Siema!
Od jakiegoś czasu spotykam się z laska, tzn uczę ja grać na gitarce. Kiedyś mówiła mi i zachowywała się jak singielka, że musi sobie faceta znaleźć itd. Więc jakoś w końcu wyszło że przychodzi do mnie. Na spotkaniu z nikąd zaczyna coś gadać o tym jak zrezygnowała ze ślubu z typem bo nie czuła tego a potem wyrażała się o nim jako narzeczony xD Pomyślalem że no spoko pewnie chce się poczuć zrozumiana i ją po prostu wysłuchałem. Pytam czy jest z tym kolesiem a ona, że to skomplikowane. Nie ciągnąłem tematu, bo uznałem że nie ma sensu. Jak laska gada takie niejasne farmazony to jest po prostu jej gierka? Ja zajętych nie ruszam więc się zastanawiam jak do tego podejść. Obserwować i nic nie inicjować?
Skoro piszesz tutaj, wiec podoba się Tobie i chętnie bys zaruchal, a wiec plan jest taki, ze jak już przychodzi do Ciebie, to nie tylko aby uczuć się grać na gitarce , chyba ze na Twojej !
Nie słuchaj co gada o jakimś gościu , masz znakomita okazje przy gitarce do eskalacji , bliskości czy pocałunku, dąż do tego, bądź stanowczy i wyluzowany i obserwuj co się dzieje
Zrób krok w przód bo znudzi jej się ta nauka gry w końcu.
Powodzenia !
To znaczy:
1.Ma kilku lepszych zamiast ciebie.
2.Pokłóciła sie z byłym, lub rozstała na jakiś czas.
3.Ma cie w dupie.
4.Działasz logicznie.Z dupami sie dziala emocjonalnie a nie teoretyzuje.
Rada jest taka.Zacznij działać o ile ci zależy na nuej i nie boisz sie jej gachs.Nie powinienes wogole o nim gadac..Zacznij budować raport i dotyk,pograj niedostępnego.
Zaproś ja na jakiś wypad co wymaga aktywności.Rower, bieganie, siłke, scianke.
Możesz też zaproponować kluby, ale wtedy musisz eskalowac ostro.Jak sie zgodzi sam na sam spotkać bez koleżanek i znajomych to działaj.
Kobieta która jest Tobą zainteresowana, nie gada takich rzeczy.
Zapytaj czy nie chce zagrać na flecie
Na oboju
Chce Cie zniechecic tym tekstem, ze to skomplikowane. Zainteresowane laski nie graja na zniechecenie.
_____________________________________________________________
Osoba, która wiecznie mówi „tak”, nieustannie pomija osobiste potrzeby i powoli buduje w sobie ogromny gniew.
Zainteresowane seksem.
Albo op jest narzędziem zazdrości, albo drugą gałęzią.
Edit:
Albo instruktorem nauki gry i tyle xD
Dzięki za odpowiedzi Teraz muszę to przemyśleć
Dla doprecyzowania, olałem ja już raz a te lekcje wynikły tylko i wyłącznie z jej inicjatywy.
Na spotkaniu wypytywała o moje ex, ciągnęła tematy do rozmowy
Jak zwykle cyrk hehe, ani w ta ani we wta.
A ruchać laski w jakiejs dziwnej sytuacji matrymonialnej nie wiem czy mi się chce. Tyle jest dup na Tinderze. Ja szukam stałej relacji.
dla mnie jest to jej linia obrony. Pytanie tylko czy żebyś się odpierdolił czy sprawdza cię czy masz jaja.
Pewnie pokazujesz jej, że się tobie podoba, może nie jesteś w jej typie i cię zbywa tekstami takimi.
Nie wiemy jak wyglądają dokładnie takie spotkania, o czym rozmawiacie, i przede wszystkim JAK rozmawiacie. Czy działasz z dotykiem czy nie.
Jeśli ci się podoba to po prostu spróbuj zaatakować według zasad panujących na tej stronie - które są w PODSTAWACH.
Jak nie wyjdzie to trudno, stracisz klientke a jak wyjdzie to będzie grała na flecie a nie gitarze
Zresztą poćwicz odbijanie, bo te jej teksty to aż się prosi żeby zbić jej pewność siebie a wtedy już bliżej do poderwania.
Na przykład: "Pytam czy jest z tym kolesiem a ona, że to skomplikowane."
Skomplikowana to może być fizyka kwantowa. Mam pomysł - ja mam psa, ty masz faceta. Może spotkamy się na wspólny niezobowiązujący spacer z nimi to sobie pobiegają
Z żartem, na wesoło, zobaczy że masz to w dupie co mówi i dodatkowo zbijesz ją z tropu.
Pewnie jak o tym powiedziała to urwałeś temat bajery.
__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."
"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."
„a jak wyjdzie to będzie grała na flecie a nie gitarze„ dobre
A pytania o jej chłopaka są zbędne , patrz na jej oznaki zainteresowania i działaj skoro jesteś sam na sam