Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Stoczyłem sie na dno jak wyjsc z tego?

8 posts / 0 new
Ostatni
Nieobecny
kasuje i edytuje swoje wpisy!!!
Wiek: 25
Miejscowość: mława

Dołączył: 2014-05-17
Punkty pomocy: 8
Stoczyłem sie na dno jak wyjsc z tego?

Witam serdecznie mam na imię Przemek mam 25lat. strone śledze od ponad 4lat. Znam to strone wzdłuż i wszerz. czytam blogi na dobranoc czesciej tutaj wchodze jak na fb ale nie o tym. ostatnimi czasy nie wychodze z domu do ludzi wracam z pracy i siadam przed kompa siedze do wieczora i do pracy rano. tak aby praca-dom dom-praca. mieszkami na wsi wiekszosc znajomych siedzi przed sklepem pije alkohol. relacje z kobietami. stalem sie meska przyjaciolka pewnej laski postepowalem zupelnie inaczej niz tutaj radzono no i dostalem po dupie bo okazala sie biseksualna i traktuje mie jak smiecia a ja o niej nie moge zapomiec mija maks miesiac a ja do niej pisze a ona wykorzystuje mnie jak tylko moze. mam lek przed seksem. jedynie uprawialem kiedys z inna dziewczyna seks oralny ale dostalem od nie kopniaka bo chciala seksu a ja sie go balem... to nie wiem czy nazywac sie prawiczkiem jak laska mi robila loda czy prawiczek to stan umyslu... przestalem chodzic na imprezy wychodzic do ludzi... jeszcze mam guzy na tarczcy i czeka mie operacja porobilem badania i czekam na wyniki... wszystko to sie skumulowalo i zamknalem sie w sobie nie mam pasji nie mam celu w zyciu zapierdzielam za najnizsza w fabryce... Nie wiem jak wystartowac jak podniesc sie kolan... czy decydowac sie na operacje czy nie... nie umiem zapomiec o tej dziewczynie co zrobila ze mnie meska przyjaciolke... odzywalem sie do niej 3 razy po mieisiecznej przerwie wiem ze to jest strzal w kolano ale zawsze tak robie bo nie mam innej... znam to strone na pamiec i podstawy tez... mam recpete na powstanie z kolan jest nia ta strona ale nie mam sily jak odnalesc to sile i chec do zmiany swojego zycia? moze byl ktorys z was w podobnej sytacji co pomogla odnalesc sens zycia?

Johnny Sins
Portret użytkownika Johnny Sins
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Kielce

Dołączył: 2014-05-05
Punkty pomocy: 161

Skoro masz narzędzia tu na tej stronie i wiesz co zrobic by bylo lepiej , to zacznij to robic bo nikt za ciebie dupy nie ruszy ani ci nie da jakieis zlotej metody by mieć mnóstwo lasek nie wychodząc z domu . Ale w twoim wypadku radziłbym zająć sie przede wszystkim twoim zdrowiem .

Aragorn
Portret użytkownika Aragorn
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2013-09-16
Punkty pomocy: 586

Narzędzia to miał zawsze, tak jak każdy z nas. To jest jak z tą zasadą "dać rybę, czy wędkę?". Jeżeli mu się zdaje, że ktoś go "nakarmi za darmo" to się myli... Wszystko wymaga pracy.

Autorze po prostu jesteś leniwy i widocznie Twoje życie Ci pasuje, skoro takie prowadzisz od dłuższego czasu. W sumie wygodne - nie trzeba się o nic troszczyć, tylko iść, wyrobić swoje 8h i wyjebka... Nawet nakombinować w pracy się nie musisz. Przecież powiedzą Ci co masz zrobić.

Myślisz, że dziewczyna zmieni coś w Twoim życiu? Jeżeli się znajdzie taka głupia to może i naprawi, ale na pewno chwilowo. Potem znowu wrócisz do swoich "zajęć" pod sklepem i albo ona od Ciebie odejdzie, albo "witaj patologio".

Czemu nie szukasz innej pracy? Każdy głupi ma zawsze szansę na lepsze stanowisko, jeżeli tylko poszuka. Dlaczego nie próbujesz w żaden sposób się kształcić? Za stary jesteś? Na picie pod sklepem jednak masz czas i pieniądze.

