Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Przegrałem bitwę czy całą wojne ?

8 posts / 0 new
Ostatni
karol8990
Portret użytkownika karol8990
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2013-09-22
Punkty pomocy: 306
Przegrałem bitwę czy całą wojne ?

Jest 17 styczeń piątek wieczór po kilku miesiącach ciężkich treningów , pracy , rozwoju osobistego gdzie praktycznie nie mam czasu na nic ,poczułem moc i ochotę iść po długiej przerwie na poznańską scenę klubową wrócić do gry i odwalić jakiś dobry NG.

Tak jak chciałem tak zrobiłem tego wieczoru wychodziło mi wszystko i 8 na 10 podejść kończyło się sukcesem , byłem w jakimś transie.

Jednak kontakt wziąłem tylko do jednej pani która zrobiła na mnie największe wrażenie.

Stały 3 panie przy barze mój target i jej dwie koleżanki podbijam olewając mój target i tekst do jej koleżanek

" Cześć dziewczyny , słuchajcie wyglądacie na kobiety o dobrym guście i potrzebuje Waszej opinii , spójrzcie na mnie i powiedzcie czy jest potencjał żebym znalazł dziś partnerkę na wesele mojego kolegi ? "

Target reakcja książkowa bo jej koleżanki były dużo brzydsze i jak to jakiś typ w sensowny sposób zagaduje do nich a nie do mnie i się wyrywa " No powiem Ci że tak , na pewno ja bardzo chciałam iść na wesele " lecimy z gadką zabieram ją na bok , ona coś mówi że musi schudnąć a ja rzucam negi " Chudnąć nie musisz ale weź już nie tyj" reasumując wszystko idzie baja , zabieram do niej kontakt i mówię że muszę uciekać.

Sobota

Napisałem do niej na instagrama i przez kilka najbliższych wymieniamy wiadomości , bardzo dobra chemia , kręci się bajerka mega , umawiamy się na spotkanie w następny piątek.

Piątek 1 spotkanie

Tutaj uważam że wygrałem i może przez to 1 spotkanie poczułem się za pewnie

Godzina 21 spotykamy się , idziemy do restauracji , wchodzę z uśmiechem prowadzę ją do Pani która miała pokazać nam miejsce z uśmiechem mówię poprosimy vipowskie Smile i mimo że nie mieliśmy rezerwacji i było pełno ludzi serio dostaliśmy vipowskie miejsce Laughing out loud podchodzi kelnerka i kurwa kelnerka przy niej ewidentnie wali do mnie bajerę , widzę zazdrość oczach mojego targeta , jemy dobre jedzonko pijemy piwko , zawijamy i lecimy dalej , wyszliśmy złapałem ją za rękę 0 problemu i idziemy tak przez stary rynek , wbijamy do pubu kolejne piwko , zawijamy się z pubu i na totalnym spontanie zabieram ją do klubu i mówię " Miałaś schudnąć dlatego idziemy potańczyć".

Trenuje bardzo dużo sporty walki dlatego w wielu klubach mam znajomych na bramce , podchodzimy do wejścia , kolejka w pizdu a tutaj patrze mój kolega stoi , zabiera nas na bok omijamy kolejkę wbijamy znowu jak vipy za darmo , widzę w jej oku blask. Siedziemy na loży , pijemy tańczymy , całujemy się wszystko pięknie, odprowadziłem ją o 4 nad ranem do domu było bardzo blisko seksu ale do niego nie doszło.

Dostaje na drugi dzień wiadomość " To serio była najlepsza randka w moim życiu "

Spotkaliśmy się na herbatkę potem w niedziele , na jedzonko w środę i potem kolejne spotkanie w następną niedziele , wszędzie całowanie , dotyk laska daje jasne sygnały że jest już zakochana.

No i tutaj zaczynają się schody , przyjechała do niej siostra na tydzień i potem ona jechała do domu do siebie więc spotkać się mieliśmy dopiero teraz w piątek we walentynki. Ale nagle czuje że coś jest nie tak w środę jeszcze serduszka wysyła co robimy w piątek i tak dalej.

i teraz tak przyznaję się bez bicia że popełniłem dwa błędy.

