Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

sprzeczne informacje - zainteresowanie..

22 posts / 0 new
Ostatni
maciek_s4
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 20
Miejscowość: ,,,,

Dołączył: 2016-01-10
Punkty pomocy: 26
sprzeczne informacje - zainteresowanie..

Cześć, piszę z pytaniem o zainteresowanie. Dużo było tego typu tematów, ale uważam, że bardziej trafi do mnie indywidualna odpowiedź. Moja dziewczyna poszła na studia, poznała jakiegoś gościa, i doszło do zbliżenia, jedynie pocałunkiem, od razu się przyznała. (Trochę w tym mojej winy, bo nie pracowałem i byłem nudny, każde spotkanie w domu.., mialem dużo czasu wiec siedzialem u niej caly czas i taka monotonia.. teraz to rozumiem.) Z tego co wiem od jej przyjaciółek i ogólnie sama mi mówi, że bardzo tego żałuje. Końcem końców, jest w innej grupie, zerwała z nim kontakt i powiedziała że chce odbudować związek. Już teraz wiem, że powiecie mi, że tego się nie wybacza i żeby zacząć od nowa, ale decyzje już podjąłem - chce spróbować najwyżej naucze się na własnych błędach. Ogólnie bardzo łatwo się denerwuję, przez rodzinę która doprowadza ją do szału lub często wykorzystuje - przez co nie chce jej się czasem z nikim gadać itp. (rozumiem to i nie mam z tym problemu) ale jest od nich jeszcze zależna więc musi w tym zostać, czasami obrywam, choć częściej mówi - zaraz się odezwę jak ochłonę i przeprasza.

Najgorsze jest, że nie rozumiem czasami jej zachowania, jak wyjde ze znajomym to jak chwile sie nie odzywam, dzwoni lub pisze czy wszystko ze mną okej bo się martwi pisze, "skarbie wracaj tęsknieee..." haha troche zabawne, bo np. za 2 dni, ma bardziej wyjebane nie wiem czy przez zajecia dnia codziennego czy jak.. i wiecej ja inwestuje, chociaż staram się to utrzymać na równej inwestycji w relacje.
Dzieli nas 200 km i miala ferie, nie widzielismy sie 3 tygodnie po czym wraca na studia i tutaj sie już widujemy, pytam czy w niedziele sie widzimy, ona napisala " umówiłam się na piwo, może pon?" gdy spytalem czy moze przelozyc piwo na poniedzialek, bo mam pracę i lepiej w niedziele - bez problemu przełożyła. Trochę mnie to poirytowało, bo raczej chyba po 3 tygodniach, powinna chcieć zobaczyć mnie, a później koleżanki czy kolegów? i sama umówić się na z nimi na inny termin, a nie ja się o to proszę..
Chociaż sama zaproponowała wyjazd ze mną do Warszawy, żeby pospacerować, pozwiedzać itp - tutaj mam w głowie sprzeczne informacje wzgledem jednego do drugiego właśnie..

Zastanawiam się czy czasem nie za dużo wymagam i robię z igły widły.. trochę ta zdrada zrobiła ze mnie czujnego skurwiela, i każda mała drobnostka powoduje u mnie rozkminę, ale to wraz z czasem słabnie..

moje pytanie brzmi, jak w tej sytuacji podtrzymywać zainteresowanie.. Tak żebym się nie płaszczył przed nią i żeby ona bardziej pokazywała swoją inicjatywę i bardziej lgnęła do mnie, czuje że jak nie spytam o spotkanie to nawet do niego nie dojdzie bo ona też tego nie zrobi. Dodam, że znamy się już rok więc wiem że dywan z róż już dawno się skończył i nie będzie miłosnych cukierków z nieba, ale chciałbym dobrze grać w tej relacji, jeśli chodzi zainteresowanie. Jakie kroki można ku temu uczynić?

Z góry dzięki za pomoc, pozdrawiam Was Wink

opos1
Portret użytkownika opos1
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Krakow

Dołączył: 2014-05-12
Punkty pomocy: 604

Ciało "A" puszczone jest w ciągłym ruchu..

maciek_s4
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 20
Miejscowość: ,,,,

Dołączył: 2016-01-10
Punkty pomocy: 26

Wiedziałem, że będzie taka odpowiedź, ale jestem typem człowieka który jak sam się nie przejedzie to popełni ten sam błąd w przyszłości. Więc wole teraz się rozczarować drugi raz i się czegoś nauczyć niż w przyszłości..

