witam, mam problem..mianowicie chodzi o relacje ze swoimi kumplami (WSN-y w wiekszosci). chodzi mi konkretnie, od kiedy zaczalem sie interesowac interakcja, relacjami damsko-meskimi I podrywem...wielu znajomych odwrocilo sie ode mnie ;/ nie wiem czym to jest spowodowane, zazdroscia o laski, moze sie po prostu boja,znaja mie od wielu lat, widza ze sie zmienilem.. czy wy tez tak mieliscie??
chetnie uslysze wasze zdanie I jak sobie z tym poradzic?? zmienic otoczenie??
Proste, ściągają Cię do swojego poziomu, bo to uświadamia im ich braki oraz to kim mogliby być.
Olej to, jak nie zrozumieją, znajdziesz innych znajomych - bardziej wartościowych, którzy będą z Tobą rezonować.
To już ich problem, a nie Twój. Skoro im coś nie pasuje, to nie znaczy że Ty masz się zmieniać tylko po to żeby cię zaakceptowali.
Nie czują się przy Tobie komfortowo, ponieważ Twoja obecność zaniża ich wartość siebie przez zwykłą zazdrość Ci bardziej ogarnięci będą się Ciebie trzymać, żeby brać przykład
~ Uczucia tych, których przestaliśmy kochać, są zawsze śmieszne.