Nie wiedziałem gdzie umieścić taki temat.. Witam. W sobote Opener festival! tak więc mam 18 lat, moja dziewczyna i jej kolezanka po 17, mamy zamiar pojechac na openera, bilety są już kupione, jej rodzice sie zgodzili, natomiast moi pewnie beda mieli ogromne opory. Jak ich przekonać? przegadac, ze jestem odpowiedzialny, ze mam juz przeciez 18 lat? Proszę o rady, argumenty, cokolwiek C:
Zdajesz sobie sprawę, że perswazji uczy się latami i to nie są wyuczone testy, bo musiałbyś się ich uczyć 10000000004320402305460536554674560456 MILIONÓW do 124y823853458934895834589439853 tylu sytuacji?
Uczysz się inteligencji, uczysz się komunikacji. A tutaj nie nauczysz się w 5 min sztuki przekonwania rodziców. Zapomnij.
Mówię ci realistycznie
POWODZENIA
Pytanie coachingowe:
Jeżeli masz problemy z kobietami, odpowiedz sobie SZCZERZE na jedno pytanie:
Czy gdybyś był kobietą i taki chłopak jak ty podszedłby do ciebie, to czy chciałabyś z nim być?
Cholera, skąd my to mamy wiedzieć? Ty znasz najlepiej swoich rodziców, powinieneś wiedzieć co na nich działa.
Które pomysły są dobre?
te które zostaną zrealizowane
niezrealizowane pomysły są chujowe ~ ktoś na podrywaj.org
w sobote ? to szybko sie skapnąłeś, chłopie na zaufanie, także rodziców pracuje sie dłużej niż kilka dni, to oni ciebie znają, wiedza jakim jesteś chłopakiem, co możesz odwalić a co nie ... jeśli pomimo swojego wieku pokażesz jakiś tam procent odpowiedzialności to myśle że nie byłoby problemu no nie ? w końcu aż taki dzieciak nie jesteś dowód już masz, odpowiadasz po cześci za siebie, pytanie czy w głowie masz tez poukładane i tyle
they hate us cause they ain't us
Dla mnie pytanie rodem z samosi. Człowieku, masz 18 lat teoretycznie jesteś już dorosły...
To, co odróżnia nas od małp, to intelekt,
choć niektórzy zamiast mózgu mają, Brat, dwa kamienie
Jeżeli rodzice cię nie puszczą, to zrób losowanie biletów wśród forumowiczów , na pewno bardzo chętnie się ktoś zaopiekuje dwiema dziewczynami.
własciwie to musze pojechac, nie puszcze ich samych przeciez..
mam kilka argumentów + moje dotychczasowe zaufanie, na tym bede bazowal
Opowiem Ci o mojej techinice, która w 70% skutkowała, wychodząc z domu mówisz: "mamo, tato, jadę na koncert i wrócę za dwa dni, jestem już dorosły, mam swoją kasę, dzięki za pozwolenie, kocham was, czesc"
Skoro już kupiłeś bilety, to dlaczego ma zmarnować się kasa? Jeżeli masz ją od rodziców to powinni Ci pozwolić. Oczywiście jeśli ich nie zakosiłeś.
Druga sprawa, to gadka o dziewczynie /dziewczynach może poskutkować. Wiesz, że Ci zależy, fajna jest i w ogóle. Liczysz, że coś z tego będzie.
Ale mimo wszystko, zbyt późno ogarnąłeś się z tym tematem.
jestem z jedną z nich w związku, a pieniądze moje na wszystko
Wiesz... teoretycznie to najpierw warto zapytać (no bądź co bądź jesteś na ich utrzymaniu) , a dopiero potem kupić bilety... Cóż, Fan też dobrze Ci napisał...
W tej sytuacji jedyne co mi przychodzi do głowy, to powiedz im szczerą prawdę i już... no i się módl , żeby Cię puścili
"Nie ważny jest cel, ale droga jaką się do tego celu dąży".
"Ludzie znają Cie na tyle, na ile im pozwolisz".
no chyba mnie puszczą
tylko mama caly czas mówi, że jestem za mlody zeby brac za nie odpowiedzialnosc itp
(Zaakceptowanie problemu) Tato mamo wiem ,że jestem jeszcze młody i możecie się o mnie martwić ! PEwnie swojego dziecka też pilnowałbym jak oka w głowie ,ale młodość ma swoje prawa i choćby po to bym dobrze zapamiętał swoją młodość powinniście zrozumieć również moje rację. Szanuję was i liczę się z waszym zdaniem w przeciwieństwie do większości nastolatków
Dlatego proszę was pozwólcie mi jechać na ten koncert ! Nie patrząc na wynik waszej decyzji wiedzcie ,że kocham was 
Postaraj się wykonać coś w stylu powyżej aaa na pewno dasz im do myślenia ! Nie strzelaj focha gdy się nie zgodzą tylko cały czas spokojnie dąż do celu ! JEśli zobaczą ,że jesteś odpowiedzialny za siebie będą puszczać cię częściej i dalej !
Pozdrawiam
skop dla nich ogródek, skoś trawę, przystrzyż krzaczki iglaste ładnie, powyrywaj chwasty - a na końcu jak będą chcieli Ci wnagrodzić powiedz.. - Tak bardzo Was kocham że nie chcę żadnej zapłaty za to... dajcie mi tylko pojechać na fajny festiwal, o którym marzę od dziecka! To będzie najlepsza nagroda
Co za temat ? Albo ma się jaja by wyjść i jebnąć drzwiami albo nie. A jak się chce wysępić od nich kasę na wyjazd to nie wiem co robi tu ten temat. Rwanie i słuchanie się na każdym kroku rodziców nie idzie ze sobą w parze.