Witam Panowie. Bez owijania w bawełnę. Jakieś 2 tygodnie temu zagadałem na fejsie do pewnej laski, którą znam z widzenia-nazwijmy ją M28 (bardzo fajna laska 9/10. Gadka szmatka i poprosiłem o spotkanie, na które się zgodziła. Poszliśmy na zwykłe piwko do parku. Wszystko fajnie się kleiło więc uznałem, że ja pocałuje i tutaj o dziwo panna zaczęła stawiać opory no to zareagowałem z uśmiechem i powiedziałem jej, że za 5 min znowu spróbuję no i zrobiłem co do mnie należy tylko znowu opór z jej strony, skończyło się tylko na babskim pocałunku w usta. W zasadzie olałem cały temat i wszystko szło dalej, trzymałem jej rękę na udzie i z tym problemów jakoś nie miała. Uznałem, że pora juz zawijać, więc odprowadziłem ją do domu i ja też polazłem w chatę. Uznałem, że nie ma co udawać wielkiego samca alfa i czekać z tym tydzień, więc na drugi dzień napisałem do niej z zapytaniem jak się czuje po piwku itp to laska normalnie odpisała, była bardzo responsywna i na drugi dzień nagle przestała odpisywać. No to uznałem, że dam sobie spokój na kilka dni i napisałem znowu po 3 dniach. Panna odpisała, wymieniliśmy dwa zdania i znowu cisza. Po kolejnych dwóch dniach znowu napisałem, wymiana kilku zdań i laska nie odpisuje, nawet nie odczytuje wiadomości. Chciałem zaproponować spotkanie ale niestety jestem w delegacji przez najbliższe 2 tygodnie. Co myślicie? Gra niedostępną czy po prostu ma mnie zwyczajnie
Coś ucięło mój wpis....
Gra niedostępną czy wg was ma mnie głęboko w dupie i sobie odpuścić temat? Czekam na wasze opinie, pozdrowionka.
Myślę, że jak jest ładna to nie imponuje jej ktoś kolejny komu się podoba i ma na coś ochotę.
Ja bym jednak „poudawał samca Alfa” i tak szybko nie podbijał po spotkaniu. Jak bys jej dał więcej czasu, na przykład do momentu w którym pomyślała by „ciekawe czemu się nie odezwał, pewnie mu się nie spodobałam albo… wpisz tu sobie co chcesz” to zagrało by to na twoja korzyść.
Umów sie z kimś innym, a jak z niej chcesz coś ugrać to sie odezwij po delegacji.
Spotkałes sie z nia na piwie. Skąd w ogóle pomysł, zeby pchać jej jezor do buzi? Nie mogłeś tego zrobić na kolejnym spotkaniu albo na którymś tam z kolei? Za szybko sie podpaliłeś i wyszedłem na napalonego typa, który ma jakies nadzieje. Twoje intencje byly zbyt oczywiste. Nawet ślepy by to zauważył.
"Wszystko fajnie się kleiło więc uznałem, że ja pocałuje i tutaj o dziwo panna zaczęła stawiać opory no to zareagowałem z uśmiechem i powiedziałem jej, że za 5 min znowu spróbuję no i zrobiłem co do mnie należy tylko znowu opór z jej stron"
Ale po co takie szopki? Jak nie chce dac sie pocałować w usta to dajesz cmoka w polika i tyle. A ty znowu pchałes tam jezor. Krok do tylu, dwa do przodu. U ciebie bylo na odwrót.
Podsumowując nie przypadłes jej do gustu. Co ona wspominac może z tego spotkania? Jakiegos typa, który szybko brał sie do rzeczy. Przy tym wcale nie wyszedłem na konkretnego. Po prostu chce o tobie zapomnieć..
Lepiej stworzyć jakąś więź z kobietą, fajna atmosferę, żeby czuła sie przy tobie wyluzowana. Tak ja działałem i prawie zawsze z pozytywnym skutkiem. Tą dziewczynę sobie odpuść. Nic juz z tego nie bedzie. Nie wypisuj do niej. Zapomnij, ze istnieje.
