Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Szkoła

7 posts / 0 new
Ostatni
Lynch
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 22
Miejscowość: Warmia i Mazury

Dołączył: 2018-08-10
Punkty pomocy: 68
Szkoła

Co myślicie o podchodzeniu w szkole? Bo w sumie to publicznie miejsce a niektóre laski są dobre tylko sie trochę boję, że zaraz każdy wokół będzie coś głupio mówił a no i zazwyczaj w jakichś grupkach stoją i niby bym chciał ale nie czuję tego bodźca aby sie podjąć działania

Smoker
Nieobecny
Wiek: 18
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2013-01-10
Punkty pomocy: 57

Ja, osobiście odpuściłbym sobie szkołę. Wiadomo, że masz tam dużo dziewczyn na wyciągnięcie ręki, ale proponuje trenować poza własnym kręgiem towarzyskim. Podejdziesz do grupki lasek w szkole, trafisz w zły moment, albo przypadkowo palniesz coś głupiego i trafisz do szufladki 'nie fajnego kolesia' . Zrobią ci w szkole opinię i cały temat "szkoła" będziesz miał spalony. Gówniarstwo jest strasznie bezlitosne i z drobnej sprawy możesz stać się pośmiewiskiem. Nawet, jeśli Ci się uda z jedną,drugą,trzecią to i tak za chwilę będziesz spalony, bo w końcu zaszufladkują Cię, jako podrywacza, ruchacza i nie wiadomo kogo jeszcze. Jeśli masz na oku jakąś jedną, konkretną dziewczynę, która Ci się podoba i chciałbyś ją bliżej poznać to ok, ale na pewno szkoła nie jest dobrym miejscem, żeby potrenować zagadywanie. Poza tym, w otoczeniu koleżanek, dziewczynki też są bardziej pewne siebie i cwane, nie będą miały skrupułów, żeby Cię brutalnie spławić czy wyśmiać. 1 na 1 to zupełnie inna bajka.

Lynch
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 22
Miejscowość: Warmia i Mazury

Dołączył: 2018-08-10
Punkty pomocy: 68

No w sumie tak samo myślę bo już się raz otarłem o taką sytuację, raz sie spotykałem z jedną w wakacje i ona w końcu czy my razem jesteśmy i czemu w szkole z nią nie rozmawiam (ładna była ale jakoś tak głupio mi stać z babą na korytarzu i rozmawiać, wole sie spotkać po szkole a w szkole z kolegami np) i takie teksty a ja sobie pisałem do koleżanek co sie okazały z jej przyszłej klasy i potem ona weszła w związek z jakimś tam pierwszym lepszym a ja opinie miałem już ustawioną haha

Łokero
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Podlasie

Dołączył: 2015-03-07
Punkty pomocy: 495

No to nie wiem, po co zadałeś pytanie Laughing out loud wnioski takie jak piszesz

"Może mój świat marzeń być jak głupia historia
Po to mam wyobraźnie by bujać w obłokach"
~ Vixen - Myśl co chcesz

Lynch
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 22
Miejscowość: Warmia i Mazury

Dołączył: 2018-08-10
Punkty pomocy: 68

Chciałem się utwierdzić w przekonaniu bo może ktoś uznalby że sie ograniczam

Admin
Portret użytkownika Admin
Nieobecny
Administrator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 45
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2008-08-15
Punkty pomocy: 1601

Kilka wskazówek na start:

http://www.uwodzenie.org/podryw-...

Lynch
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 22
Miejscowość: Warmia i Mazury

Dołączył: 2018-08-10
Punkty pomocy: 68

Odnosnie szkoły to jest taka sytuacja ze jedna laska mi kiwa i się ciągle uśmiecha a ja jak taka pizda.. Bo wokół moja klasa, laski do których kiedyś pisałem i sie martwię o to co będą pierdolić.... już kończyłem lekcje i ją widziałem jak stała na srodku z koleżanką i nie podszedłem a teraz zaluje, że zwazam na innych ludzi.. Nie wiem, może jakaś afirmacja czy coś aby wewnętrznie sie przekonać że to nic złego? Przecież kurwa powinienem juz tam dawno stać, od pierwszego uśmiechu.. a z drugiej strony mi zalezy na wielu dziewczynach i chyba mnie to wlasnie blokuje, takie oficjalne pokazywanie sie