Daruj tej dziewczynie już... Aż tak boisz się, że nie znajdziesz żadnej chętnej? Bo tylko dlatego jej skomlesz - myślisz, że jej się odwidzi, bo zawsze prostsze jest takie proszenie się, niż poszukanie i stworzenie czegoś na nowo.
Seks? Boisz się, bo wiesz, że nie jesteś atrakcyjny. Zbuduj lepszego "ja" i sam zobaczysz jak szybko minie Ci ten strach. Nie widzisz tego, że szukasz akceptacji? Nie ma innej przyczyny stania pod sklepem bo ani to szlachetne, ani przyjemne a zawsze jacyś koledzy są... No właśnie - jacyś, bo za składkę na piwo pochwalą, powiedzą kilka komplementów, stwierdzą "że dobry chłopak jestem"...
Zdrowie? Każdy ma jakiś kłopot. Tylko osoba ambitna, gdy dowie się, że jej/jego ciało jest niedoskonałe, zrobi wszystko, żeby udowodnić sobie, że tak nie jest.
Dwa tygodnie temu widziałem przepiękną dziewczynę na wózku inwalidzkim. Około 25 lat. Ubrana na galowo, umalowana, z fryzurą... Jechała do pracy. Tramwajem. Na linii gdzie nie ma niskopodłogowych. Wielu na jej miejscu schowałoby się w domu a ona szczęśliwa patrzyła ludziom w oczy i uśmiechała się do autorów tych natrętnych spojrzeń.
Ujebało Ci nogi? Jak nie, to idź pobiegaj - zobacz jakie to piękne. Możesz się poruszać jak chcesz i gdziekolwiek tylko chcesz. A skoro możesz chodzić to czemu nie pobiegniesz? Czemu nie zrobisz tego każdego dnia? Bo Ci się nie chce

Wszyscy jednym głosem krzyczą, że żeby zdobyć marzenia, żeby ich dosięgnąć, potrzebne są pieniądze... One pomagają, ale nie zdobędą marzenia za Ciebie. Zawsze możesz stać się w czymś dobry, nawet najlepszy i nie potrzebne Ci są pieniądze. Bieganie - potrzebne są do tego? Przeczytaj historię Cliffa Younga. Wiesz czym się zajmował? Pilnował stada. A był najlepszy...
Granie na gitarze? Myślisz, że potrzebna Ci gitara za kilkaset złotych/kilka tysięcy? Znam chłopaka, który uczył się grać, rysując struny na kartce papieru i ćwicząc chwyty na wykładach... Języki? Potrzebna kasa? Chyba nie.

Możesz osiągnąć wszystko! Nawet więcej od dzisiejszych milionerów. Pytanie brzmi: jak bardzo tego chcesz? Co jesteś w stanie zrobić, aby to osiągnąć?
Bo Ty wiesz dobrze, jak poprawić i ulepszyć swoje życie. Nie piszesz tego tematu po to, żeby wiedzieć to, co już wiesz. Ty chcesz aby Ci się chciało. My Ci w tym nie pomożemy... Ta strona tym bardziej.

Nieobecny
kasuje i edytuje swoje wpisy!!!
Wiek: 25
Miejscowość: mława

Dołączył: 2014-05-17
Punkty pomocy: 8

źle sformułowałem nie siedze pod sklepem. to moi znajomi siedza. niechce tak skonczyc. Pierwszy moj cel to skoczyć na bungee. zawsze o tym marzylem. Aragorn kurwa dostalem chyba olsnienia czytajac twoj post... czytajac to forum i te blogi byla zwykla informacja do poczytania bajeczka na dobranoc... czlowiek myslal ze ma wiedze bez praktyki to da rade... ale dzisiaj dowiadujac sie ze moja przyjacióleczka ktorej milosc wyznalem jest z jakims fagasem na urlopie i jeszcze twoj post dostalem olsnienia... dziekuje Ci stary za ten opierdol...

ZeusS
Portret użytkownika ZeusS
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 23
Miejscowość: -

Dołączył: 2014-03-11
Punkty pomocy: 284

Pamiętaj, wszystko co sobie wyobrazisz i czego zapragniesz, może się spełnić. To zależy tylko od Ciebie.

Jeśli wiesz czego chcesz, to poprostu zrób pierwszy krok. Nie zastanawiaj się co będzie.

Ty i tylko Twoja osoba powinna stanowić dla Ciebie wartość. Nie dupa, nie pieniądze, nie to gdzie mieszkasz. To nie czyni z Ciebie gościa niższego.

Twoim problemem nie jest ta laska, która pojechała na wczasy z kimś tam. Problem siedzi w Tobie i pora go wyeliminować. Napraw siebie, zacznij czuć się ze sobą dobrze, odczuwaj do siebie wdzieczność.

A jestem pewien, ze wszystko się ułoży Smile

"Nawet jeśli wszyscy już w Ciebie zwątpili, pokaż że się mylili, nie czekaj ani chwili dłużej"

Ulrich II
Portret użytkownika Ulrich II
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 34
Miejscowość: .

Dołączył: 2012-12-25
Punkty pomocy: 5415

z tym bieganiem to bym nie przesadzał, wszystkiego nie rozwiąże, z kolei ją bym widział żebyś ułożył sobie plan działania, jak pracujesz w fabryce to nie ważne za ile, ważne co robisz, wyucz sie fachu, zapełnij CV i wypad do większego miasta, o lasce zapomnisz bo poznasz nowe

they hate us cause they ain't us