Mam taki problem, a mianowicie, ostatnio na imprezce tańczyłem z zajebiście ładną dziewczyną, świetnie się poruszała, po paru minutach było już przytulańsko, kleiła się do mnie jak rzep do psiego ogona, a ja do niej, po pewnym czasie, jak zaczęła "pocierać" swoim tyłkiem, to aż się twardo robiło w gaciach , ale problem pierdolony jest taki, chciałem wziąść od niej nr telefonu, ale w głowie już się zaczęły pojawiać jebane wymówki, a najgorsza jest taka, że "i tak jej nie zainteresuję swoją osobą", "o czym ja będę z nią gadał", nie wiem dlaczego, ale w takich sytuacjach włącza mi się kompletny brak kreatywności i pomysłu, jak dziewczynę zbajerować, myślę co powiedzieć i myślę i myśle i co ? WIELKIE GÓWNO ! Przyszła jej koleżanka bo coś od niej chciała i tak się zakończyło to wszystko z tą laską. I doradźcie mi jak ja mam to kurwa wszystko ogarnąć, nie chcę się uczyć na pamięć jakiś patternów, historyjek, chcę mieć kurwa tą spontaniczność i kreatywność, ale nie wiem od czego zacząć.
Praca nad negatywnymi przekonaniami, poczuciem własnej wartości i rozmowa z ludźmi
Życie to fala podjętych działań w oceanie możliwości.
PUA to skrót od "nigdy się kurwa nie bać działać, jeżeli w konsekwencji nie wylądujesz w szpitalu albo pierdlu"
Problem "o czym będę z nią rozmawiał na randce?" zostaw sobie jak już na tej randce będziesz i skończą się wam tematy i będzie chwila ciszy,wtedy możesz się tym przejąć i o tym pomyśleć...a tak to zapomnij o tym problemie.
,,Nie rób priorytetu z kogoś kto ma Cie tylko za opcje"
Moim skromnym zdaniem: Nie masz doświadczenia w rozmowie sam na sam z dziewczynami. Jak na razie w Twojej głowie jest dokładnie to co powiedziałeś - o czym będziemy gadać, czy ją zainteresuję - przecież jestem taki szarak. Dokładnie to samo, co zawsze dzieje się w głowie przed czymś nowym/nieznanym. Nie wiesz, jak sobie poradzisz, co masz robić. Antidotum? No cóż, nabierz doświadczenia. Wiem, łatwo się mówi, bo skoro musisz nabrać doświadczenia to jak skoro masz blokadę. To zrób tak. Poszukaj wśród swoich znajomych jakiejś koleżanki, której zawsze się podobałeś, czy taką którą już trochę znasz, generalnie taką przy której nie masz takich blokad, tylko po to żeby poćwiczyć, poflirtować. Po czasie oswoisz się z tematem i będziesz wiedział, że one też robią kupę, też mają problemy i wady:D