Powiedziałem jej po 4 spotkaniu że mi na niej zależy TAK WIEM JESTEM PIZDA a jak była jej siostra poszły na melanż i miała mi napisać na drugi dzień że wszystko ok , nie napisała i trochę ją opierdoliłem że miała napisać a tego nie zrobiła a się martwiłem ( to był czwartek teraz ten ) w piątek pierwszy dzień ciszy i w sobotę chwilka gadki która się nie klei i nagle wiadomość:

Zrobiłeś na mnie takie dobre wrażenie , z Tobą jest wszystko takie nowe ale ja muszę ogarnąć siebie , nie jestem gotowa na związki , nie jestem gotowa oddać siebie , zostańmy znajomymi.

No i kurwa bang.. czar prysł , napisałem że luz spoko , rozumiem kibicuje jej i tak dalej , generalnie próbowałem przyjąć to z uśmiechem no i dziś jest 3 dzień ciszy ani ja ani ona się nie odzywa.

Nie wiem czy to olać bo z jednej strony staram się być max obiektywny co zrobiłem źle , nie ukrywam że laska ma zestaw cech którego szukam u kobiet i że ja się już wybawiłem , miałem wiele przygód i chcę się ustatkować , dodam że ja mam niedługo 26 lat a ona w listopadzie 22.

Panowie proszę o obiektywizm z mojej strony na ten moment jest że koniec szukam dalej ale jednak ktoś może się wypowie czy uda się to wyratować czy spierdalać jak najdalej

Pozdro

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3656

"Powiedziałem jej po 4 spotkaniu że mi na niej zależy TAK WIEM JESTEM PIZDA"

Czemu od razu pizda? To nic zlego. Po prostu niepotrzebnie wychyliłeś sie z tym.

"Zrobiłeś na mnie takie dobre wrażenie , z Tobą jest wszystko takie nowe ale ja muszę ogarnąć siebie , nie jestem gotowa na związki , nie jestem gotowa oddać siebie , zostańmy znajomymi"

Moze w tym czasie spotykala sie z kim innym i jej przypadł do gustu? Moze poznala kogos na imprezie? Moze odezwal sie byly? Moze ma jakies problemy? Albo po prostu nie jest toba zainteresowana, chuj wie.

Czy da sie uratować? Wątpię. Spotkać sie z toba raczej nie bedzie chciala, jakby chciala to możesz dzialac dalej, ale czy jest sens? Mysle, ze nie.

RafaelB
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2019-11-15
Punkty pomocy: 623

Dlaczego nie doszło do seksu? "Pocałunki, dotyk, laska zakochana" - czego zabrakło?

Tak "zakochana", że pierdoła wykoleiła całą akcję! [to ironia pod adresem sytuacji, nie autora]

Nie bać się, tylko działać.

karol8990
Portret użytkownika karol8990
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2013-09-22
Punkty pomocy: 306

Nie doszło bo mówiła że to dla niej bardzo intymne że spała tylko z dwoma chłopakami i że muszę poczekać a ja to uszanowałem , normalnie zawsze wchodzi seks w moim przypadku bardzo szybko , a ta była niedostępna i nie ukrywam że jej niedostępność też mnie bardzo nakręciła bo ja szybko tracę zainteresowanie jak dostaję seks za szybko

eldoka
Portret użytkownika eldoka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Wyspa Genialnego Żółwia

Dołączył: 2015-08-13
Punkty pomocy: 2039

wyjebałeś się koleżko na kilku podstawach.
co do pewności siebie to bardzo dobrze że taki jesteś a nie ten co o wszystko dopytuje czy jest dobrze.
po pierwsze nie słuchaj kobit co ci mówią. mało która powie ci że chce się z toba seksić jak ją dopiero poznajesz.
po drugie to za szybko powiedziałeś jej o swoich uczuciach i byłeś na nią napalony za bardzo i wyszedłeś na needy.
wydawało ci się że byłeś królem sytuacji a tak na prawdę z każdą chwilą miałeś tendencje spadkową aż pierdolnęło o posadzke. typowa parabola.
rzadko kiedy z tego można coś ugrać, skoro sama dała ci do zrozumienia że nie chce już.
musiałbyś być pro żeby to ogarnąć a nie jesteś i jeszcze długo nie będziesz, jeśli w ogóle.
odpuść, szukaj innych. zauroczyłeś się to normalne.
tak, wiemy to była ta jedyna ale ona nie chce a cały w tym ambaras żeby dwoje chciało naraz.
będziesz umawiał się z innymi to może się odezwie jeszcze to wtedy zaatakuj ale nie licz na to bo zginiesz marnie.
pzdr

__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."

"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3951

Niekonsekwencja.

