Siema, problem jest.
Śmiech mi aż o tym pisać, ale to jest śmiech przez łzy.
W streszczeniu: do mojej przyszłej niedoszłej jakiś murzyn dobijał się z prośbą o spotkanie, a później wysłał jej zdj swojego interesu. Napisała mi o tym, i wysłała to zdj. Murzynek się pyta czy fajną ma pałe, to powiedziałem niech odpowie, że fajną- tu nie było zazdrości, atmosfera luźna, beka szła, ale mina mi zrzedła jak moja odpowiada mi : "Nie bo mały", a to było murzyńskie pęto 17 cm na oko. I tutaj kończę prolog i przechodzę do sedna:
Tym jednym zdaniem ROZJEBAŁA moją seksualną pewność siebie na kawałki!
A umówieni jesteśmy na weekend po pikantnych wiadomościach miało być "ostro" a ja kurwa mać będe sie stresować fujare wyciągnąć.
Wcześniej nie miałem takich dylematów i rozterek,lubiłem wyjmować, pokazywać, używać, a teraz odczuwam stres. A wiadomo jak to działa na nasze narządy.
Chujnia z grzybnią. Pomocy
Edit.
nie użyła dosłownie słów "nie bo mały", nie pamietam co to dokładnie było ale na poważnie
Pokaż co nim potrafisz.
Stary, nie słuchaj takich rzeczy i jak przyjdzie co do czego, to rób swoje. Tak już jest, że jeśli nie widzisz w czymś problemu, zazwyczaj inni też go nie widzą. Zachowuj się normalnie i postaraj się więcej nie zatracić tej seksualnej pewności siebie, którą do tej pory posiadałeś.
BTW: Skąd wiesz, że to nie był test?
________________________________________________________________
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość" - Louise L. Hay
Powiedz jej że lubisz naprawdę ciasne, takie że 6 centymetrów wgłąb to już usiłowanie zabójstwa;)
Przynajmniej nie będziesz osamotniony w stresie;)
A tak serio to zluzuj, pewnie cię shit testuje lub robi sobie bekę z murzyna nie pomyślawszy że ty dostaniesz rykoszetem.
W najgorszym razie zmienisz ją na inną, świat się nie zawali. Tak jak nie każdy ma wielkiego, tak nie każda ma głęboką.
I nie wstydź się nigdy swego członka. Nie ty decydowałeś o swych genach i wstydzenie się za coś na co nie masz żadnego wpływu jest po prostu głupie. I często jest tak jak z legendarnym "Czy ty mnie jeszcze kochasz?!"
Pierdolenie swej parze non stop o tym "problemie" jest sto razy bardziej odpychające niż sam "problem." Pokaż trochę pewności siebie, będzie ok:)
"Tato, czy kobieta kiedyś zrobiła ci coś tak strasznego, tak odrażającego, że zrujnowało ci to całe życie?"
"Tak synu, ty tę kobietę nazywasz matką"
Al Bundy - król;)
"Napisała mi o tym, i wysłała to zdj."
WTF?
Może to dobrze, że nazwałeś ją przyszła niedoszła?
Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji.
Żenada. Totalna.
I kim Ty się przejmujesz?
Naprawdę taka dziewczyna jest w stanie zmienić Twoje postrzeganie samego siebie?
Kiedyś "nakręcałem się" z jedną bejbe aż wypaliła z tekstem, że dla niej 5 razy na dobę to jest mało. Myślę sobie "Kurwa, ziv, zazwyczaj po 3-4 to na kardiologii lądowałeś, a kleju zaczynało brakować" ;D A tu się okazało, że poprzednik poszedł w ilość a nie jakość. 2-3 razy w nocy i jej akumulatory padały. ;x
Także nie rozkminiaj, rób swoje.
nie ma to jak język medyczno-papierniczo-motoryzacyjny
Tak, tak ziv, trzy, cztery razy a potem kardiologia, brak kleju.
Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.
PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...
Tak.
