Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

"Udana" randka - co dalej?

7 posts / 0 new
Ostatni
Wysublimowany
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2012-08-05
Punkty pomocy: 9
"Udana" randka - co dalej?

Siema wszystkim.

Nie mam zamiaru za dużo się rozpisywać, opisywać całej historii, więc napisze w miarę krótko i zwięźle :
Poznałem naprawdę ponętną, seksowną kobietę. Dodam, że poznałem ją z nastawieniem, by miło czas spędzić i tyle [nawet nie liczyłem, że mogłaby czegoś więcej chcieć]. Jej wygląd na 1 rzut oka zakodował w moim umyśle, że ona to taki typ kobiet które lubią zmieniać facetów i liczą na dobrą zabawę. Jak się okazało i po tym co mi powiedziała (nie wiem czy to prawda, ale jak dla mnie to był szok), nie miała nigdy faceta na stałe. Kilku przelotnie, ale z żadnym nie spała. Jakoś zaczęliśmy ze sobą momentami rozmawiać poważniej i poważniej. Zauważyłem w niej o wiele dojrzalszą kobietę niż mogłem sobie wyobrazić. Wielu facetów się za nią uganiało, o wiele starsi ode mnie próbowali itd., ale to raczej opierało się na pieskowaniu i prawieniu komplementów, a ja ciągle jestem w grze, przez to, że jakoś z nią się obchodzę. Z doświadczenia wiem co należy robić w danej sytuacji, kiedy przycisnąć do muru - by poczuła, że nie odpuszczę i musi mnie szanować, a też - kiedy popuścić, by poczuła się trochę szanowana i atrakcyjna.

W końcu spotkaliśmy się już niemal pod oficjalnym określeniem "randki". Skończyło się na kilku namiętnych pocałunkach, tuleniu się, całowaniu po szyi, z czego w przerwach sugerowała mi tym, że nie chce niczego na '1 raz'. Jedyne co wtedy odpowiedziałem z uśmiechem na twarzy - że wcale nie chcę by to był tylko 1 raz. No i właśnie tu się pojawia problem. Opisuję to tak naprawdę lakonicznie, ale wierzcie lub nie - dziewczyna świetnie potrafi pogrywać, uwodzić, sugerować itd. Z początku znajomości mocno mnie sprawdzała, czy nie stanę się psem, próbowała manipulować czy się złamię. Teraz ewidentnie odpuściła, a szczególnie po tej randce naprawdę zrobiła się taka "krucha". Prezentuje się teraz nagle jako naprawdę zaradna kobieta, potrafi być niezwykle uprzejma dla ludzi, wyrozumiała itd. Mówi mi o tym, że chciałaby coś na stałe, że nie chce zabawy itd.

Ja ją naprawdę polubiłem, nie chciałbym teraz tego stracić tak w mgnieniu oka, bo jak dla mnie piękna kobieta, świetna kochanka, dobry człowiek to połączenie obce, gdyż większość znajomości opiera się na tych 2 pierwszych cechach lub tylko tej ostatniej.

Nie mam doświadczenia w ingerowaniu w związki, gdyż nie zwykłem tego robić. Zawsze twierdziliście i twierdzicie, że to kobieta musi dążyć do związku i de facto ona teraz dąży, sugerując mi to. Zawsze twierdziliście i twierdzicie, że facet nigdy pierwszy nie może mówić "kocham Cię" ani nic. Baa, nawet tego nie powiedziałbym, bo to byłoby kłamstwem. Fakt, jestem zauroczony, ale to na pewno nie jest miłość.

No i nie wiem co mam zrobić :

Po 1. mógłbym olać to, ale znając życie - pomyśli, że jestem niezdecydowany itd., że chcę tylko zabawy, flirtu itd. i odpuści sobie w końcu, albo jakiś inny koleś się pojawi, którego uzna za bardziej zdecydowanego.
Po 2. W JAKIŚ SPOSÓB (pytam się jak?) doprowadzić do związku.
Po 3. wcześniej (byłem młodszy), umawiałem się tak długo, aż sam powiedziałem, albo sam usłyszałem - "kocham Cię." - ale to nie ta sytuacja.
Po 4. Powiedzcie co Wy robicie. Wielu z Was ma dziewczyny po krótkim okresie czasu, a na pewno nie mówiliście "kocham". Tak samo przecież nie zapytam jej - "czy chce ze mną chodzić"...

