Siema.
Wpadłem tu na forum bo mam mega doła..Jak eskalować dotyk i lizanko na pierwszej randce a może wgl tego nie robić? Zawsze się staram w ten sposób domykac spotkanie. Może pokazuje że jestem łatwy jeśli jest tego za dużo na 1 spotkaniu?
A co do tego doła to zajebista laska której byłem pewny że jej się podobało i się zgodziła na 2 spotkanie właśnie mi odmówiła. Między spotkaniami nie jestem needy nic z tych rzeczy..kilka wiadomości na tydzień i wszytkie pisane z głową a jednak widocznie straciła zainteresowanie..
Na forum od 2013 roku...
Nie uważam się za jakiegoś podrywacza bardziej za zwykłego chlopaka..staż na forum o niczym nie swiadczy. Jadę zaraz na jakieś dupy bo jestem wkurzony nie zmarnuje tego wieczoru, ale kurła jak mam ochotę to dotykam jak mam ochotę to całuje co jest kurła nie tak
“Życie to to, co się wydarza, gdy jesteś zajęty robieniem innych planów.”
Ja to nazywam klimatem, ale moge byc debilem i sie mylic.
Lepiej nie pytac.
Po co całować na pierwszym spotkaniu itp, wogole to po co Ci dziewczyna ;] ?
Pokazanie że jesteś zbytnio napalony, też nie jest odbierane dobrze, a może jest jakiś powód, a nie bo tak ?
Czyli co nie całować nie dotykac, zakończyć spotkanie jak ta pizda?
Ostatnie moje zlewki pokazują że chyba tak trzeba robić.
“Życie to to, co się wydarza, gdy jesteś zajęty robieniem innych planów.”
To była ironia, oczywiście że trzeba dążyć do dotyku, pocałunku, większego zbliżenia, ale nie skrajnościami typu jadę na ostro lub całkiem jak miękki facet, trzeba to wypośrodkować i wiedzieć kiedy bardziej używać jednej ze stron.
Zależy to jak Ty się czujesz, idea to robić to na co masz ochotę w każdej sekundzie swojego życia. Dobry uwodziciel/podrywacz/natural nazywaj sobie to jak chcesz nie ma blokad które każdemu wkłada społeczeństwo od wczesnych lat dzieciństwa a przynajmniej z nimi walczy, nie ma takich rozterek które Ty przezywasz. Całować nie całować? Dotykać nie dotykać? Powiedzieć komplement nie powiedzieć? Zaufaj instynktowi, wyłącz w głowie ten dialog wewnętrzny który przeszkadza Ci podejmować tak proste decyzję, on zawsze poprowadzi Cię właściwą drogą oczywiście w granicach zdrowego rozsądku. Tak samo jak niektóre kobiety ufają swojej intuicji przy wyborze swojego partnera tak samo Ty zachowaj swojemu instynktowi który odziedziczyłes od swoich pra przodkach, którzy byli jeszcze na etapie kamienia łupanego i najważniejszą rzeczą wtedy było przetrwanie.
Przyciągasz do swojego życia osoby na poziomie takim na jakim sam obecnie jesteś
Nie ma co ustalać jednego schematu kiedy na co można sobie pozwolić. Każdy człowiek jest inny. Trzeba nauczyć się odczytywać sygnały. Przecież to widać, czy ktoś chce się całować po mowie ciała.
Problem pojawia się wtedy, gdy ktoś całuje na pierwszej randce, bo tak trzeba. To tak nie działa.
W ogóle nie ma nic gorszego, niż niepatrzenie na reakcje drugiej osoby. Musisz nauczyć się ją badać i dobrze oceniać. Zanim pocałujesz kobietę, to złap ją za rękę, przytul. Jak się zacznie wykręcać, będzie sztywna, od razu się odsunie, to wiesz, że na tym masz poprzestać. A jak idzie jak masełko, a jej mowa ciała pokazuje, że ma ochotę na więcej, to całujesz.
Nie czaje tej całej akcji z pisaniem SMSow czy nie pisaniem.
Ja jak mam ochotę i z Panna się fajnie pisze to portafie pisać codziennie po kilkanaście wiadomości i jeszcze jakaś rozmowa przez telefon.
Ludzie po spotkaniu się nie odzywaja dziewczyn po kilka dni, a później zdziwko, ze im odmawia spotkania heh.
Nie z każdą domkniesz pocałunek na pierwszym spotkaniu, przecież to wychodzi naturalnie, a jak Ty próbujesz na siłę to nie dziw się że później takie są tego efekty.