Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Spotkanie ex w klubie

10 posts / 0 new
Ostatni
derick
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Poznan

Dołączył: 2012-05-29
Punkty pomocy: 37
Spotkanie ex w klubie

Mija 9 miesięcy po rozstaniu z ex ( jakiś tam kontakt z jej strony od czasu do czasu, nawet wyszlo z jej strony zeby pojsc na kawe nie poszedlem), piątek wieczór, wychodzę z ziomkiem na miasto tak o na piwo, padł pomysł by pójść do klubu, poszliśmy, bawię się na parkiecie solo, nagle ktos mnie szturcha z tyłu, odwracam się a tam ex z jej przyjaciółką, dopiero weszły, wita sie ze mną, mówi z bomby, że idzie na dół ( dolny parkiet i bar), ok zostałem, bawie się z jakąś typiarką, nagle dzwoni do mnie , nie odebralem, pisze zebym przyszedl na dół i zatanczymy olałem, poszedlem sobie po drinka, moj ziomek bawil sie na dole, do gory juz bylo pustawo, poszedłem zobaczyć co sie tam dzieje, stanąłem sobie w rogu z drinem, wyczaila mnie i przyszla, wziela mnie do tanca, gatka szmatka, chwyciła za reke i poszlismy do jej ekipy, z która mnie poznała, drink i dalej taniec, jej znajomi chcieli juz jechac do domu, przytulila mnie i walnela tekstem, ze fajnie bylo mnie zobaczyc, z mojej strony "Ciebie rownież" i pa, poszedłem dalej sie bujać z inną typiarką, nagle wiadomośc, ze dziekuje za dzisiaj, fajnie jej sie bawilo ze mna, odpisalem w poludnie, znowu pyta o kawe, nieważne, siedze i zastanawiam się o co w tym wszystkim chodzi, od kilku lat jestem wypłukany z emocji nic nie czuje, jej sie udało, ok nie pykło, byłem zakochany, po rozstaniu było ciężko, ale sie ogarnąłem i dalej ta sama jazda, przez 9 miesiecy spotkalem sporo kobiet, nic nie poczułem do żadnej, skrzywdziłem nie jedną i chujowo sie z tym czuje, po takim czasie spotykam ex, jebło mnie, wspominki i inne fajne rzeczy z nią, co jest ze mną nie tak? nie pasujemy do siebie, nie byłbym z nią szczęśliwy, ale i tak mnie do niej ciągnie, to chore, pogodziłem się juz jakiś czas temu, że z nią nigdy już nie będe, Cierpienie młodego Wertera

Vili
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2017-07-12
Punkty pomocy: 43

Jakie kobiety w tym czasie poznawałes?
Na podobnym poziomie do ex? Czy lepsze? Atrakcyjniejsze? Być może tu jest problem.

Skoro wiesz, że z nią temat jest definitywnie zamknięty, a kontakt powoduje u Ciebie nieprzyjemne stany emocjonalne to utnij tą znajomość. Żadnych spotkań, sms, rozmów itp.
No chyba, że chcesz się katować i wracać z podobnymi tematami na forum.

Lepiej próbować i potem żałować- niż żałować, że się nie próbowało.

nowyzawodnik
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Wroclove

Dołączył: 2017-09-08
Punkty pomocy: 23

Tak się składa, że każdy facet ma jakąś laskę,do której czuję słabość min właśnie przez wspomnienia, przywiązanie, a bardzo często przez burzliwe rozstania takie laski są dla nas w jakiś sposób emocjonalne, te złe emocje to też emocje, które nadają łasce jakieś znaczenie te dobre i te złe. Nie raz było tak, że laska zachowała się jak najgorsza ssssu, a i tak na jej widok coś tam serducho zabiło mocniej. To nadal nie zmienia faktu, że z jakiegoś powodu nie jesteście już razem więc zadaj sobie pytanie czy chciałbyś wracać do tego kogoś myślami, a już wogole czynami? Skoro rozstaliście się to nie po drodze wam i nie ma po co wracać, dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi, co przeznaczone to na drodze rozkaraczone

ann39
Portret użytkownika ann39
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Płock

Dołączył: 2017-02-10
Punkty pomocy: 453

Kurwa przez to ostatnie zdanie oplułem monitor kawą, oddajesz za czyszczenie...

Ja twierdze ze nie spotkałeś kobiety atrakcyjniejszej od niej, stąd te rozterki.
Złe emocje po rozstaniu sie zacierają stąd obraz ex sie poprawia ale po powrocie znowu potrafi sie pojawić, tak.. sam też tak miałem.
Przemysl sobie dokladnie czego szukasz w kobiecie a czego tamtej brakowalo i próbuj odnalezc to w innej. Dodatkowo zerwanie kontaktu 100% już teraz i za 2 lata bedziesz sie zastanawial czemu byleś tak podwójnie ślepy Wink

Ananas1
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 34
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2021-01-31
Punkty pomocy: 778

Za mało wody upłynęło nie wchodz w to bo Cie wir wciagnie.

