Zdradzić czy nie ?
Jestem w pierwszym zwiazku z laska 18 lat, juz 3 lata.
Ostatnio podczas naszej klotni poznalem w intern3cie dokladnie na Tinder "latwa" fajna dziewczyne, tzn jest ładna i chce byc sex kolezanka. Ma wiele fantazji np sex w toalecie, sex w przymierzalni co mnie kreci.. chce zebym ja jechał na ostro w aucie itd i mowi ze jest dyskretna i nikt sie nie dowie bo bedziemy tylko sex przyjaciolmi (nie wie ze mam.dziewczyne). Do spotkania nie doszlo bo.mowila ze jest chora i okres ma.
Pozniej pogodzilem.sie z dziewczyna bylo.super, pozniej znowu klotnia i znowu wszedlem w kontakt z ta druga laska. Piszemy do tej pory zazwyczaj o seksie, ale.krotko, wieczorkiem.godzinke i tyle, czasami jak jest mega super w zwiazku to w ogole z tamta nie pisze, bo sumienie nie daje mi spokoju..
Chcialbym umowic sie na sex z ta druga laska ale boje sie ze jednak nie bedzie dyskretna ze mnie kiedys rozpozna na miescie czy cos, albo beezie chciala cos wiecej..
Moja dziewczyna jest super (moze ja za bardzo idealizuje) bo ma kupe wad, jest nerwowa i nieobliczalna czasami.. ale ma tez porzadna zalete.. jest porządna i przedsiebiorcza. Taka "normalna".
Co doradzicie .?
Tak, zdradź wierną dziewczynę z kur** z internetu która Bóg wie co i z kim robiła. Najlepiej bez gumy jeszcze...
Daruj kolego, miejmy jaja i bądźmy facetami.
~Mówi się że Twoje hobby to kobiety, dziewczyny i panienki.
~I małolaty, nie zapominaj!
Masz 21 lat a wydaje się jakby pisał to pietnastolatek może Ty najpierw dorosnij do pewnych rzeczy. Takich jak związek oparty na szczerości.
Wlasnie moze nie doroslem.. zwiazalem sie poważnie a może chce sie wyszalec.. sam juz nie wiem
"Chcialbym umowic sie na sex z ta druga laska ale boje sie ze jednak nie bedzie dyskretna ze mnie kiedys rozpozna na miescie czy cos, albo beezie chciala cos wiecej"
Tylko żeby nie było, że może Ty będziesz chciał coś więcej z kurwą, a tamtą rzucisz w pizdu.
jeśli chcesz zdradzić to znaczy że nie jest taka zajebista ta twoja a po drugie to jesteś fajansiarz jeśli w ogóle tak myślisz.
zerwij z obecną i dopiero bzykaj inne.
piszesz z jakąś lafirynda, nawet nie byles na spotkaniu, nie rozmawiałeś przez tel nawet a juz planujesz z nia seks haha
jest duze prawdopodobieństwo że jest taka odważna tylko pisząc a na spotkaniu będzie nudna jak siemasz i w ogóle nie bedzie taka wyszczekana. jesli w ogóle dojdzie do jakiegoś kontaktu.
weź pierdolnij głową w ścianę i przemysl jeszcze raz.
__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."
"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."
No jest takie prawdopodobienstwo, ale wydaje sie ze mowi powaznie. Podobno miala tylko dwóch sex kolegow i jest odwazna co chce mi udowodnic na spotkaniu w aucie. I tym mnie nakreca..
Przecież On zrobi i tak co będzie chciał. ..
Szuka porostu pozwolenia na mały skok w bok a widać to po tym ze wszyscy mu to odradzają a on dalej swoje.
I tak zrobisz co będziesz chciał tylko nie wracaj tu później z płaczem bo to czy tamto...
POZDRO
Ja myślę że to nie jest koleżanka że zdjęć idź na spotkanie, ciekawe na co teraz będzie chora:)
Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu
`Ćwicz wieczorem, potem rano
I idź po swoje, jakby Ci to odebrano
Ciekawe na co on zachoruje po seksie
Porucha, a później HIV i będziemy płakać.
Masz moje pozwolenie żeby zdradzić swoją dziewczyne z obcą laską poznaną przez aplikacje i zrujnować swój związek. Potem dotrze do ciebie co odjebałeś, ale itak musisz poczuć to na własnej skórze bo nasze uwagi i tak puścisz koło uszu
Macie racje.. nie warto. Mysle ze wiele.osob tak mialo lub ma ? Pierwsza dziewczyna, pierwszy seks z nia, to po jakims czasie ciagnie do innych
Pierwsza lepsza laska zakręciła ci tyłkiem przed oczami na Tinderze i od razu chcesz się z nią umawiać na seks mimo że masz dziewczyne. Widać to nie jest twój dobry czas na stały związek. Życie to jest własnie ta pieprzona sztuka wyborów. Albo decydujesz się z kimś być i rezygnujesz z innych lasek bo czujesz taką potrzebe bycia z kimś na stałe, albo masowo sobie używasz z innymi panienkami. Rybki albo akwarium. A ty jak widać masz ochote na to drugie.
Podziękuj ładnie dziewczynie za 3 wspólne lata i ruszaj w tango skoro masz taką ochotę.
Na pocieszenie, albo i nie, dodam że ten twój związek i tak by długo nie potrwał. Związki w które się wchodzi w tak młodym wieku nigdy na dłuższą metę nie mają racji bytu. O powodach nie chce mi sie pisać, bo to nie ten temat.
