Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Porady dla przyszłego studenta

14 posts / 0 new
Ostatni
Athlete
Portret użytkownika Athlete
Nieobecny
Wiek: 17
Miejscowość: Gdzieś na Mazowszu

Dołączył: 2011-12-29
Punkty pomocy: 21
Porady dla przyszłego studenta

Jestem tegorocznym maturzystą i w październiku wybieram się na studia do Warszawy (PW). Kiedyś pojawił się blog o tytule "U-19 o lepszej jakości", zawierający porady nt. startu w nowej szkole (po gimnazjum). Realia studiów różnią się od realiów szkół średnich, więc chciałbym się od was dowiedzieć, co zrobić, w czym brać udział itp. (jakieś rady odnoszące się wyłącznie do Warszawy czy tej uczelni też mile widziane) aby zintegrować się z innymi, mieć fajną paczkę i jak najlepiej spędzić okres studiów.

To nie tak, żeby brać to co dają
Tylko ambitni na podium stają.
Mierzyć wysoko i wierzyć w to mocno.
Nawet jak przegrasz, zostaje ci godność.
Dzięki niej wstajesz i biegniesz dalej. - Hans "Dopóki Jestem"

Maltesse
Portret użytkownika Maltesse
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Zielona Góra

Dołączył: 2010-10-01
Punkty pomocy: 5

Dziwnych porad oczekujesz. Wystarczy być osobą otwartą, życzliwą i w jakimś stopniu intrygującą...
Ogólnie to chyba portal stworzony na podrywanie lasek, a nie integracje studentów...
PZDR.

Athlete
Portret użytkownika Athlete
Nieobecny
Wiek: 17
Miejscowość: Gdzieś na Mazowszu

Dołączył: 2011-12-29
Punkty pomocy: 21

To akurat jest w miarę oczywiste. Bardziej mi zależy na tym, czy warto być w samorządzie studenckim lub jakiś innych organizacjach, brać udział w różnych wydarzeniach, projektach itp. Myślę, że osoby, które już studiowały mogą podzielić się wiedzą, za którą wiele by oddało na początku studiów, a zdobyły ją dużo później.

To nie tak, żeby brać to co dają
Tylko ambitni na podium stają.
Mierzyć wysoko i wierzyć w to mocno.
Nawet jak przegrasz, zostaje ci godność.
Dzięki niej wstajesz i biegniesz dalej. - Hans "Dopóki Jestem"

Maltesse
Portret użytkownika Maltesse
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Zielona Góra

Dołączył: 2010-10-01
Punkty pomocy: 5

SS ( Samorząd studencki), na początku to ciężki orzech do zgryzienia. Proponuje zająć się tym od drugiego semestru. Jeśli chodzi o organizacje to nie wiem na jaką uczelnie idziesz. Politechniki mają robione tzw. rajdy. Jest to najlepsza okazja na znalezienie paczki. Nie marnuj jej!
Jeśli chodzi o wydarzenia to często każde wydziały robią swoje rzeczy.
Na twoim miejscu dużo bym z ludźmi rozmawiał, zrobił filtrację i znalazł się w gronie, które najbardziej ci odpowiada Smile

Athlete
Portret użytkownika Athlete
Nieobecny
Wiek: 17
Miejscowość: Gdzieś na Mazowszu

Dołączył: 2011-12-29
Punkty pomocy: 21

Politechnika Warszawska Smile

To nie tak, żeby brać to co dają
Tylko ambitni na podium stają.
Mierzyć wysoko i wierzyć w to mocno.
Nawet jak przegrasz, zostaje ci godność.
Dzięki niej wstajesz i biegniesz dalej. - Hans "Dopóki Jestem"

Ekologs
Nieobecny
Wiek: 18
Miejscowość: Wielka Góra

Dołączył: 2012-12-20
Punkty pomocy: 39

Jeśli masz pasję to dobrze, niech wypełni Ci wolny czas, może praca nad własnym ciałem tzn. siłownia basen/bieganie. Zadbaj o rozwój intelektualny, naucz sie ładnej polskiej wymowy, ludzie sami będą lgnęli do oczytanego, zadbanego faceta, który zna swoją wartość, jest pewny siebie i umie walnąć w stół, jak coś mu sie nie podobna. Musisz umieć wyrazić opinię w towarzystwie, jak i w nim sie zachować. To już nie zoo (liceum/technikum), gdzie każdy robił co mu sie podoba, to właśnie na studiach poznaje się sporo dziewczyn, zawiązuje się kontakty, które bez wątpienia przydadzą Ci sie w życiu.

