chcesz to tak to wygląda.
Bo w tej całej zabawie trzeba znaleźć granicę, optimum w danej sytuacji. Nie wyczytasz tego w blogach, trzeba się nauczyć na błędach, obserwować. Przyjdzie z czasem.

P.S
Zawsze mozesz bardziej eskalować, zrobic push and pulla, niech wie co traci... Wink

Filozoficzne wyjaśnienie karmy różni się pomiędzy tradycjami, jednak główna idea głosi, że czyny tworzą przyszłe doświadczenia i przez to każdy jest odpowiedzialny za własne życie, cierpienie i szczęście jakie sprowadza na siebie i innych.

misiura
Portret użytkownika misiura
Nieobecny
Wiek: 28
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2011-01-16
Punkty pomocy: 227

1. Cierpliwość popłaca.
2. Nie pokazuj, że jej chłodne podejście Cię irytuje. Skoro się z Tobą spotyka i sama odzywa to jest dobrze. Widocznie potrzebuje więcej czasu. Pracuj nad komfortem, zaufaniem i atrakcyjnością. Spędzaj z nią czas aktywnie ale nie bądź nachalny na macanki.

"Litość to zbrodnia"
"Nie podrywaj dziewczyn. Pomóż im poderwać ciebie."
"Wszystkich dziewczyn nie zaliczysz, ale warto próbować"

mysterkoma
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Zamość

Dołączył: 2014-03-10
Punkty pomocy: 82

Powiem Ci, mógłbyś mieć to wszystko czego oczekujesz,ale nic z tego nie będzie. Bez przerwy masz coś do jej zachowania wobec Ciebie, nie dajesz jej oddychać swoim powietrzem. Powoli odpychasz ją od siebie. Teraz już nawet nie chce Cię wpuścić do swojego akademika tłumacząc się współlokatorką. I jeszcze jakieś kminy, żeby jej napisać rozprawkę jak to bardzo Cię zawodzi.
Kurwa, zawsze to będę powtarzał. Związek ma sprawiać obydwojgu frajdę, ma być ekskluzywnym sposobem spędzenia czasu. A Ty jeszcze ani trochę nią nie zakręciłeś i już masz milion pretensji i wyrzutów. Chujnia straszna.

Kaziu
Nieobecny
Wiek: 17
Miejscowość: Lisewo

Dołączył: 2014-03-01
Punkty pomocy: 0

Hmmm tego kwiatu jest pół światu więc o co chodzi ? Ten czas który zmarnowałeś przy tej kobiecie równie dobrze mógłbyś zainwestować w inna z którą byś na pewno sie nie nudził Tongue Inicjatywa powinna wynosić 30/70 z jej strony a tutaj 15/85 Smile

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12898

Kaziu... nie p.... Jego inicjatywa w 100% skupia się na dążeniu do seksu!
Laska musiałaby mieć IQ na poziomie aktualnej temperatury powietrza, zeby tego nie wyczuc

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12898

a ty, misiu-pysiu nożyczki zrób sobie lód kruszony i wsadź w majty, bo desperacją od ciebie wieje na kilometr

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"