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12898

ależ oczywiście, maciusiu. Tyle, ze to nie chęć nabycia jakiegośtam doświadczenia, ale po prostu maksymalnie zesrany jesteś, co będzie, gdy jakimś cudem pokażesz jaja i sie postawisz. I jeszcze miałbyś to zakończyć... No nieprawdopodobne. Jak byś to przeżył. To twoja pańcia, a ty zapłakałbyś się przecież

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"

FOLK
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2017-12-17
Punkty pomocy: 4

Ciało puszczone raz puszcza się cały czas Laughing out loud

SIKS
Portret użytkownika SIKS
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Mordor

Dołączył: 2017-01-15
Punkty pomocy: 944

Oj Maciuś, Maciuś.
Opowiem Ci historię.

Rozmawiałem kiedyś z koleżanką na temat zdrad i wyznała mi, że kiedyś pocałowała kogoś tam na imprezie. Nic znaczącego, po prostu pocałunek. Przyznała się facetowi, on jej wybaczył. Są narzeczeństwem. Mówiła, że już nigdy tego nie zrobi i nie wyobraża sobie życia bez Maćka.

Jakiś czas później spotkaliśmy się na imprezie i ona mnie podrywała, pocałowała mnie i była tak podjarana, że nie mogła usiedzieć w spokoju przy mnie. Chciała pojechać do mnie ale pojawił się cock-block więc do niczego więcej nie doszło. Ja też nie parłem na to bo mamy za dużo wspólnych znajomych na jawny romans. Tongue (W sensie z nią)

Inna rzecz, laska Cię zdradziła, a Ty miękka klucho walczysz o jej zainteresowanie i ją tłumaczysz. Ona najwyraźniej ma wyjebane.
Wiesz co:?

"Andrze, to jebnie!"

Wysyła słodkie smski jak wychodzisz? Pewnie boi się, że obracasz inne, co powinieneś robić bo ona CIę w końcu kopnie w dupę, a prawie na pewno powtórzy swój wyskok.

W dodatku związek na odległość. Jak widać jedyny związek na odległość to taki na odległość fiuta, jak to ktoś tu kiedyś mądrze napisał. Nie wierzę, że ktoś ciągnie związek na odległość po zdradzie, no nie wierzę. Jak tam wolisz, to Twoje zszargane nerwy.

To, że ktoś Cię zdradza to w 100% wina osoby zdradzającej.
Jeżeli ktoś Cię zdradzi drugi raz, to wtedy jest Twoja wina bo na to pozwoliłeś.

maciek_s4
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 20
Miejscowość: ,,,,

Dołączył: 2016-01-10
Punkty pomocy: 26

mądrze napisane nie ma co ;/ szkoda, że jestem cieniutką fają Wink

Astronom
Portret użytkownika Astronom
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-02-20
Punkty pomocy: 10

Nie mów takich rzeczy. To sprawia że faktycznie się taką stajesz. Zamiast tego powinieneś właśnie w tym momencie otrzepać kolana, skupić się na sobie i wyjść z tego chorego stanu raz na zawsze.

Chcesz się przekonać na własnej skórze, bo tak już masz? Bzdura. Podświadomie w ten sposób dążysz do złego i zamiast wyciągać lekcję, przeginasz tylko i wyłącznie niszcząc swoje nerwy - tak jakbyś siedział w wodzie, żeby nawilżyć skórę ale trzy dni lub suszył głowę ale o pięć godzin za dużo.

Nie możesz być jedną z niewielu osób które są dobrej myśli? Zastanów się nad sobą. : )

vanarmin
Portret użytkownika vanarmin
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Lublin

Dołączył: 2011-11-20
Punkty pomocy: 867

Żadna szanująca się dziewczyna nie liże się z jakimś innym kolesiem będąc w związku.
Naiwny jesteś jak niemowlak, laska robi Cię w bambuko jak chce.
Nie słuchaj co ona pieprzy tylko obserwuj jej zachowanie, to będzie jedyny miarodajny wskaźnik.
Założę się, że po jakimś czasie kopnie Cię w dupę z prędkością światła. Chyba, że jesteś bogaty to jest nadzieja, że jako bogaty jeleń uchowasz się na rykowisku Smile

"To co mówi kobieta jest jak chmura wędrująca po niebie: dobrze uformowana i spójna, a po chwili nie do poznania"

Moriar
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2014-11-16
Punkty pomocy: 200

Oj Maćku, to może w ramach eksperymentu i testowania na własnej skórze umówisz się z jakąś koleżanką i takową się zainteresujesz? Może jak Twoje niewinne sloneczko zobaczy konkurencje to trochę jej rura zmięknie? (Niestety w tym związku ona ma rurę...) Tak swoją droga przypomniała mi się 4ta, nieoficjalna zasada dynamiki Newtona "Ciało A raz puszczone w ruch, stale się puszcza" Wink

TenTypTakMa89
Portret użytkownika TenTypTakMa89
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: X

Dołączył: 2012-05-27
Punkty pomocy: 667

"Żadna szanująca się dziewczyna nie liże się z jakimś innym kolesiem będąc w związku."