Praca nad sobą każdego dnia i dążenie do doskonałości, nie ma innego leku na sukces. Będziesz chciał udawać, prędzej czy później środowisko Cię wyczuje, żeś miękka faja, a nie facet.

PS. Co do organizacji itp, jak ogarniesz studia i będziesz miał czas wolny, w co wątpie, zależy od kierunku. Ja poszedłem na polibudę, to mam zapierdziel, ale też realną perspektywę zatrudnienia Laughing out loud i o żadnych pracach czy samorządach nawet mi sie nie chce myśleć, bo nie mam czasu, mam o wiele więcej ciekawych zajęć tj. bieganie/czytanie/siłownia/nauka/motoryzacja itp itp Laughing out loud

Nie jestem expertem, pisze to co ja bym zrobił

Captain
Portret użytkownika Captain
Nieobecny
!
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: ------

Dołączył: 2012-04-19
Punkty pomocy: 437

Po co idziesz na studia?

Filozoficzne wyjaśnienie karmy różni się pomiędzy tradycjami, jednak główna idea głosi, że czyny tworzą przyszłe doświadczenia i przez to każdy jest odpowiedzialny za własne życie, cierpienie i szczęście jakie sprowadza na siebie i innych.

Athlete
Portret użytkownika Athlete
Nieobecny
Wiek: 17
Miejscowość: Gdzieś na Mazowszu

Dołączył: 2011-12-29
Punkty pomocy: 21

Po co ludzie idą na studia? Zazwyczaj po to żeby zdobyć wiedzę i umiejętności. Nie zaliczam się do osób, które będą chciały je w całości przebalować. Dla mnie imprezy to tylko jedna z możliwości spędzania WOLNEGO czasu.

To nie tak, żeby brać to co dają
Tylko ambitni na podium stają.
Mierzyć wysoko i wierzyć w to mocno.
Nawet jak przegrasz, zostaje ci godność.
Dzięki niej wstajesz i biegniesz dalej. - Hans "Dopóki Jestem"

Captain
Portret użytkownika Captain
Nieobecny
!
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: ------

Dołączył: 2012-04-19
Punkty pomocy: 437

Nie pytam po co ludzie idą. Pytam po co TY idziesz. Nie wiem skąd te minusy, bo moim zdaniem istotne są motywy które Tobą kierują.
Czy idziesz bo:
a) wszyscy idą
b) rodzice każą
c) uważasz to za samorozwój
d) chcesz papierek
e) chcesz być specjalistą w jakiejś dziedzinie
e,f,g itp....

Więc jeszcze raz dziękuję za te minusy.

A co do Twojego pytania.

Studia to najlepszy czas na nawiązywanie znajomości. Zobacz że większość układów politycznych i biznesowych to często stare znajomości z czasów studenckich.
Wiele było tematów na tej stronie o otaczaniu się właściwymi ludźmi. Rób to.

Chłoń jak najwięcej wiedzy, nigdy nie wiesz co Ci się w życiu przyda. Poniższe posty na temat organizacji studenckich- JAK NAJBARDZIEJ! Zobacz, będą tam ludzie którzy będą chcieli robić coś więcej niż trwać w letargu.