Aha i jeszcze jedno, jesteś pewny że po drugiej stronie Tindera nie siedzi 54-letni wąsaty Janusz którego nakręcają gadki o seksie? Bo jak na razie do pierwszego spotkania nie doszło, a jedynie bajkopisarstwo odchodzi.
Zrobisz jak uważasz. Natomiast ja mogę Ci powiedzieć że jeśli masz takie myśli, to powinieneś rozważyć czy aby Twoja obecną dziewczyna jest ta z którą chcesz być. Kolejna sprawa jeśli masz ochotę się wyszaleć to tak zrób to ale najpierw zakończ związek ze swoją kobieta. Po co zdradzać? Ja nie uznaje takiego podejścia. Może jestem inny ale mam swoje zasady i dla mnie lepiej odejść niż krzywdzić druga osobę. Ludzie uczą się takich chujowych zachowań, często społeczeństwo takie 'wzorce' wmawia, nie tędy droga. To ci nie doda +10 do zajebistosci. Przemyśl to sobie. Zapewne sam nie chciałbyś także mieć doprawionych rogów. I nie masz także pewności że laska z tindera faktycznie nią jest.
_____________________________________
''Człowiek może powiedzieć Ci miliony pięknych słów, ale kiedy patrzysz na jego zachowanie, dostajesz wszystkie odpowiedzi.''
Nie ścigaj kogoś kto nie chce być złapany.
Do autora tego tematu-
Mógłbyś być synku moim synem.
Myślisz, że zaimponujesz tu swoim zachowaniem?
Wracaj dzieciaku do zabawy resorakami
A tak BTW. Zapomniałem dodać swojej sentecji odnośnie pierwszej miłości.
"pierwsze miłości są zbyt piękne żeby mogły przetrwać"
Lepiej po 3 niż po np 10 latach:)
Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu
`Ćwicz wieczorem, potem rano
I idź po swoje, jakby Ci to odebrano
Zgadza się. Ale autor to jeszcze dziecko.
Dziecko nie dziecko, ale żeby samemu nie wiedzieć czego się chce? Mężczyzna pyta jak osiągnąć cel, a nie stoi jak niezdecydowana pipa która sama nie wie czego chce i chuj wie czego oczekuje od nas tutaj.
Jeśli masz być lojalny wobec swojej dziewczyny tylko dlatego, że jacyś zupełnie obcy goście na interneterowym forum Ci tak powiedzieli, to ja bym się grubo zastanowił nad sobą samym. Bo oprócz tego że seks to fajna zabawa, jest jeszcze druga strona, której można zrobić krzywdę. Też mi się zdarzało sypiać z więcej niż jedną kobietą w tym samym czasie, ale też żadnej nie wyznawałem miłości, nie przedstawiałem rodzicom, nie obiecywałem niczego. Każda wiedziała na co się pisze, albo się domyślała. Ty natomiast zamierzasz ot tak dla fanu zdradzić laskę, która zapewne Ci zaufała, jest OK wobec Ciebie i pewnie myśli że traktujesz ją poważnie. No nie lubię kurwa moralizować, ale jak dla mnie jest to po prostu żenujące.
Nie jesteś gotowy na LTR, to z nią zerwij a potem się baw. Tak będzie lepiej dla Was obojga.
Miałem bardzo podobną sytuacje. Gdy miałem 21 lat byłem z dziewczyną w dwuletnim związku. Dziewczyna była idealna, kochająca, wierna, szczera. Niestety chciałem tak jak autor tego postu się wyszaleć... Teraz mam 26 lat i wciąż myślę o niej i żałuję tego co zrobiłem. Nie było warto i teraz wiele bym dał żeby cofnąć czas.
TAK!
A czemu nie? Tą pierwszą już skreśliłeś zadając to pytanie.
Z chęcią posiedzę i poczekam aż wróci do Ciebie karma.
Na mojej twarzy pojawił się uśmiech, łajdacki i triumfalny zarazem, na którego widok jej piersi napięły się jeszcze bardziej.
eeeeee tam...
Jest opcja to ruchaj
Jakbyś miał taką opcję, to byś ruchał. Masz dzieci, masz żonę i tak byś ruchał. Mnie by sumienie gryzło jakbym zdradził swoją laske, nawet bym tego nie zrobił, a jak bym zrobił, to nie powiedział bym o tym, że ją zdradziłem, bo by był jeszcze mocniejszy cios dla niej.
Zależy na czym Ci zależy jak się chcesz wyszaleć i masz taka potrzebę to rob jak uważasz ale jeśli zależy Ci na byciu w dobrym związku, opartym na zaufaniu to sobie odpuść. W twoim wieku pewnie skoczylbym w bok chociaż bardziej dojrzałe byłoby najpierw zerwać z obecna dziewczyna, ale tez się zgadzam z tym, ze jak przyjdzie co do czego to tamta może się wycofać, nie zdziwiłbym się.
Nie zachowuj się jak pizda. Widać, że dziewczyna zaczyna Cię nudzić i na każdym kroku będziesz szukać nowych wrażeń. Idę o zakład, że jeżeli trafi się okazja, na pierwszej lepszej imprezie załóżmy, to ją zdradzisz. Nie rób z siebie ostatniego frajera, tylko z nią zerwij i baw się, szalej, szukaj upragnionych wrażeń. I naucz się szanować czyjś czas, a przede wszystkim swój.
Ale będą jajca, jak to jego obecna kobieta go sprawdza, albo jakaś jej koleżanka
Spotkałem się z czymś takim. To całkiem realny scenariusz. Wtedy nasz biedny Albercik ani nie porucha, ani nie zobaczy już swojej "ukochanej".