Jeżeli już się wcześniej rozprułeś, że Tobie zależy, to trzeba było to później pociągnąć, po tym jak napisała Tobie "możliwe" ST w postaci jej niegotowości, żeby sprawdzić, czy aby nie zależy Ci tylko na dymanku (do którego i tak nie doszło pomimo kilku spotkań!).

Plus dochodzi tu zasada, żeby nie słuchać co panna mówi, nawet jeśli nie jest gotowa na związek na wyłączność (brawa za dojrzałość i zrozumienie siebie) to wtedy zwyczajnie mówisz, że niczego nie oczekujesz, ale chcesz się dalej spotykać i przekonacie się jak się sprawy potoczą.

Mogłeś sobie darować te robienie wyrzutów i opierdalanie, jeszcze się z panną nie pukaliście, a Ty już zachowałes się jakbyście byli w konkretnej relacji.

No i jak już szukasz panny do LTR to uderzaj >25, czyli po studiach i szaleństwach, z podobnym do Twojego mindsetem.

EDIT: jeszcze jedno, inwestowanie. Sporo pokazałeś, że masz znajomości tu i tam, że umiesz załatwić rzeczy jak miejsce w restauracji, albo, że panny na Ciebie inne lecą. Zabrałeś w różne miejsca. A ile ona Ci pokazała, jak Ci zaimponowała, ile zainwestowała, pokazała siebie i ile z tych rzeczy na Tobie wywarło wrażenie, żeby poczuła się też wyjątkowa w Twoich oczach? Tego jestem ciekaw, czy aby tu nie spuściłeś sobie wpierdolu w postaci zakochania się, przez zbyt dużą rozbieżność w inwestycjach, lub raczej w odkrywaniu kart swoich zbyt szybko i zbyt wielu.

xxx23452
Portret użytkownika xxx23452
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Pomorskie

Dołączył: 2012-05-18
Punkty pomocy: 664

W zasadzie nie ma tutaj żadnej lipy Karol. Powiem Ci szczerze, że rozegrałeś to dobrze a jedyne co możesz odjebać teraz to zacząć się do niej migdalić na nowo po zbiciu przez nią Twojego zapału. Dziewczyna ma straszny mętlik w głowie i ma go przez Ciebie, długo tak nie wytrzyma.

Odczekałbym do tygodnia czyli +/- jeszcze 4dni, jak się nie odezwie to wysyłasz jej zaczepnego pinga, a jak się odezwie to działasz dalej według swojego planu.

Im trudniej tym lepiej, im więcej poczekasz tym lepiej to będzie smakowało Smile. Takich co od razu Ci wskoczą do łóżka w poznaniu jest pełno.. Także jak masz czas i chęci to rozegraj to tak jak trzeba. Nie wymuszaj nic na niej, nie naciskaj, niech sobie pomyśli po swojemu i jak powie, że nie to w 90% będzie to fejk ale ty reagujesz jakby nie był. Piszesz no trudno i siema. Jak ona zauważy, że jesteś tak obojętny, pewny siebie to jeszcze bardziej zacznie za tobą lecieć.

Daj znać koniecznie jak to się dalej rozwinęło.

//edit

Popieram przedmówce. Różnicie się mindsetem, jak szukasz kogoś dojrzałego do ustatkowania się to jedynie 24+.

Tą opcje masz "dobrze" zbajerowaną ale to nie będzie to czego szukasz. Przynajmniej tak to widzę z boku.

"Jeśli nie chcesz być najlepszy to nawet nie zaczynaj"

karol8990
Portret użytkownika karol8990
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2013-09-22
Punkty pomocy: 306

Dziękuje panowie za rady , macie rację też tak to zdiagnozowałem ale wiadomo trudno być w 100% obiektywnym wobec samego siebie Smile smutno mi nie jest ale szpilka w męskim ego jest , oczywiście z mojej strony żadnego biegania za nią i pisania nie będzie , nauczka na przyszłość , lecimy dalej Smile

Dzięki