Konkluzja?
Poznawaj ludzi, nie kłam, rób to co do Ciebie należy. O tym, żeby nie oglądać się za tym co inni myślą chyba nie trzeba pisać.
USTAL PRIORYTETY I RÓB TO NA CO MASZ OCHOTĘ Wink

P.S
Uważaj na to co będziesz robił, bo gdy będziesz się za bardzo wyróżniał, wiele osób to będzie kuło w oczy, taka Polska rzeczywistość.. Wink

Teraz patrząc na post Ekologosa myślę że ładnie streścił to na co powinieneś zwrócić uwagę

Filozoficzne wyjaśnienie karmy różni się pomiędzy tradycjami, jednak główna idea głosi, że czyny tworzą przyszłe doświadczenia i przez to każdy jest odpowiedzialny za własne życie, cierpienie i szczęście jakie sprowadza na siebie i innych.

krzysiekW
Portret użytkownika krzysiekW
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2009-07-23
Punkty pomocy: 118

Zachęcam, polecam i wręcz NAMAWIAM do przystąpienia do jakiejś organizacji, samorządu. Nie chce mi sie tutaj rozpisywac, uderz do mnie na priv bo ja dzięki organizacji zmieniłem się sporo na plus. Miałem blog o tym napisać ale jeszcze zbieram pomysły. Skrobne coś w przyszłym tyogdniu. Jeszcze raz zapraszam na priv to CI opowiem jak to u mnie wygląda.

Jarvis
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Sosnowiec/Kraków

Dołączył: 2010-12-23
Punkty pomocy: 0

Dołącz do jakiejś organizacji studenckiej. Z mojego punktu widzenia najlepszą opcją jest ESN. Poznajesz ludzi z zagranicy, trenujesz języki, masz kontakt z zagranicznymi dziewczętami, dostęp do naprawdę dobrych erasmusowych imprez i lepsze możliwości do wyjazdu na erasmusa dla Ciebie.

Korzystaj i bierz udział w takich pierdołach jak wyjazdy integracyjne (u nas to się nazywało BEANA), work and travel, erasmus, mosty ekonomiczne (lub odpowiedniki na innych uczelniach).

Do samorządu studenckiego i fajnych kół naukowych również warto dołączyć. Na pewno na tym nie stracisz, a zyskasz ciekawe doświadczenia i nowe umiejętności.

Swoją drogą, pracodawcy gdy szukają absolwentów, to nie patrzą na oceny tylko na to, czy byłeś aktywny na studiach, także pomoże Ci to nie tylko w kwestii fajnego spędzania czasu, ale również w kwestii Twojej przyszłości i kariery.

Pozdrawiam,

"Teraz szczęśliwie osiągam, zamiast osiągać by być szczęśliwym"

Beryl
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: Warszawa/Bielsko-Biała

Dołączył: 2012-10-17
Punkty pomocy: 1

Tak z ciekawości - na jaki kierunek idziesz? Smile
Jestem w identycznej sytuacji, od października na studia do Warszawy (WAT, informatyka) Wink.
Też myślałem o SS, ale to się jeszcze zobaczy na miejscu.
Ogólnie myśl o studiowaniu w stolicy daje mi niezły zastrzyk energii i motywacji Laughing out loud.

Beryl
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: Warszawa/Bielsko-Biała

Dołączył: 2012-10-17
Punkty pomocy: 1

Tak z ciekawości - na jaki kierunek idziesz? Smile
Jestem w identycznej sytuacji, od października na studia do Warszawy (WAT, informatyka) Wink.
Też myślałem o SS, ale to się jeszcze zobaczy na miejscu.
Ogólnie myśl o studiowaniu w stolicy daje mi niezły zastrzyk energii i motywacji Laughing out loud.

Beryl
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: Warszawa/Bielsko-Biała

Dołączył: 2012-10-17
Punkty pomocy: 1

Tak z ciekawości - na jaki kierunek idziesz? Smile
Jestem w identycznej sytuacji, od października na studia do Warszawy (WAT, informatyka) Wink.
Też myślałem o SS, ale to się jeszcze zobaczy na miejscu.
Ogólnie myśl o studiowaniu w stolicy daje mi niezły zastrzyk energii i motywacji Laughing out loud.