Na tej wspominianej randce chodziliśmy objęci itd., więc mam teraz na kolejnej do tego samego dążyć?
W jaki sposób przejść na inny poziom relacji? Czy związki są tylko dla zakochanych? Myślę, że miłość mogłaby przyjść z czasem.

Konstanty
Portret użytkownika Konstanty
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: 3city

Dołączył: 2014-03-13
Punkty pomocy: 3523

Przede wszystkim przestań ją idealizować.
Po drugie, pamiętaj, że masz się z nią kochać i do tego dążyć, neutralizując jej wymówki i wymijające stwierdzenia, że sex później itd. Jak ona będzie tak reagować na eskalację to masz się w to nie wsłuchiwać i robić swoje. Ona Ci powie, daj mi miesiąc, Ty na to, że OK, ale dalej próbujesz. Jak zaczniecie uprawiać seks, to po prostu zachowuj się wobec niej jak para i broń Boże nie inicjuj rozmów w stylu, tak jesteśmy razem? Ona ma to zacząć, wyjść z inicjatywą. Wtedy na to odpowiadasz, ustalasz zasady i...? Tyle i aż tyle.

Pamiętaj o kluczowym zdaniu na tym etapie: żeby zdobyć kobietę, trzeba być gotowym ją stracić. Tylko nie bierz do siebie tego stwierdzenia werbalnie. Tu nie chodzi o to, że masz ją ZAPYTAĆ, czy ona chce, czy nie. Tu nie chodzi o słowa, tylko o DZIAŁANIE.

____________________________________________
"Umysł jest jak spa­dochron. Działa tylko kiedy jest otwarty" - Albert Einstein

Kolosik
Nieobecny
pisze blogi analne... "całkiem do dupy"
Wiek: 19
Miejscowość: Zamość

Dołączył: 2012-08-16
Punkty pomocy: 418

Siema Smile

" Po 1. mógłbym olać to, ale znając życie -
pomyśli, że jestem niezdecydowany itd., że chcę
tylko zabawy, flirtu itd. i odpuści sobie w końcu,
albo jakiś inny koleś się pojawi, którego uzna za
bardziej zdecydowanego."

To po **** olewać ?
Tu nie widzę problemu Wink

" Po 2. W JAKIŚ SPOSÓB (pytam się jak?)
doprowadzić do związku."

Chcesz mieć status na facebook'u?
Zachowuj się trochę tak jakby to był związek-złap za rękę, pocałuj, obejmij, przytul, wkurwiaj się jak Ciebie nie będzie przytulać(Laughing out loud)
Poza tym czekaj aż sytuacja sama się rozwinie, ona sama będzie się pytać na czym stoi, albo kim dla Ciebie jest, na co odpowiadasz z uśmiechem że tak długo mówiła Ci o stałych relacjach, ze postanowiłeś że z nią możesz być jeśli jej na tym tak zależy i KC

" Po 3. wcześniej (byłem młodszy), umawiałem się
tak długo, aż sam powiedziałem, albo sam
usłyszałem - "kocham Cię." - ale to nie ta
sytuacja."

No właśnie, więc nie rozumiem w czym tu problem, z wiekiem wszystko się zmienia, ale to jest naturalne.

" Po 4. Powiedzcie co Wy robicie. Wielu z Was ma
dziewczyny po krótkim okresie czasu, a na
pewno nie mówiliście "kocham". Tak samo
przecież nie zapytam jej - "czy chce ze mną
chodzić"..."

