Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Zdrowa postawa w związku/relacji dążącej do związku.

6 posts / 0 new
Ostatni
Horseq
Portret użytkownika Horseq
Nieobecny
Uwaga! Kasuje i edytuje swoje wpisy!!!
Wiek: 20
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2012-03-26
Punkty pomocy: 212
Zdrowa postawa w związku/relacji dążącej do związku.

Dobra, sprawa prosta, nie jestem w związku, lecz w relacji fuck friends ale... to nigdy nie zostało powiedziane, nie ustaliłem tego na początku znajomości, ogólnie rzecz biorąc nie wiem na 100% o jaką relacje jej chodzi (5 miesięcy razem w relacji) Więc czy teraz jest to dobry moment na szczerą rozmowę którą powinienem przeprowadzić? Ta relacja jest niby ok, ale ostatnio ona od kogoś dowiedziała się jakiejś rzeczy na mój temat (banalna rzecz) niby ją okłamałem bla bla, ale ona się nie złości ! Nie ma pretensji i w ogóle, sama angażuje spotkania, była zazdrosna jak zatańczyłem z inną na imprezie, ale nie chciała tego wprost przyznać.

I teraz jak mi się coś w jej zachowaniu nie podobało, to po prostu rozmawiałem z nią bez emocji i krótkimi odpowiedziami, ona do mnie, czy strzeliłem focha? ja uśmiech, a ona do mnie przestań i rozluźniała atmosfere

To dla mnie troche pojebane i wychodze na pierdolonego urażonego nastolatka... a chciałbym ustabilizować emocjonalnie tą relacje, jaka postawa jest odpowiednia by sygnalizować co mi sie nie podoba ale bez porównania do focha?

Horseq
Portret użytkownika Horseq
Nieobecny
Uwaga! Kasuje i edytuje swoje wpisy!!!
Wiek: 20
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2012-03-26
Punkty pomocy: 212

Teraz spojrzałem na blog pt. "Uwodzenie to manipulacja" i szczerze przyznam, że to stosowałem, co działa na moją nie korzyść... ponieważ sam manipuluje a oczekuje od niej braku manipulacji... i ona właśnie tego NIE ROBI ! czuje się chujowo z tym i wiem, że to główna bariera "przed dopełnieniem" do związku, ale jak ja chce poruszyć "ważny" temat to czy to nie naruszy tej mojej "ramy" którą już pokazałem swoją wyższość aż nad to ! bezsensu... ale czy jak teraz odpuszcze, czy nie wyjde neddy ? a może to pierdolić i bawić się dobrze? prosze o rady co do "ZDROWEJ POSTAWY w związku" Smile

LeTombeur
Portret użytkownika LeTombeur
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 22
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2012-02-02
Punkty pomocy: 1278

Horseq, a co Ty na to, żeby nie zastanawiać się nad tymi pierdolonymi ramami, schematami, wyższością etc., a zamiast tego robić po prostu to, na co w danej chwili autentycznie masz ochotę? Nie odnosisz czasem wrażenia, że stopniowo stajesz się niewolnikiem tego, w czym upatrywałeś możliwość osiągnięcia sukcesu? To jest właśnie ten paradoks, który wynika ze zbyt sztywnego trzymania się tych wszystkich ram, schematów, zamiast pozostawiania w całej tej interpretacji zasad jakiejś przestrzeni, w której będzie miejsce dla Ciebie, tego, jaki jesteś i tego, na co z głębi duszy tak naprawdę masz ochotę. Nie ma sensu wpadać w skrajności i samemu nakładać na siebie jakichś głupich ograniczeń, wynikających ze zbyt dosłownej interpretacji lekcji i innych artykułów zamieszczonych na stronie. Pozwól sobie na bycie tym, kim masz ochotę i robienie tego, czego w danej chwili chcesz, na dopuszczanie różnych emocji do głosu, bo każdy człowiek ma prawo odczuwać emocje, te złe, jak i te dobre, bo to czyni Cię przecież człowiekiem.

Ja proponowałbym po prostu, żebyś pierdolił jakieś ograniczenia, które rodzą się w twojej głowie w związku z tym, że narzuciłeś taką, a nie inną ramę w tej relacji. Pozwól sobie na spontaniczność, na dojście do głosu Twoich emocji, spełnienie tego, na co masz ochotę i bądź po prostu tylko w tym wszystkim spójny z samym sobą i zwyczajnie ciesz się chwilą spędzaną z tą laską, nie myśląc o tym, co powiedzieliby "prawdziwi PUAsi" na temat tego, co w danej chwili robisz, ciesz się życiem.

"Don't trust the smile, trust the actions"

Biały Jeleń
Portret użytkownika Biały Jeleń
Nieobecny
Wiek: 30
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2011-07-16
Punkty pomocy: 649

Nooo, to jest kurwa odpowiedź. A w sumie, co ja będę pisał... Gdyby była "Odpowiedź miesiąca", to bym Cię zgłosił stary.

Pimpin' ain't easy, but somebody gotta do it.