Witam jakiś czas temu pisałem o kontaktach mojej dziewczyny z pewnym kolegą zrobiłem tak jak podpowiadały mi pewne osoby żeby po prostu powiedzieć jej że nie chce tego gościa w naszym związku nie zgadzała się z tym ale po paru dniach odpuściła i powiedziała że mam racje. Wczoraj okazało się że jednak się kontaktują nadal. Co powinienem był zrobić sam z gościem porozmawiać?
Ooooooo bracie. Mozemy sobie podac rece bo mialem blizniacza sytuacje. Odbilem dziewczyne z 2,5 letniego zwiazku. Miala watpliwosci czego chce, dobrze wiesz o co chodzi.
Ja nic na sile jej nie robilem. Szybko znalezlismy wspolny jezyk, spedzalismy mile czas, bawila sie przy mnie, zwyczajnie dalem jej swobode i dobrze sie przy mnie czula. Tamten mimo ze starszy od niej ze 3 lata, a ode mnie 4 to wiele moglby sie od NAS uzytkownikow uczyc ; )
Musisz zbudowac u niej wiez, ma sie czuc jakby Cie znala od lat, nie zlosc sie gdy mowi o nim tylko zmien temat. Mow czego oczekujesz. Masz byc zdecydowany. Gdy juz bedziesz czul, ze przywiazala sie do Ciebie, a bedziesz wiedzial, ze dalej utrzymuje z nim kontakt to postaw jej ultimatum. Ja tak zrobilem i koles plakal
Pisalem tak ogolnikowo, ale w razie watpliwosci chetnie pomoge ; ) nawet wskazane bo wszystkiego nie ujalem.
Jak ma mu dać, to i tak mu da.
Jeżeli wyraźnie ustaliłeś z dziewczyną granicę, której ona nie może przekraczać, a właśnie to zrobiła to bądź konsekwentny. Jeżeli zaś nie ustaliłeś tak owej granicy i masz za złe, że Twoja luba kontaktuje się z innymi facetami (naturalna kolej rzeczy) to niestety możesz mieć pretensje tylko do siebie.
Pozdrawiam.
Najpierw użyj siły argumentów, a jak nie będzie skutkowało to argument sily:)
Jeżeli Cię okłamała(tak zrozumiałem) i dalej się z nim kontaktuje, mimo tego że ustalaliście co i jak będzie to ją zostaw. Jeżeli Ci okłamuje teraz to pomyśl sobie co będzie jak Cię z nim zdradzi(pod wpływem emocji jakie ten gość w niej wyzwoli), jak sądzisz, powie Ci o tym?? Ja wątpię
Ja jestem zdania że jeżeli panna mnie okłamuje to wiecie co na to kładę. Kończę relację.
PS. To jest tylko i wyłącznie moje zdanie spowodowane obserwacjami, przeżytymi historiami z mojego życia i wnioskami jakie z tego wyciągnąłem. Poglądy każdy może mieć inne i czy one są słuszne to czas zweryfikuje.
Pozdrawiam!
Albo w wasz związek weszła rutyna i ona szuka emocji, albo zwyczajnie cię testuje. Idź na imprezę dobrze się baw, niech zobaczy, że umiesz spędzić czas w towarzystwie znajomych, a ona jest tylko dodatkiem, bez którego umiesz się obejsc. Chodzenie do tego typa i zabranianie jej kontaktu z nim tylko pogorszy twoja sytuację. Powodzenia!
Time is a flat circle...
Po co chcesz rozmawiać z tym gościem - czy to on jest dla Ciebie bliską osobą, która olewa Twoje zdanie na temat spotkań z facetami mimo wypracowania pozornego kompromisu? I co mu powiesz? Nie spotykaj się z moją panną, mimo że sama tego chce? Na jego miejscu chyba bym pękł ze śmiechu po takim spektaklu zazdrości połączonej z brakiem poczucia własnej wartości i strachu przed ewentualnym posiadaniem poroża. Co innego gdyby gość ją prześladował, ale przecież ona sama chce z nim utrzymywać kontakt, więc jeśli Ci to nie odpowiada, to chyba musisz zmienić dziewczynę (tym bardziej, jeśli robi Cię w balona) albo swój stosunek do jej znajomości.
* "Intuicja to wołanie rozumu"
* "Nie zgadzaj się na kompromisy, z którymi źle ci się żyje"
* "Człowiek niepotrafiący zadbać o własne granice jest jak ogród bez ogrodzenia, z którego każdy może korzystać, kiedy tylko mu się podoba."
To nie chodzi o to żebym mu powiedział żeby się z nią nie spotykał. Chce po prostu ustalić czy tylko i wyłącznie ma cipkowate zamiary wobec mojej dziewczyny czy coś więcej. Wiem że coś ich łączyło i domyślam się że flirtują moja twierdzi że on się z nią kontaktuje raz w miesiącu wcale tak nie jest bo kontaktują się 1-2 razy w tyg i za każdym razem on proponuje jej spotkanie, jeszcze dodam że sam ma kobietę od 2 lat więc jeśli ma to moim zdaniem w tych porach powinien kontaktować się ze swoją kobietą a nie moją. To nie chodzi w tej kwestii o zazdrość jeśli byłbym zazdrosny to czepiałbym się nawet jeśli kolega by do niej zagadał cześć co tam u ciebie, tutaj chodzi o komfort bo ja jej taki daje ale ona mi go nie daje. Po prostu chce wiedzieć na czym stoję jeśli to są słabe fundamenty to najlepiej jest się wycofać.
Jak wiesz, że Cie olkamuje to na to reaguj, skończ to jeśli będzie taka potrzeba, po co Ci laska, która na każdym kroku będzie Cie w chuja robic