Za szybko wystrzeliłeś z buziakiem. Pokazałeś, że jesteś potrzebujący. Laska 9/10 z automatu odstrzeliwuje takich gości.
*****************
Dziś mężczyzna nie ma innego wyboru jak stać się silnym fizycznie i mentalnie
Nie wymyślono jeszcze metody na zapładnianie przez mesendżera ,,,
dlatego atakuj dalej bo nic się nie dzieje ,,, nie ważne czy pisze 1 zdaniem czy całym elaboratem,,, to nie ma znaczenia bo znaczenie ma klucz w zamku ,, a przez internet jej nie weźmiesz,,,,
budowanie więzi rozmowy i pierdolnie TO TYPOWA BABSKA ENERGIA,,, faceci ją przejeli poniewąż ogólnie faceci funkcjonuja w samiczej energi
co zreszta widać i na tym forum;)
i dlatego tak ci się ujebało w głowie żeby po spotkaniu pisać i rozwiać relacje robiąc grunt pod interesy
w praktyce tak jak mówie to samicza energia
mozesz z laska umowic sie dnia x następnie przez 2 tygodnie nie zamienic ani słowa i znowu się umówić,,,
bo to nie twoim celem i nie twoim interesem jest pierdolic na mesendzeze,,, twoim celem jest klucz w zamku,,,
relacje związki sluby TO SAMICZY INTERES,,, nie twój
twój interes to jebać jak najwiecej samic,,, i najlepiej żeby rodziły dzieci ponieważ dzieci są w twoim interesie,,,
budują twoje stado,, i o to chodzi
wiec umów się znowu z laską i atakuj ją na żywo nie pisząc na mesendzeze,,, bajerujesz ją lizanko potem siup do domu i niech piszczy,,
a po jebanku szukasz nowych dostpenych samic,,,
bo na tym konczy się twoja rola,,,
ALFA SZMACI BETA PŁACI
jedyną odskocznią od tej zasady
ALFA SZMACI BETA PŁACI
jest ALFA SZMACI ALFA PŁACI,,,
ale jeśli nie będziesz SILNY to jest kluczem to nawet nie licz na to że laska będzie ci oddana,,, bo laska będzie sprawdzać to cały czas ,,, nom stop,,, dzień po dniu ,,,
trzmanie pizdy w ryzach przez laski nie jest dla beciaków one to robią dla alfa,,, bo wiedzą że tacy faceci oczekują pełnej lojalności i wyłaczności na krocze,,,
wszystko co laski robią w zyciu jest dla alfa,,, beciaki dostają to co leci ze scieków ,,, to co miał już każdy ,,,
każda samica tak funkcjonuje ONE SĄ DLA NAS;)
Masz 27 lat i zabierasz laske na piwo do parku? Hahaaaaaa a co ona pies że trzeba wyprowadzić. Masakra.
żebyś miał to czego chcesz wcale nie musisz być najlepszy – musisz być po prostu nieco lepszy niż ci, którzy Cię otaczają.
A gdzie ma ja zabrać? Na kolacje do drogiej restauracji? Po kolacji uzna, ze to jednak nie to?
A co to za problem? Tutaj chodzi o to żeby się na luzie poznać i pogadać przede wszystkim. Jak się będzie kleić to na następnych spotkaniach można się nieco więcej postarać a na pierwszym myślę, że nie warto się w ogóle angażować i pójść bo najcieńszej linii oporu.
dziwne to sformułowanie z tym psem. Kiedyś poznałem bardzo atrakcyjną dziewczynę na tinderze, sama zaproponowała, że chce spacer po mieście, bo nikt od lat jej nie zabierał na coś takiego, na koniec poszliśmy na dach firmy, gdzie pracuje. Nie zdążyłem dobrze wsiąść do auta po randce, jak dostałem wiadomość, że za 3 dni widzimy się na takiej samej randce.
Gust jak... idealnie to podsumowuje.