Witam. Mam 18 lat. Podoba mi się dziewczyna z mojej szkoły,już od jakichś paru miesięcy.Mamy wspólnych znajomych,więc dowiedziała się o tym dość szybko.Obserwowałem ją już od pierwszej klasy,ale teraz jakoś to narosło. Na początku mówiła,że nie chce na razie faceta itp.(była świeżo po rozstaniu). Jednak po jakimś czasie coś nagle ruszyło. Na Facebooku dodała nowe zdjęcie z podpisem,że "ta cisza mi ją zabiera"(coś w tym stylu),zaczęła zwracać na mnie uwagę(czego wcześniej nie robiła), nawet 2 razy udało się popisać na Fejsie. Lecz ja, bardzo nieśmiały chłopak, gdy ją widzę, nagle coś się ze mną dzieje. Jest na prawdę fajną,interesującą dziewczyną. Lecz ja nie mogę podejść i zagadać,a nawet jeśli powiem jej zwykłe "cześć",to nieświadomie,ale wygląda to dość dziwnie. Śmieje się ze mnie,uważa,że dziwnie się zachowuję,ale nadal wydaje się być mną zainteresowana. Co dalej robić? Dodam,że mieszkamy ok. 20km od siebie,ona ma tyle samo lat co ja,i do niedawna mieliśmy razem WF,ale plan się zmienił. Pozdrawiam.
Dowiedziała się o tym dość szybko? O czym? O tym że Ci się podoba? Skąd o.O ?
Tekst "ta cisza mi ją zabiera" to pewnie jakiś tekst, cytat z muzyki często dodawany wraz z zdjęciem, nie przejmuj się tym. Pewnie to Ewa Farna - Cicho btw
Jeżeli znasz Ją od pierwszej klasy, a mając 18lat, śmiem twierdzić że jesteś w tej szkole minimum 3 lata to znaczy że masz ten sam problem, z którym Ja właśnie powoli kończę się zmagać. Wydaję mi się, że jest to po prostu akt desperacji, potrzeby posiadania jakiejś laski, bo przecież widujesz ją w szkole od kilku lat? Nie spodobała Ci się od pierwszego wejrzenia. Mi też dziewczyna odpowiedziała "jestem świeżo po tym jak zranił mnie mój facet, nie szukam związków" po tym jak powiedziałem jej że mi się podoba i chce się z nią spotkać. I wiesz co? Myślałem, że to prawda. Ale to była po prostu zwykła je*bana ILUZJA, którą mi wyjeb*ła w mózg a ja w to uwierzyłem. Dlaczego? Bo po kilku tygodniach zaczęła się spotykać z innym facetem.
Po prostu podejdź do niej, nawiąż do jakiegoś tematu, który przewinął się w czasie waszej rozmowy na facebook'u i powiedz że MASZ OCHOTĘ spotkać się z nią na jakaś kawę, bo chcesz pogadać jak człowiek z człowiekiem, bo wydaje Ci się że jest interesującą osobą, a nie przez monitor.
Pozdro
"Nie bierz życia zbyt poważnie, bo całkiem z Ciebie ujdzie."
"Dowiedziała się o tym dość szybko? O czym? O tym że Ci się podoba? Skąd o.O ? ''
Mamy wspólnych znajomych,i po prostu kolega jej powiedział.Z perspektywy czasu to nie wiem,czy dobrze zrobił.
"Jeżeli znasz Ją od pierwszej klasy, a mając 18lat, śmiem twierdzić że jesteś w tej szkole minimum 3 lata to znaczy że masz ten sam problem, z którym Ja właśnie powoli kończę się zmagać. Wydaję mi się, że jest to po prostu akt desperacji, potrzeby posiadania jakiejś laski, bo przecież widujesz ją w szkole od kilku lat?"
Po prostu mam tak,że podobają mi się dużo dziewczyn u mnie w szkole,obserwuje je,ale jakoś nie przyciągam do nich większej wagi,z nią też tak było.po prostu myślałem o niej w takiej kategorii,pod którą biorę resztę ładnych dziewczyn. A po kilku latach nagle zmieniła się tak,że mnie zwyczajnie zauroczyła,i postanowiłem ją bliżej poznać.