Chciałem coś podobnego napisać, ale mnie wyzej koleżka ubiegl. W Waszym zwiazku sa niestety dwie baby, jedna z jajami i Ty. Zakoncz to, bo zapewne Cie zdradzila nieraz, albo to zrobi w przyszlosci. Powodzenia

maciek_s4
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 20
Miejscowość: ,,,,

Dołączył: 2016-01-10
Punkty pomocy: 26

Dzięki za wszystkie odpowiedzi, każda bardzo mądra i dużo wynoszącą. Aktualnie byłem wczoraj u niej i okropnie się kleila, był też dwa razy seks i prosiła żebym został na noc ;o ciul zobaczymy co tam dalej będzie ;D
Ja zaczne na nowo rozmawiać z koleżankami i innymi kobietami. Chyba czuje się zbyt pewnie ;D

vanarmin
Portret użytkownika vanarmin
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Lublin

Dołączył: 2011-11-20
Punkty pomocy: 867

Ciemno to widzę xD

"To co mówi kobieta jest jak chmura wędrująca po niebie: dobrze uformowana i spójna, a po chwili nie do poznania"

shaker
Portret użytkownika shaker
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2012-01-17
Punkty pomocy: 452

maciek_s4 - ostatnim zdaniem wygrałeś

maciek_s4
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 20
Miejscowość: ,,,,

Dołączył: 2016-01-10
Punkty pomocy: 26

Miałem na myśli, że ONA (nie ja) czuje się zbyt pewnie, względem mnie, że zawsze jestem itp..

maciek_s4
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 20
Miejscowość: ,,,,

Dołączył: 2016-01-10
Punkty pomocy: 26

Zdam tutaj krótką relacje z ostatnich dni. Potraktowałem ja olewaczo, lodówa - brak Czasu, bo pracuje, bo coś robię, bo pomagam koledze itp. Odstawilem telefon żeby nie pisać i nie dzwonić. Zadzwoniła czy chce przyjechać dzisiaj powiedziałem że jak zdążę zrobić wszystkie obowiązki to mogę wpaść. A że żadnych nie miałem to przyjechałem i tak dosyć późno żeby nie było że pierdole głupoty. Na wejściu już się na mnie rzucała ja trochę z dystansem udawałem niedostępne go, także nie biegałem wokół niej, a czekałem aż sama zaproponuje coś. I ciągle chodź do mnie, daj buziaka, przytulala się i wgl no pchala się do mnie bardzo, rano byłem spóźniony do pracy to nie dała mi wyjść z łóżka haha. Na dodatek Męczy ja trochę że jest tutaj na studiach bez swoich starych przyjaciółek, ma tylko z dwie koleżanki i powiedziała że jedyne co ja trzyma na tej uczelni to ja bo jestem wtedy blisko i czy jakby chciała zmienić uczelnie po 3 latach to. Czy pójdę z nią, ja mówię że jest wiele zależności praca itp ale zobaczymy. Pojechałem do pracy i od razu telefon odbieram pogadaliśmy chwile i mówi że jutro idzie na imprezę ze znajomymi ze studiów bo jest w nowej grupie żeby nie robić z siebie aspoleczniaka mowie ze spoczko i że zna zasady gry (czyli bez odpierdalania) mówiła też ze w piątek też ma ale nie idzie bo chce żebym ja przyjechał do niej na noc i w sobotę rano jedziemy na wycieczkę.. Na razie w mojej opinii idzie ku lepszemu Laughing out loud

Zastanawia mi czy przypominanie jej o takich zasadach które ustalaliśmy na początku jest negatywnym przypierdalaniem się czy nie

sirkaszanka
Nieobecny
Wiek: 70
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2014-11-13
Punkty pomocy: 300

Co to za głupia szmata jest - że ci się chce marnować czas na dzieciaka...

Maciuś, poznaj lepsze laski, ta jest wybitnie pierdolnięta i musi possać jeszcze dużo kutasów, pogłaskać wiele kotów, zanim wskoczy na wyższy level funkcjonowania.

Skol
Nieobecny
Wiek: 29
Miejscowość: Góry Świętokrzyskie

Dołączył: 2018-02-27
Punkty pomocy: 100

Twoja historia jest ciekawa, ale nie jest nadzwyczajna. Im większy dystans masz do tego, co ona robi tym lepiej się czujesz. Kobiety szukają adoratorów w każdym kręgu, więc jakoś mnie nie dziwi to, że znalazła sobie jakiegoś tam kolesia. Oczywiście może twierdzić, że kontakt został zerwany, ale jeśli naprawdę jej się podoba, to nie wiadomo co dalej. Pamiętaj, że Ty jesteś odpowiedzialny tylko za siebie i tylko przed sobą. To, co robi druga strona nie ma znaczenia. One lubią kiedy facet się pyta i jest zazdrosny. Wtedy wiedzą, że jest już zdobyty i uderzają do innych, bo przystań jest pewna. W innym wypadku boją się stracić to, co pewne.

