Wcześniej pisałem o sytuacji w moim związku odnośnie blokady przy seksie. Wszystko wraca do normy.
Jednak dzisiaj skusiło mnie żeby poczytać jej rozmowy.
Okazało się że mnie zdradziła. Rozmowa na fb jej i tego frajera:
- ostatnio słabo między nami
- dlaczego?
- mam wrażenie że ktoś czyta nasze rozmowy
- nie ogarniam cię
- po tym co mi powiedział mam jakąś blokadę i nie doszłam.
- mówiłaś ze doszłaś, mogłaś powiedzieć że nie chcesz zrozumiałbym to.
- czasem kobiety tak mówią a chciałam chociaż tobie zrobić przyjemność bo cie lubie.
Laska jest z innego miasta i ma się do mnie przeprowadzić. Od początku stycznia stopniowo przewozi swoje rzeczy do końca stycznia musimy to ogarnąć. Ostatnio się poprawiło seks jest zajebisty i sama powiedziała że znowu się we mnie zakochuje. Pisze i mówi kocham cie blabla bla ale cały czas z nim pisze. Nie miałem nic przeciwko bo jej zaufałem. Dzisiaj jednak cios zdradziła mnie po konkretnej kłótni.
Chciałbym się na niej zemścić bo nie akceptuje zdrady chociaż dyskutowaliśmy na temat otwartego związku.
Wpadłem na pomysł, żeby pomóc jej w tej przeprowadzce i jak już będzie u mnie to powiedzieć jej, że jest zwykłą szmatą i dziwką bo mnie zdradziła i kazać jej wypierdalać.
Co o tym myślicie dobry plan? I jak sobie poradzić z tym żeby się wcześniej nie wygadać ?
Moim zdaniem najlepszą zemstą będzie Twoja obojętność. Krótko i z uśmiechem na twarzy powiedz jej WYPIERDALAJ i na tym wszystko skończ
Lepiej próbować i potem żałować- niż żałować, że się nie próbowało.
Wyluzowalibyście trochę, bo powtarzacie utarte gadki.. Zdrada jest bardzo silnym i bolesnym doznaniem, po pierwsze chłopak ma prawo do emocji, a po drugie co mu edukacja da? Myślisz że dziewczyna nie da dupy jak facet przeczyta 100 książek, to nie ta bajka.
Oj tak... obojętność to straszna broń najgorsza z możliwych..
|Życie jest krótkie i jeśli masz na coś ochotę to to zrób, ale licz się z konsekwencjami| & |Kobieta jest jak motylek w Twojej dłoni, jeśli zaciśniesz ręce, motylek udusi się, jeśli otworzysz je za mocno, motylek odleci|
Możesz trochę rozwinąć myśl odnośnie tej obojętności jako broni?
No właśnie myśle czy jej jeszcze nie przytrzymać do końca przeprowadzki. Poudawać że jest zajebiście żeby wiedziała co traci i ją bardziej zabolało. Nie będzie miała innej opcji jak wrócić z powrotem do rodziców u których nie mieszkała kilka lat a tam patologia Oczywiście powiem jej to z pełnym spokojem jak już kiedyś jednej powiedziałem odpalając papierosa po dobry seksie, że ludzie się nie zmieniają.
Jest straszną suką także chce się zemścić. Najlepiej po dobrym seksie spokojnie odpalając papierosa
Wiesz jaka zemsta będzie moim zdaniem najlepsza? Gdy powiesz jej po prostu, że musicie się rozstać. Bez podawania jakiejkolwiek przyczyny. Będzie nalegała byś jej podał powód Ty po prostu milcz. Ją rozpierdoli niewiedza, będzie ciągle myślał dlaczego podjąłeś taką decyzję. Zaoszczędzisz swój czas i energię zamiast tego co Ty podałeś jako ,,zemstę".
Taka opcja bedzie najlepsza! I oczywiście chcemy wiedzieć jak sie potoczyla historia dalej
W sumie chodzi jeszcze o to że jest dobra w łóżku i w sumie jeszcze bym sobie do końca miesiąca poruchał.
Przykro mi...
Wcale Ci nie chodzi o ruchanie, poczułeś się zdradzony/odrzucony i jest Ci źle.Qrwa nie może być dobrze jak chciałeś z nią zamieszkać a tu takie coś... Chcesz ją ruchać żeby jeszcze udawać sam przed sobą, że jest OK. Ja bym się brzydziła i raczej na nią wyrzygała.
Obojętnośc ją najbardziej rozwali. Dobrze tam prawią chłopaki.