Co do wypowiedzi Tdi2,to wszędzie gdzie pójdę, staram się zagadywać fajnie dziewczyny.Np. w poczekalni na egz. na prawko,chyba nie było dnia,gdzie bym jakiejś nie zagadał. Jak nie w poczekalni,to w kolejce do zapisu. Ale traktowałem to jako "jednorazową przygodę",ot tak,żeby "podszlifować" swoje umiejętności.Na imprezach też gadam z fajnymi dziewczynami(z jedną na sylwestrze rozgadałem się nawet tak,że zeszliśmy na temat mojej pasji,czyli starych aut,i jej to w zupełności nie przeszkadzało,temat szedł,to się gadało
) , ale z żadnymi nie utrzymywałem bliższego kontaktu. Kończyło się zazwyczaj tylko zaproszeniem na fejsa.Poza tym,zawszę jak widzę np. sąsiada bądź sąsiadkę,to zawsze zagadam 
Skąd wiesz, że jest zainteresowana?
Ona przez te 3? lata wyrobiła sobie opinię na temat Ciebie na pewno (uważam, że nie taką jak byś chciał).
Jak to się z Ciebie śmieję? Ale tak normalnie się, śmieje? Czy tak w żartach?
Bo śmianie a śmianie to różnica.
Raczej powiedziałbym,że w żartach(po prostu uważa niektóre sytuacje stworzone przeze mnie za śmieszne,ale to "koleżeńskie podśmiechujki"). A przez ten to podejrzewam,że nie miała nawet pojęcia o moim istnieniu,gdyż miałem okres,gdy nie uczęszczałem przez parę miesięcy do szkoły przez chorobę,a przez całą jedną klasę miałem indywidualne(tzn. chodziłem normalnie do szkoły,ale miałem indywidualny tok nauczania,chociaż na niektóre zajęcia chodziłem normalnie). A skąd wiem,że jest zainteresowana? Gdy przechodzi obok mnie, praktycznie zawsze kieruje na mnie wzrok, z pisaniem na fejsie to sama wyskoczyła z inicjatywą, poza tym cały czas pyta się o mnie moich znajomych.
O kurwa, dzięki za uświadomienie to mną jest zainteresowanych 99% lasek ze szkoły! Bo się patrzą.
Dobra, nieważne. Skoro tak łatwo idzie Ci zagadywanie lasek na ulicy, na egzaminie itd. to dlaczego jej nie możesz zagadać? Przecież w szkole jest nawet łatwiej, tym bardziej, że ją znasz.
POOOOMYŚL, co ona sobie myśli gdy sobie piszecie na fejsbuczku jesteś taki fajny itd. a w szkole masz pełne gacie jak jest od ciebie 5 metrów.
"Mamy wspólnych znajomych,więc dowiedziała się o tym dość szybko."
Zmień znajomych, albo przestań napierdalac na prawo i lewo które laski Ci się podobają.
"Na początku mówiła,że nie chce na razie faceta" ( + "ta cisza mi ją zabiera" = może jest les? xDD)
Aha... wnioskuję po tym, że z nią o tym gadałeś?
mądrze, nie powiem xd
"Lecz ja nie mogę podejść i zagadać,a nawet jeśli powiem jej zwykłe "cześć",to nieświadomie,ale wygląda to dość dziwnie. Śmieje się ze mnie,uważa,że dziwnie się zachowuję,ale nadal wydaje się być mną zainteresowana."
No to my Ci odpowiemy tak: "Lecz" jak nie podejdziesz i nie zagadasz to będziesz tak się gapił na jej zdjęcia na fejsiku i rozkminiał czemu wstawiła taki status a nie inny przez następną dekadę. To raz. Dwa, zdanie które sobie o Tobie wyrobiła można zmienić, ale niestety nie dojdziesz do tego mówiąc "zwykłe cześć które wygląda dość dziwnie". Skoro się z Ciebie śmieje, to chyba jest jasny sygnał, że zjebałeś i powinieneś ruszyć dupsko?
(BTW w zoo wszyscy się patrzą na szympansy i się z nich śmieją, myślisz, że to oznaka zainteresowania?
)
Miej wyjebane, a będzie ci dane!