To jest mój pierwszy wpis, więc chciałbym przywitać wszystkich.
Pytanie takie jak w temacie. Mieszka nade mną całkiem niezła dziewczyna. Rzadko się mijamy na klatce, jakiś raz na dwa miesiące.
Chcę do niej podbić, ale są tutaj dwie sprawy:
- Jak to otworzyć? Ona mi mówi zawsze ,,dzień dobry", więc pomyślałem żeby powiedzieć ,,mi możesz mówić cześć, a nie dzień dobry. Nie jestem taki stary, chociaż dwójka już z przodu". Ujdzie w tłumie?
- Czy w ogóle warto się zabierać za 18 letnią sąsiadkę? Czy może trzymać się zasady "gdzie zamieszkujesz tam ch**em nie wojujesz''?
W razie czego, po co srać do własnego gniazda? Chyba, że planujesz przeprowadzkę niedługo. Bez dwójki z przodu, po co takie długie? Problem tylko polega na tym, że mocno planujesz, nie znasz jej odpowiedzi I pytanie czy będziesz w stanie pociągnąć to dalej?
Masz rację, że dużo planuje. To dlatego, że nigdy się nie brałem za dziewczyny, które mieszkają w moim bloku. Wyprowadzam się dopiero za jakieś 2 lata, więc kupa czasu.
Jeszcze jedno zauważyłem. Z racji, że mieszka aż 5 metrów ode mnie to pewnie chciałaby jak to nastolatka widzieć się dzień w dzień - przecież ma niedaleko. Jestem negatywnie do tego nastawiony bo mam swoje zajęcia. Chyba, że by tak nie było.
Także wygląda na to, że sam sobie odpowiedziałem na pytanie.
Co Ty chrzanisz? Sam nie wiesz czego chcesz. Juz szukasz wymówek. Moze Jako nastolatka w ogóle Cie nie będzie chciała widywać? A moze bedzie dojrzała? No mozemy rozważać w nieskończoność ale to nie ma sensu. Skoro chcesz ja poznać to zrób to w rym tygodniu, najlepiej jutro. A jak masz opory to zostaw ją odwazniejszym.
czyli chciałbyś ją poznać ale szukasz wymówek z jednej strony zaplanowałeś już jak to będzie się z nią spotykać a z drugiej nawet ją nie poznałeś jako tako. Dysonans poznawczy.
Zdecyduj czego chcesz i to zrób, Chcesz ją poznać to poznaj, nie chcesz to odpuść i nie marnuj energii na gdybanie. Życie jest proste co nie znaczy,że jest łatwe.
Nie ukrywam huna, chciałbym ją poznać i raczej to zrobię. W końcu mieszkamy obok siebie. Najpierw rozeznanie co i jak, a potem stwierdze czy warto czy nie.
Jakie rozeznanie? Po co? Masz ochotę działać to działaj. Chyba, że chcesz sprawdzić czy nie nosi kosy pod płaszczem/kurtką.
Zapukaj, uśmiechnij się i powiedz cześć Gadka sama sie rozwinie, a że skoro jesteście sąsiadami i już się znacie, zapraszasz ją na kawkę
Dzięki panowie za opinie.
Będziesz chciał z chłopaki wyjść na piwerko,czy też wynieść śmieci, a tu twój luba będzie cię obserwować przez "cwela"
Gorzej jak koleżanka przyjdzie
Albo do niej kolega.. Wtedy będziesz latać że śmieciami, góra - dół
wszystko jest dla ludzi czemu nie co do tematów tutaj wystarczy zagadać ładnie przywitać a rozmowa się rozkręci więcej odwagi zasady są po to by je łamać a nie tylko przestrzegać ..
niobe100
Podłóż jej nogę jak będzie zbiegała po schodach. Jak się zatrzyma na półpiętrze, podejdź, odsuń kosmyk włosów z jej twarzy i zapytaj czy wszystko w porządku, bo wyglądało to jakby naprawdę nieźle pierdolnęła. Powinna być lekko zmieszana i onieśmielona. Wówczas jesteś górą możesz też mieć trochę gipsu przy sobie gdyby przypadkiem coś złamała. Sytuacja do ogarnięcia.. życzę powodzenia,