Chce jej dać złudzenie tego że może się ułożyć tak jak ona mi dała. Tylko dlatego żeby ją jak najbardziej zabolało.
Chęć zemsty jest oznaką słabych ludzi... Nie lepiej pokazać się z lepszej strony i odejść z honorem?
Kiedyś też mi się zdarzało zemścić, co prawda nie w relacjach damsko męskich ale jednak - nie przynosiło to oczekiwanych rezultatów, jesteś jeszcze w większym gównie niż byłeś do tej pory.
Masz jaja i pewność siebie to odchodzisz z klasą, a nie jak burak.
Decyzja należy do Ciebie!
"To co mówi kobieta jest jak chmura wędrująca po niebie: dobrze uformowana i spójna, a po chwili nie do poznania"
Właśnie jedzie do mnie z kolejnym transportem jej rzeczy. Zostawiła zalogowanego fb także na bank się skapnie że o to chodzi jesi dzisiaj jej to zrobie.
no i ch*j, że się skapnie. Ty po prostu nie masz jaj tego zrobić, wolisz tkwić w iluzji jakieś.
Zemsta? A mi się coś wydaje że jak się do Ciebie przeprowadzi to zmienisz zdanie i zmiękniesz. Z Twoich postów bije obraz gościa, który właściwe to przełknął i się z tym pogodził.
Mam wrażenie że po prostu świadomość, że ta laska po zdradzie stwierdziła, że jednak Ty jesteś jedynką a on dwójką zupełnie Ci wystarcza. Ładnie Cię przeprosi, może nawet się popłacze, a Ty powiesz że gra gitara.
I będziecie żyli długo i szczęśliwie, aż do następnego penisa w jej w buzi.
Pisaliśmy Ci w poprzednim wątku, że z laską jest coś nie tak i pewnie wali CIę po rogach.
No i proszę, mieliśmy rację.
Że też masz jeszcze chęci na taka dziecinadę to już Twoja sprawa.
Sam sobie dokładasz niepotrzebnych emocji.
Chwasty się wyrywa, a nie podlewa. Kto co lubi...
Czy dla kolegi "klasa" to tylko takie pomieszczenie w szkole? Jest pewien poziom, który utrzymujemy, pewne zasady, bez których równie dobrze moglibyśmy się cofnąć do epoki kamienia gładzonego i wzajemnie okładać maczugami po tych naszych neandertalskich mordach. To jest jedna z nich.
Ja zawsze mówię "dziękuję" po skończonej relacji. "Tak, dziękuję" - za świetne chwile razem i to czego się nauczyłem, "nie, dziękuję" - za propozycję kontynuowania tej znajomości. Tylko tyle i aż tyle.
Wracając do "planu":
0. Ze szmatami zadają się wyłącznie, prawdaż, z definicji, szmaciarze.
1. Dziwka bierze pieniądze za seks.
2. Tego "kazać jej wypierdalać" to nawet nie wiem jak skomentować.
Podsumowaując: plan wybitny, złożony, bezwzględnie inteligentny. Normalnie Pascal i Machiavelli w jednej osobie! Sam wymyśliłeś, czy ktoś Ci pomógł?
Jaką zemstę jak Ty tylko czekasz aż ONA ci wybaczy. Tak dobrze przeczytałeś, nie masz jaj żeby zakończyć ten związek w jakikolwiek sposób i chcesz robić szopki. Zrobi Ci awanturę, że czytasz jej wiadomości i jeszcze będziesz musiał ją przeprosić. Przespała się z nim przez Ciebie bo jesteś nie czuły i musiała odreagować tą kłótnię. A tak ogólnie to tylko kolega, nic do niego nie czuje.
Na mojej twarzy pojawił się uśmiech, łajdacki i triumfalny zarazem, na którego widok jej piersi napięły się jeszcze bardziej.
Poprostu chcesz uleczyć zranioną dumę. Ale o jaką dumę może chodzić u kogoś kto nie ma za grosz godności. Mówisz o zemście a zaraz będzie dla niej 3:0. Skoro do tej pory jej popuszcza łeś to będziesz to robił nadal, sam ją tak tresujesz. A ona już ma pękniętą barierę zdrady, zasmakowałą tego i teraz będzie jej to przychodziło łatwiej. Nawet jeśli zdecydujesz się na FF a ona będzie chciała związku to i tak tak wszystko obróci, że będziesz ją widział jako kandydatkę na żonę. rzecież powiedziała, że się zakochuje a Ty robisz sobie nadzieję.
