No to więc tak 3 miesiące temu przeprowadziłem się i obecnie wynajmuję mieszkanie w bloku. Na tym samym piętrze w dwóch mieszkaniach mieszkają pewne sąsiadki. Mam wrażenie, że są w dosyć podobnym wieku. Kilka razy spotkałem je na klatce i zawsze wymieniamy się słownym "dzień dobry". Teraz trochę żałuję, że od razu po wprowadzeniu się nie zapoznałem się z nimi. Czy to nie będzie głupie jak dopiero po 3 miesiącach się dla nich przedstawię i będę chciał się z nimi zapoznać itd. ? Jakbyście to rozegrali ?
marynarz22, nigdy nie jest za późno na zapoznanie.
Następnym razem, gdy je spotkasz i one powiedzą "dzień dobry", albo zwrócą się do Ciebie per pan, odpowiedz "cześć" i zażartuj, że czujesz się staro, gdy ktoś sprzedaje Ci takie powitanie lub najwyższy czas, aby się poznać, bo widzieliście się na korytarzu już tyle razy, a Ty nawet nie znasz ich imion. Uśmiechnij się i zapodaj swoje imię.
Jeśli z ich strony będzie wyczuwalny entuzjazm, możesz rzucić aluzję, że wakacje są na półmetku i warto by było pójść na jakąś większą imprezę / koncert / stand-up. Zapytaj czy też imprezują / lubią poczucie humoru Borasa, Zoli, a jeśli tak, czy nie miałyby ochoty wybrać się gdzieś na disco / występ stand-uperów, aby miło spędzić czas, poznać nowych ludzi. Ewentualnie zapodać, że organizujesz parapetówkę, będzie kilka osób. Być może zechcą dołączyć z koleżankami. Wymogi: dobry humor, ciekawe tematy do rozmów, chęć do tańczenia i picia alko. Odprowadzenie do domu gratis
Do odważnych świat należy.
------
Chcesz mieć fajną du.pę na sobotę? To ją sobie umyj!
------
Polać koledze wyżej;) nic dodać nic ująć