Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

relacja koleżeńska - ale ja nie chcę iść z nią na sylwestra w to miejsce

9 posts / 0 new
Ostatni
martineden
Nieobecny
Wiek: 29
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2010-02-07
Punkty pomocy: 11
relacja koleżeńska - ale ja nie chcę iść z nią na sylwestra w to miejsce

Od pewnego czasu spotykam się z jedną laską. Mam wątpliwości co do naszej znajomości bo ogień przygasł i nie ma iskier. Zaczynam ją traktować jak koleżankę- cholera, że na serio nie mogę trafić na niezłe laski. Wszystkie te najlepsze albo zajęte a - reszta to nie oszukujmy się albo totalne pustaki albo brak pociągu z mojej strony.
Znalazłem coś ala złoty środek tj. średnia laska. Teraz ta koleżanka co rusz mnie zaprasza do znajomych, wyciąga na miasto i - zaprasza na sylwestra. Najbardziej zaczyna mnie martwić to ostatnie.
W sumie to ja jej zaproponowałem wspólnego ale to walnąłem jakiś czas temu i już o tym zapomniałem Wink. Ona wtedy na to się zgodziła ale czasu trochę minęło ...myślałem, że zapomni - a ona nadal to mi przypomina i jeszcze zaczyna proponować drogie propozycje tj. bale - które mnie w ogóle nie interesują i nocleg u jej rodziny.
Co robić ? Czuję się trochę, że jeśli miałbym wybrnąć spoko to musiałbym zaproponować coś od siebie a nie powiedzieć nie bo Twoja propozycja jest kompletnie nie w moich klimatach. Picie wódy, tańczenie i żarcie staroci a na koniec nocleg u Twojej rodziny to nie jest to o czym marzę i na koniec za co chciałbym zapłacić. Coś zacząłem kręcić, że nie dysponuję dojazdem - to ona na to, że mnie zabierze bo ma samochód. No i co teraz robić ?

Anarky
Portret użytkownika Anarky
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Kraków/Rzeszów

Dołączył: 2013-09-19
Punkty pomocy: 3303

Picie wody, tanczenie. nocleg u jej rodziców ( moze poruchasz ? ) i w dodatku Ci zalatwia transport... ja bym jechał ;D!

.. ale skoro nie chcesz jechac to nie owijaj w bawelne tylko powiedz jej wprost, ze Ci nie pasuje bo ..

- kumple wyciagają
- rodzice chca zebys zostal z nimi bo w domu coś się szykuje
- masz juz zaplanową impreze np u kuzyna / wujka

ewentalnie powiedz ze Ci to nie robi i zabierz ją gdzieś ze sobą - klub, znajomi, spacer, dom..

PS na przyszlosc pamiętaj, że trzeba brac konsekwencje z tego co się mówi.

Jeżeli masz pytania - pisz PW

martineden
Nieobecny
Wiek: 29
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2010-02-07
Punkty pomocy: 11

Wiecie dla niej to będzie już jasny znak, że chyba nic z tego (jeśli myśli jeszcze w ogóle o jakimś związku czy w ogóle jakiejś relacji typu "koleżanka z fiutkiem") bo każdy inny by skakał z radości a ja mówię, że mnie to średnio bawi i czułbym się na takiej imprezce nieswojo Wink.

Z drugiej strony też głupio tak w niepewności dziewczę trzymać. Spotkaliśmy się chyba z 10 razy a ja jej nawet nie pocałowałem. Dobra piszę to co mówiliście i to SMSem!!! Wink, żeby ją zniechęcić jeszcze bardziej Wink

W zasadzie sam nie wiem po cholerę tę relację utrzymuję. Chciałem mieć taki lekki związek - nawet bez seksu czasem się spotkać coś z ala koleżanka lepsza przyjaciółka. A ona zaczyna mi dzień w dzień propozycje wysyłać- żeby iść tu, to tam. Ja na to nie mam czasu poza tym te smsy gadki, spotkania też wymagają angażowania się intelektualnego, wywalania kasy.

Priapos
Portret użytkownika Priapos
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2010-01-07
Punkty pomocy: 136

tak to jest jak się rzuca słowa na wiatr
więcej odpowiedzialności za swoje słowa

Capii
Portret użytkownika Capii
Nieobecny
Wiek: 99
Miejscowość: PL

Dołączył: 2013-09-19
Punkty pomocy: 186

Skoro nie jesteście w związku to nie rozumie nad czym myslisz. Nie chcesz isc z nia to jej powiedz i tyle w temacie... Zachowaj sie normalnie i powiedz jej wczesniej a nie w dzien imprezy...

Nie ma Game Over, jest tylko Next Level . . .

Capii
Portret użytkownika Capii
Nieobecny
Wiek: 99
Miejscowość: PL

Dołączył: 2013-09-19
Punkty pomocy: 186

RoswellHigh napisałem swoje odczucie, ale jakie są z nimi relacje to tylko on wie... A ja napisałem według tego co napisał ze to nie zwiazek

Nie ma Game Over, jest tylko Next Level . . .

martineden
Nieobecny
Wiek: 29
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2010-02-07
Punkty pomocy: 11

Na początku to ja organizowałem spotkania. Później ona już jakby zaczęła przejmować pałeczkę. A więc padały z jej strony propozycje wyjścia do kina i to z załatwieniem biletów włącznie, wyjście na impreze.
Nigdy jej nie odwoziłem do domu ani nie odprowadzałem a ona od 5 ostatnich spotkań wysyła smsa pierwsza, że już dotarła do domu i czy ja też i że było fajnie albo bardzo fajnie. Na smsy!! odpowiada od razu. Poza tym jak ją poznawałem to była taka gadatliwa szara myszka. A teraz już chodzi ubrana w fajne cichy, usta na czerwono, oko też wymalowane Wink, częściej wysokie obcasy :)Więc chyba faktycznie to nie jest relacja koleżeńska a przynajmniej z jej strony. Ale było zero cielesności. Oczywiście całuję ją od drugiego spotkania w policzek. Kilka razy "ogrzałem" tak po koleżeńsku Wink ale nie było ani pocałunków ani innych dalszych spraw.