Witam, jestem na forum ok. 2 miesiace.
Mam pewien problem z niedawno poznana "kolezanka".
Poznalem ja na domowce, troche sie miedzy nami wtedy rozkrecilo...
Jestem po kilku randkach z nia, ona okazuje zainteresowanie. Na pierwszym spotkaniu pokazywala ze nie jest latwa, 3 proby kc nieudane, ale juz na nastepnych ogarnalem sprawe wrecz ksiazkowo. Jest tylko kilka problemow:
- czesto wspomina o bylym
-ma duzo kolegow
-rozmowy czesto schodza na szkole
-niekiedy na seks, ale w tym temacie nie jestem za bardzo obeznany.
Dopiero w wakacje przestalem byc "cipka" w kontaktach dziewczynami, jednak sprawy zwiazkow sa mi troche nieznane.
Niekiedy probuje na mnie wywrzec zazdrosc, ale ja to dobrze odbijam, tak, ze to ona jest zazdrosna.
Czesto mi tez mowi ze jestem chamski i ja denerwuje, z lekkim usmiechem
Niedawno wrocila ze szkolnej wycieczki i jej kolezanka dodala zdjecie jej z bylym (zrobione na tej wycieczce, chodza razem do klasy).
Zaprosila mnie tez na urodziny jakiejs jej kolezanki i szczerze nie wiem czy mam isc po tym zdjeciu...
Pytanie:
1. Spytac ja o bylego, czy cos jeszcze do niego czuje czy olac sprawe i robic dalej swoje ?
2. Co myslec o tym ze "jestem chamski"? (odpowiadalem "tak, jestem zlym chlopcem, ale i tak mnie lubisz")
ok, wielkie dzięki za pomoc