Hej, nie wiedziałem do końca, w którym dziale to napisać, skorzystałem rzecz jasna z wyszukiwarki i przeczytałem tekst na temat pewności siebie w grupie i wśród innych samców, jednak nie dostałem tam odpowiedzi.
O co mi chodzi ...
Otóż kiedyś trafiłem na ten portal, poczytałem, sukcesy z kobietami może nie wzrosły diametralnie, bo zawsze jakoś to wychodziło, ale skuteczność na pewno zauważalna. Szkoda mi tylko starszych historii z laskami, z którymi nie wyszło, a były naprawdę uroczę .. gdybym tylko wiedział to co mówi ta strona
No nic, do rzeczy :
W chwili poznania kobiety i pierwszych randek, jeśli rozmowa się klei, czuję więź i widzę, że kobieta jest zakręcona to tak szczerze, naprawdę szczerze czuję, że jest wpatrzona tylko we mnie i nic więcej się dla niej nie liczy. Wtedy przy ludziach, w sklepie, gdziekolwiek czuję się jak ryba w wodzie. I tak było wiele razy.
Gorzej jeśli już jestem z Panną i wiem, że jestem dla niej czymś już znanym. Największy problem, a raczej strach mam wśród innych mężczyzn, którzy akurat się pojawiają w otoczeniu i wg mnie są przystojniejsi i posiadają na 1 rzut oka lepsze przyciąganie i większą atrakcyjność niż ja.
Zaraz pojawiają mi się myśli, że moja Kobieta pewnie go podpatruje i jakby do niej zagadał, zaczął ją kręcić to jestem bezbronny.
Pytanie do Was - jak Wy z takim czymś walczyliście, jak to sobie poukładaliście w głowie ? Wiem, że kiedyś takiego problemu raczej nie miałem ze sobą, to przyszło jakoś kilka lat temu.
Ale no, będąc w otoczeniu facetów dobrze wyglądających czuję, że nie chciałbym tu być ze swoją Panną.
Póki co radzę sobie z tym tak, że staram się ich zmniejszyć przy sobie w swojej głowie ... mówię sobie, że co z tego, że tak wygląda i tak się prezentuje jak ja i tak w łóżku robię swojej Pannie niebo na ziemi.
Po prostu siedzi gdzieś ta kwestia jak zadra i chciałbym usłyszeć jakąś poradę od mistrzów
Mistrzów to tutaj nie znajdziesz, no chyba że ktoś sie za takiego uważa W Twoim przypadku radze popracować nad inner game.Najkrócej pisząc chodzi o Twoje wewnętrzne przekonania że jesteś wartościowym gościem bo np. nie ruchasz wszystkich lasek, osiągnełeś coś w życiu wartościowego( charakter), panujesz nad sobą, rozwijasz sie . Zawsze ktoś znajdzie sie lepszy i gorszy. Jak laska patrzy na innych facetów to patrz na inne laski a nie rozkminiasz co ona myśli:)
Dziewczyna, która jest gotowa do zdrady nie jest mnie warta. Szukam wartościowszej. Z resztą od ponad roku buduję swoją pewność siebie na zasadzie - wiem, że jestem najlepszym wyborem i koniec. Nie chce mnie - jej strata. Po prostu. Ale ja jestem tego pewny, ponieważ zdaję sobie sprawę z tego kim jestem. Pracuję nad sobą, nad sylwetką, charakterem - chcę się kształcić, mam plany na przyszłość, wiem kim chcę być. Gdy jesteś tego świadomy - pewność siebie sama wzrasta.