Dajemy im emocje, dużo 'emocjów', nawet bardzo dużo 'emocjów', dlatego one same lecą za nami.
Musisz to dawkować, rozgrzać i zostawić do ostudzenia i jeszcze raz i jeszcze! aż pierdolca dostanie Smile

powodzenia, 3maj się

ZeusS
Portret użytkownika ZeusS
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 23
Miejscowość: -

Dołączył: 2014-03-11
Punkty pomocy: 284

1. Wiekszość kobiet jest emocjonalna. Przeważnie, gdy dojdzie do seksu to sie poprostu zakochują. Ba, dopuszczają do seksu, gdy są zakochane. Ty musisz do tego doprowadzić. Jeśli wyczuwasz to, że ona boi się tego, że po tym jak ją zaliczysz odsuniesz ją, staraj się delikatnie, zaznaczam delikatnie sugerować, że jest dla Ciebie bardziej wyjątkowa niż pozostałe. Ale ona musi to poczuć nie tylko słyszeć gadanie.

2. Dla mnie związek dwóch osób to coś emocjonalnego, nie tylko pociąg seksualny. Ta druga osoba wchodzi Ci w głowę, uwielbiasz spędzać z nią czas, wyobrażasz sobie z nią wspólną przyszłość, czujesz się za nią odpowiedzialny bla bla bla. Poprostu czuje się to i z czasem do tego dochodzi. Ale błędne masz myślenie jeśli chcesz Ty do tego doprowadzić. To jej brocha.

Od dawna mężczyzne cechuje WOLNOŚĆ, a kobietę BEZPIECZEŃSTWO. Jeśli będziesz chciał to złamać dążąc do związku z nią, to nie chcę krakać, ale straci Tobą zainteresowanie. To ona powinna dążyć do związku z Tobą w celu odnalezienia poczucia bezpieczeństwa.

3. Masz usłsyzeć to słowo nie mówić pierwszy. Smile

4. Mieć dziewczynę po krótkim okesie czasu.. hmm.. fajnie ujęte. Uważam, że szybko mieć dziewczynę oznacza, że kobieta poznaje fajnego gościa i na każdym kroku wyczuwa "konkurencję". W tym celu dąży do związku, żeby go "usidlić".

Dla mnie takie kobiety nie są atrakcyjne. Mężczyzna od dawien dawna jest myśliwym. Uwielbia, a z reguły powinien uwielbiać wyzwania. Wtedy nagroda samkuje o wiele lepiej. Smile

"Nawet jeśli wszyscy już w Ciebie zwątpili, pokaż że się mylili, nie czekaj ani chwili dłużej"

Fresh_Man
Portret użytkownika Fresh_Man
Nieobecny
Wiek: 1995
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2013-11-07
Punkty pomocy: 586

W podstawówce i gimnazjum "związek" można było mieć po jednym dniu albo nawet i nie całym tudzież udanej imprezie. Nie porównuj podrywu za małolata z tym co jest teraz bo to tak jakbyś porównywał swoją długość penisa teraz i w wieku 5 lat.

"pierdol to i rob swoje, a jak jestes nieszczesliwy to cos zmien.
ten ktory jest ciagle szczesliwy musi się często zmieniać." - skaut

Wysublimowany
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2012-08-05
Punkty pomocy: 9

@Fresh_Man
Dlatego napisałem to, że to nie te czasy, nie ten świat.
------

Dobra dzięki wszystkim. Właśnie brakowało mi takich odpowiedzi, bo już sam nie wiedziałem - co dalej. Z początku traktowałem ją jakoś kogoś z kim chcę tylko seks uprawiać, a potem przestało to mieć dla mnie większe znaczenie. Więc czas powrócić do korzeni. Smile

Btw. absolutnie nie zależy mi na jakichś związkach, statusach na facebooku i innych gównach. Po prostu nie chciałem, żeby tak szybko kontakt się zerwał, póki co fajna zabawa jest i może być jeszcze lepsza. Po co zmieniać ciągle piaskownice, skoro jedna jeszcze nie została przekopana? Smile