żebyś miał to czego chcesz wcale nie musisz być najlepszy – musisz być po prostu nieco lepszy niż ci, którzy Cię otaczają.

Targecik
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 28
Miejscowość: '*

Dołączył: 2014-02-20
Punkty pomocy: 1051

Wszystko co opisujesz jest absolutnie normalne. Olewasz ją, więc ją to kręci. Tak po prostu działa świat. Kiedyś byłeś dla niej dostepny, więc Cię brała za pewnik. Teraz układ sił się zmienił i ona próbuje na siebie zwrócić uwagę.

Nic nie jest z Tobą nie tak. Po prostu masz z nią wiele wartościowych wspomnień, byłeś z nią blisko. Tak naprawdę każda bliska relacja nigdy się nie kończy. Jest bardziej czymś w zawieszeniu. Gdybyś chciał otworzyć te drzwi znowu, tym razem na Twoich regułach, to jesteś na dobrej drodze. Sam sobie musisz odpowiedzieć czego chcesz.

Zamiast uważać, że coś z Tobą nie tak i że to chore, po prostu przyjmuj, że tak jest, że raz nawiązana relacja istnieje na zawsze. Można ją wyciszać lub wzmacaniać, ale ona gdzieś tam będzie w taki czy inny sposób.

Spróbuj na to spojrzeć inaczej. Twoja ex jest Tobą zainteresowana. To znaczy, że coś tam w międzyczasie osiągnąłeś. Potraktuj to jako komplement. Najważniejsze, żebyś nie poleciał teraz za nią z wywieszonym jęzorem. Daj sobie na wstzymanie.

Tak swoją drogą dzięki temu, że się pogodziłeś z tym, że nigdy z nią nie będziesz, masz szansę z nią być. Taka przewrotność losu.

Nie napisałeś co było powodem rozstania, kto zerwał, jak długo trwał ten związek.

Bez względu na to, czy chcesz coś dalej z nią działąć czy nie, to jest dobry moment na zajęcie się swoim życiem i przekierowanie myśli na coś innego, żebyś się nadmiernie nie wkręcił. To najlepszy sposób na takie jak mówisz "jebięcia sentymantalne".

Andy87
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: x
Miejscowość: x

Dołączył: 2022-08-16
Punkty pomocy: 189

Szczerze? Polatała sobie po innych gałęziach przez 9 miesięcy, nie znalazła nic ciekawego a że samotność zaczęła powoli w oczy zaglądać to co robi? Z powrotem próbuje wskoczyć na gałąź, którą bardzo dobrze zna i którą uważa za pewnik. A czemu uważa za pewnik? Bo zauważ, że nie zapytała cię ani czy kogoś masz ani czy ty się dobrze bawiłeś, jedynie co to podziękowała za to że to ONA się dobrze bawiła i oznajmiła że to ONA chciałaby iść z tobą na kawę. A gdzie w tym wszystkim miejsce na ciebie i twoje odczucia? Ano nie ma, bo twoje uczucia jej zwyczajnie nie obchodzą bo to co robi w tym momencie to zwyczajne sprawdzanie czy stara gałąź jest jeszcze dostępna w razie gdyby chciała sobie na nią wskoczyć. I jak już się upewni, że dostępna jest to wcale nie jest powiedziane, że będzie chciała po niej skakać bo może zwyczajnie podbijać sobie ego twoim kosztem.

derick
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Poznan

Dołączył: 2012-05-29
Punkty pomocy: 37

tak zaznaczyła, że jest singielką, to, że poznawała nowych gości to jest pewne, być może nawet wczoraj widziała się z kolejnym, ma 32 lata na karku, więc ciężko juz jej spotkac spoko gościa z jej temperamentem, no cóż zgodzę sie z tym co piszesz, myśle, że mało ją obchodzi co u mnie i co czuje, po prostu dalej sie bawi, adoruje i podbija swoje ego, a to, że ją zlałem i nie błagałem o powrót, czy jakikolwiek sposób kontaktu, pewnie ją boli, stąd taka zmiana u niej, sprawdza status pewniaka, którym byłem wcześniej, ja pomimo tego, ze wzbudza we mnie emocje, nie mam zamiaru się w to bawić, po prostu wiem, jak to się skonczy nawet gdyby do czegos doszlo, to nie jest kobieta na związki

derick
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Poznan

Dołączył: 2012-05-29
Punkty pomocy: 37

słusznie, było dokładnie tak jak napisałeś, nie pytała mnie o nic personalnie, tak jak przy rozstaniu wszystko kręciło sie wokół niej, imprezuje praktycznie co tydzień, szuka nowych piesków, podbijając swoje ego, troche to przykre patrząc na to, że przy poznaniu mówiła, że jest starej daty i ma staromodne myślenie, jeśli chodzi o relacje, dobra aktorka Laughing out loud

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3953

Nothing ever lasts... but nothing is ever lost Wink