Zdrowiej było by pewnie urwać z nią kontakt i poblokować na wszystkich frontach, jak ktoś powiedział bez podawania powodu zerwać.
Mnie przeraża ta standardowa gadka, nikt z was nawet się nie wybije poza schemat myślowy. Jedyna wasza mądra rada to obojętność, więc chce wywołać tu dyskusją bo uważam że ta rada jest chujowa.
Po pierwsze dlaczego na zło mamy reagować obojętnością? Gdyby ktoś mi dał po ryju to mam mu nie oddawać? Powiem więcej zdrada jest znacznie gorszym doświadczeniem dla człowieka niż dostanie po ryju. W niektórych przypadkach jak ktoś jest bardzo emocjonalną osobą bycie zdradzonym może go popchnąć to katastrofalnych skutków, jak np. samobójstwo. W mojej ocenia takie zachowanie powinno być piętnowane a nie akceptowane i traktowane z przymrużeniem oka.
Gdyby facet zdradził to byście go zjebali z góry na dół, a jak robi to kobieta to tworzymy podwójne standardy. Więc moim zdaniem obojętność nie jest dobra, bo wbrew pozorom wcale tak laski się tym mocno nie przejmują, a dwa niczego jej to nie nauczy i następnym razem znowu skrzywdzi jakiegoś być może porządnego faceta. O ile to by trafiło na mnie to mnie to nie ruszy ale mówię jeśli to będzie jakiś emocjonalny gość to szkoda faceta.
Pozwolę się z Tobą nie zgodzić z prostego powodu. Piszesz, że dana osoba po zdradzie czuje się zraniona, i że powinna się odegrać. Okej, ale autor tego wpisu później pisze, że jeszcze by ją poruchał bo laska jest dobra w łóżku. Czy Ty będąc faktycznie będąc zranionym pomyślał byś o czymś tak absurdalnym?
Pisałem o emocjonalnych facetach, którzy wierzą w romantyczną miłość. Jeśli autor jest ogarnięty to może zagrać w jej karty, i traktować ją jak osobistą dziwkę, bo jak mam inaczej ją nazwać.. wyzwoloną kobietą? Tyle, czysta relacja fuck friend, gdzie spełnia swoje potrzeby. Dla niektórych moralnie nieakceptowalne, ale ja np. nie żyje dla opinii innych i mam na to wyjebane. Kwestia podejścia... dla jednego będzie to obojętność, ktoś inny wyjebie jej rzeczy za okno, inny wyrucha i rzuci 50 zł nazywając wywłoką... a jeszcze ktoś będzie korzystał z uciech póki może. Nie mi to oceniać.. ja chciałem tylko poruszyć kwestię ze takie zachowanie jak tej pani nie powinno być za każdym razem przemilczane i bagatelizowane. Obojętność jest zła, bo granica jest wg. mnie tam gdzie krzywdzi się innych ludzi, a wtedy trzeba reagować.
Przyznam, że w ostatnich zdaniach ciekawie rozwinąłeś swoją wypowiedź i przyznaję Ci rację. Natomiast autor pytał o Nasze pomysły co do zemsty. I tak naprawdę nie ma pojedynczej prawidłowej drogi, którą autor powinien podążyć.
Obojętność dlatego żeby nie zmarnował czasu na głupie gierki których i tak nie wygra. Czas ten wykorzystał na swój rozwój relacji d-m
Wyjebie jej rzeczy za okno, dużo czasu mu to nie zajmie, a stres rozładuje ;D
Za taką terapię to by musiał u psychologa parę stów zapłacić, a na kobity czas znajdzie, niech się rozwija w innych rzeczach... Kobiety same się pojawią, interesującego samca na pewno nie zostawią bezpańskiego.
Obojętność dlatego żeby nie zmarnował czasu na głupie gierki których i tak nie wygra. Czas ten wykorzystał na swój rozwój relacji d-m
Świetny plan. Następnym razem daj mi do sprawdzenia literówki i przecinki kochanie.
Zemsta to oznaka słabości. Pamiętaj, że karma wraca. To, jaką energię wysyłasz, wpływa na to, co do ciebie wraca. Zamiast się głupio mścić i tracić na to czas i energię, którą mógłbyś lepiej spożytkować, zrób tak jak radzą Ci chłopaki. "Nic z tego nie będzie" i zero dodatkowych informacji z pewnością dobije ją mocniej od Twojej zemsty. Skup się na szukaniu kogoś wartościowego, z kim seks nie tylko będzie fajny, ale też na wyłączność:)
"Co ma płynąć, nie utonie"