Jak nie będzie wiedziała co się z nią dzieje, to nawet się nie będzie nad tym zastanawiać;] To samo z kimś umięśnionym, skoro taki nie jesteś to powinieneś zamknąć się w domu i nie wychodzić ;] ?
Włóż go w imadło, zaciśnij i idź do tyłu.
"Sumiennie wszystko planuje. Inni zazdroszą mu farta, nie wiedząc, że on szczęściu pomaga, wybierając odpowiednie szkoły, zapinając pasy w aucie, a nawet planując dietę. Często samotny, bo nawet seks staje się dla niego jednym z zadań do wykonania."
sprawdzałem, nie działa zrobił się dłuższy, ale strasznie cienki, jak u kozy...
to coś jak z tymi stanikami z dziesięciokrotnym pusz-apem, napalasz się na jędrne sterczące kuleczki, a tam ledwie widoczne mysie mordki ... to jest dopiero niesprawiedliwość i oszustwo
they hate us cause they ain't us
autorze, przede wszystkim nie wyjmuj go z portek przy kobiecie dopóki nie stanie
Dzięki wam pany, jak czytam was to mi się myśli naprostowują. Jak to taką durnote może sobie człowiek do głowy wbić aż śmiech na sali
Nie wielkosc przyrodzenia, tylko sztuka pierdolenia!!! )
autorze... Ty tak na serio?
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Coraz lepszych tu mamy, co?
Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.
PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...
" to było murzyńskie pęto 17 cm na oko." pewnie zimno było, że się skurczył.
W murzyńskiej wiosce by go wyśmiali... hahaha nie mogę z tego tekstu
New is alweys better
""Nie bo mały", a to było murzyńskie pęto 17 cm na oko. I tutaj kończę prolog i przechodzę do sedna"
Przecież 17 cm to normalny, przeciętny rozmiar. Chyba że miałeś na myśli 17 cm w spoczynku to co innego.
bez przesady... normalny, przecietny to kolo 20
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
20 i wyżej to już duże
nieeee.. duze to pow. 25
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Dziwną masz tą skale. Nie słyszałem żeby ktoś tyle miał. Chyba że jakiś murzyn.
taaaaaa? a ja myślałęm, ze to Ty masz dziwną skalę...
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Przestańcie! Myslałem, że mam fajnego, a teraz czytam, że co najwyżej "przeciętny", albo wręcz "mały".
Time is a flat circle...
aluzju poniał?
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Spoko Stary Napisałem że 17 to przeciętny ale to jest moja subiektywna opinia. Ja wcale nie twierdzę że im większy tym lepszy ponieważ uważam że liczy się technika. Możesz być dobrym kochankiem mając nawet te 11 cm.
W ogóle to jestem pewien że autor tego tematu jest prawiczkiem i podchwytliwie pali jana ponieważ każdy facet który miał okazję kochać się z kobietą świetnie sobie zdaje sprawę że wielkość członka ma bardzo marginalne znaczenie. Inaczej: doświadczony mężczyzna z mniejszym sprzętem za Chiny by nie założył tego tematu.
P.S. Sam mam przeciętnego członka, około 16 cm i nigdy nie miałem problemów z sexem. A jak włączyłem 5 bieg to czasem laski wyły z bólu.
EDIT: KURDE NA PEWNO pisałem tą odpowiedź do użytkownika Departed a wyskoczyła pod postem Guesta. Jak to się stało ;>
Departed- swoją drogą wydaje mi się że też jesteś prawiczkiem, mam rację? Po prostu gdybyś nim nie był to byś nie napisał takiego komentarza. Tylko szczerze proszę...
no wiec co do subiektywnych opinii to proponuję poczytac cos w tym temacie... A jak poczytasz to podziel sie wnioskami, ok?
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Mówisz masz Nie będę podawał linka bo nie można (no chyba że się zgodzisz) ale pozwolę sobie zacytować krótki fragment:
"Średnia długość penisa w stanie erekcji u Polaka to 17,26 cm. To o 3,06 cm więcej niż matka natura dała Amerykanom!"
proponuje badania naukowe poszukac..
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"