Twój pierwszy tekst świadczy o tym, że ona właśnie tak Cię może traktować. Nie ma partnerstwa, tylko Ty jesteś dla niej. Ale oczywiście to tylko wycinek, więc nie wiem jak jest w rzeczywistości.

Po drugie nie wyrzucaj sobie, że byłeś nudziarz, itd. Skoro rzadko się widujecie, to jest jasne, że wolisz spędzić czas sam na sam. Gdybyście mieszkali razem, to chętniej się wychodzi. No i po prostu: jeden jest domatorem, a drugi nie i już Smile

Moim skromnym zdaniem ona gra Tobą, by nie stracić kogoś kto kocha, a może napatoczy się inny. Co nie oznacza, że to się nie może zmienić. Po prostu mniej się angażuj, niech ona przejmie inicjatywę, a sam zobaczysz ile to było warte. Szukaj kogoś na boku, żebyś nie został z ręką w nocniku.

maciek_s4
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 20
Miejscowość: ,,,,

Dołączył: 2016-01-10
Punkty pomocy: 26

Twój komentarz jakoś podbił mnie na duchu względem tego problemu.. Będę tak robił jak mówisz, angażuje się na tyle na ile uważam za słuszne, ale nie dam wiecej niż ona.. Teraz mają imprezkę domówkę z grupą ze studiów. jest tam sama z kolegami i koleżankami. Życzyłem po prostu udanej imprezki bez żadnych żalów itp. i nie pisze do niej ani nic. Sama co chwile wysyła mi jakieś wiadomości, że jest fajnie, że Ci ludzie są spoko, że była głodna i jedzą kebsy (haha takie pierdoły) pyta co ja robię, co u mnie i takie tam. Ale odpisuje z dużym opóźnieniem bo jestem zajęty sobą Smile

Skol
Nieobecny
Wiek: 29
Miejscowość: Góry Świętokrzyskie

Dołączył: 2018-02-27
Punkty pomocy: 100

Moim zdaniem należy nałożyć pewną presję na kobietę względem relacji z innymi. Ona musi wiedzieć, że to odpowiedzialność spoczywa na niej i będzie się wstydzić przede wszystkim przed sobą. A prawdy i tak się nigdy nie dowiesz, więc nie ma sensu drążyć Smile

Pewnie, odpowiadaj powoli, daj jej się stęsknić za Tobą, daj jej pozastanawiać się co możesz w danej chwili robić. W ten sposób to Ty rządzisz. Tylko jeśli zaczniesz ustępować, bo ona zacznie robić to samo, to przegrasz podwójnie. Będzie wiedziała że grasz. Więc pewnie prędzej czy później przyjdzie konfrontacja - kto dłużej wytrzyma bez kontaktu. Najważniejsze jest to, żeby wszystko z czym wyjdziesz było Twoją inicjatywą, a nie wynikało z jej próśb czy przekonywań. Bo jeśli zauważy, że ma kontrolę, to może przekonywać i grać.

Maciek R
Nieobecny
Wiek: 36
Miejscowość: Wawa

Dołączył: 2017-06-28
Punkty pomocy: 5

Jak dla mnie to tylko kwestia czasu. Szuka nowego adoratora, ale nie chce zostać sama zanim go sobie nie znajdzie. Większość dup opiera swoją pewność siebie na facecie, a tym bardziej miękkiej fajce, a konkretnie na jego adoracji, zainteresowaniu i na strachu przed samotnością. Rozłoży nogi, poudaje zainteresowaną, stracisz czujność i rogi dojebane znowu. A wiesz po co pisze jak wychodzisz? Bo każdy mierzy swoją miarą. Na 100% odpierdala jak wychodzi sama, bo zresztą poniekąd dałeś temu przyzwolenie. Kończ Waść.

maciek_s4
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 20
Miejscowość: ,,,,

Dołączył: 2016-01-10
Punkty pomocy: 26

Byliśmy na wycieczce i ogólnie spędziliśmy fajnie 3 dni, serio było spoko.. Wasze rady znam ale za chuja nie umiem tego pojebac i nie chce, przynajmniej nie na ten moment. Jak będziecie chujnia to coś we mnie pęknie i wtedy to pojebie. Też ma czasem tak ze się angażuje a czasem nie.. Pewnie mnie testuje. Na dodatek ten typ tak ja Stalkuje pisze po jej kolezankach żeby powiedziały jej żeby mu odpisała, ale ona zjebala kumpele że nie potrzebnie się wpierdala i że jak nie chce z kimś gadać to chyba ma tego powód.. Na razie mam do tego zdrowie i siłę żeby to trochę budowac, ale jak to będzie? Świat pokaże Laughing out loud