Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Problem z prezerwatywami

37 posts / 0 new
Ostatni
REALNYMAN
Nieobecny
Wiek: 2
Miejscowość: GDY

Dołączył: 2013-10-01
Punkty pomocy: 17

Jest zła że nie wsadziłeś w nią bo brakowało jej tego i dla tego , wczoraj ja z fajną dziewczyną byłem , sama chciała zebyśmy do niej i też tak miała przy mnie widać było że chce tego ale pózniej coś zmęczona była i rano powiedziała że jest teraz zablokowana ale nie reagowałem na to a pózniej sam zacząłem działać po południu i ją dalej rozpalać i dążyć do czegoś więcej

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12898

Teeee, Topasja, a co to za bełkot?

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"

REALNYMAN
Nieobecny
Wiek: 2
Miejscowość: GDY

Dołączył: 2013-10-01
Punkty pomocy: 17

?

snorLaXx
Portret użytkownika snorLaXx
Nieobecny

Dołączył: 2009-08-23
Punkty pomocy: 3

Wrócę jeszcze do głównego tematu, bo może ktoś szuka odpowiedzi na podobne pytanie. Kiedyś miałem identyczny problem, z tym, że u mnie działo się to na początku przygód z seksem. Pałka stała jak powinna, a po samym wyjęciu prezerwatywy z opakowania i próbie jeszcze nieprofesjonalnego zakładania zaczynała więdnąć. Przy dalszych próbach było podobnie. Stwierdziłem, że to na pewno ma podłoże psychiczne i zacząłem szukać odpowiedzi. Nie wiem czemu ale jakoś tak "bałem" się tych prezerwatyw, przez co czasami na samą myśl o wyjęciu ich z opakowania zaczynała powoli opadać. Szukałem odpowiedzi w internecie i właściwie nic konkretnego nie znalazłem, poza tym że ludzie proponowali kupić większe, żeby zakładanie było prostsze. Jednak wybrałem co innego, po prostu postanowiłem "przyzwyczaić się" do gumek. Za każdym razem kiedy byłem sam i byłem napalony to zakładałem prezerwatywę i trzepałem Smile Dzięki temu przy kolejnej okazji zakładanie nie sprawiało większego problemu a i twardziel pozostawał twardzielem Tongue

Czy to na prawdę miało sens? Wychodzi na to, że tak, bo mi pomogło Wink