Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Paraliż dobrej gadki i pewności siebie przy jej kolegach

13 posts / 0 new
Ostatni
Blablaboy
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2019-02-24
Punkty pomocy: 0
Paraliż dobrej gadki i pewności siebie przy jej kolegach

Wielokrotnie w życiu już przeżyłem sytuację w której robię się milczący lub widać po mnie ogólne niepocieszenie, spadek entuzjazmu i pewności siebie gdy do sytuacji wchodzą dobrzy koledzy dziewczyny wobec której mam plany. Kiedyś nawet przy moich kumplach ciężko mi było podrywać dziewczynę. Jeżeli jestem z nią sam na sam lub z jej koleżanką to jest ok.
To mnie totalnie rozwala na dalsze działania kiedy ona ma z nimi tyle tematów do poruszenia, więcej razem przeżyli i mają wspólnyh znajomych dzięki czemu gadka mocno im się klei. Ostatnio tak mialem że znalazłem się w miejscu gdzie jej kolegów było sporo. Nie chciałem jej całkiem zabronić z nimi gadać bo nie tędy droga. Też się jakiś czas z nimi nie widziała więc to logiczne że z nimi porozmawia. Jakichś przypadkowych typków bym zbył ale to jest dla mnie mega trudne.
Jak radzicie sobie w takiej sytuacji? Jak jej o sobie z klasą przypomnieć? Co powiedzieć takiemu koledze żeby dostał słownego prztyczka w nos i żeby moja pozycja została utrzymna? Iść na jej oczach zagadać do innej?
Wiecie głupio tak jej ciągle pilnować jak pies ale zostawić ich razem też głupio :/
Często tak jest że ja wydaję się dziewczynie na początku zajebitsy bo widzę to ale potem zdarzają się sytuacje jak ta i znajomość się ochładza. DOŚĆ!!!

Slowkilka
Portret użytkownika Slowkilka
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2019-02-23
Punkty pomocy: 61

Stary to nie kwestia sytuacji. Zobacz jak od ciebie bije brak poczucia własnej wartości. Od tych kolesi po prostu czujesz się gorszy i tworzysz wymówki, usprawiedliwiasz strach. "A bo oni ją znają dłużej", "a bo oni to mają więcej tematów do rozmów".

Skoro to są jej znajomi to dołącz się do rozmowy, bądź na luzie i rozmawiaj. Na pewno z tymi gośćmi masz więcej tematów do rozmów niż z nią.

Możesz zerknąć sobie do książki Mysterego, bo on skupia się tam na poznawaniu kobiet właśnie w towarzystwie ich znajomych. To ci na pewno pomoże.
Pracuj nad poczuciem własnej wartości i więcej luzu. Skoro to są już jej znajomi, a ma relacje z tobą to nie musisz się obawiać, że nagle typy zgarną ci laskę z przed nosa.

Blablaboy
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2019-02-24
Punkty pomocy: 0

Nie poczucie własnej wartości bo mam o sobie zacne mniemanie natomiast pewność siebie to duży problem.
Wlasnie mam tak że jeśli wokół mnie są ludzie z którymi nie muszę rywalizować o coś to jestem pewny siebie, wygadany, wyszczekany, bryluję w towarzystwie generalnie ale sytuacja taka jak ta sprawia że to nagle pryska. I ja próbuję coś zagadywać ale przez ten stres to się niebardzo klei. Trochę mi smutno z tego powodu bo gdy znajdę się w takiej sytuacji ponownie to będzie powtórka... brak mi ducha walki

Jak byłem w związku to broniłem dziewczyny jak lew. To trochę łatwiejsze

Muszę chyba zacząć działać na innej płaszczyźnie z podnoszeniem pewności siebie żeby potem przenieść ją na grunt podrywu. Albo w takiej sytuacji odejść gdzieś na chwilę. Zrobić reset odrzucić negatywne toki myślowe i do boju. Jak to pięknie brzmi. Uda się!
Wypowiadajcie się. Ktoś mił podobnie? Jak sobie z tym radziliście?

Slowkilka
Portret użytkownika Slowkilka
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2019-02-23
Punkty pomocy: 61

Stary, a to nie działa tak? Wysokie, SZCZERZE poczucie własnej wartości przekłada się na pewność siebie? Na moje to więcej tutaj wmawiania sobie jaki to ja jestem ekstra jak nikt nie patrzy, a przy innych to już jesteś malutki.
Czujesz się gorszy od nich na jakieś płaszczyźnie. Najprościej to rozwijaj pasje i pracuj nad kompleksami.

Zastanów się tez, czy bronienie dziewczyny „jak lew” przed innymi typami to przypadkiem nie jest ograniczanie jej kontaktów z każdym płci przeciwnej do niej.
Fundamenty u ciebie leżą i włącza ci się potrzeba kontroli. Poczytaj o podstawach i będzie lepiej.

Blablaboy
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2019-02-24
Punkty pomocy: 0

Mylisz się. Wśród bliskich mi ludzi często to ja opowiadam historie, jestem w centrum uwagi, i jestem postrzegany jako pewny siebie bajerant, niejednokrotnie to słyszałem i wtedy myślałem sobie "miło mi ale nie do końca macie rację". Wierz mi lub nie. Twoja sprawa ziomuś.
Broniłem byłej jak lew kiedy tzeba było to zrobić. Kiedy ktoś testował granicę mojej tolerancji na różne głupie teksty czy zachowania to brałem na bok i mówiłem że mi się to nie podoba . Jeśli puszczanie płazem takich rzeczy jest dla Ciebie czymś naturalnym to polecam przemyśleć swoje podejście senior. Miałem do byłej zaufanie i nie kontrolowałem jej.

Blablaboy
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2019-02-24
Punkty pomocy: 0

Mylisz się. Wśród bliskich mi ludzi często to ja opowiadam historie, jestem w centrum uwagi, i jestem postrzegany jako pewny siebie bajerant, niejednokrotnie to słyszałem i wtedy myślałem sobie "miło mi ale nie do końca macie rację". Wierz mi lub nie. Twoja sprawa ziomuś.
Broniłem jak lew kiedy tzeba było to zrobić. Kiedy ktoś testował granicę mojej tolerancji na różne głupie teksty czy zachowania to brałem na bok i mówiłem że mi się to nie podoba . Jeśli puszczanie płazem takich rzeczy jest dla Ciebie czymś naturalnym to polecam przemyśleć swoje podejście senior. Miałem do byłej zaufanie i nie kontrolowałem jej.

Maja
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 26
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2019-02-06
Punkty pomocy: 89

Może nie do końca na temat, ale właśnie jak to jest... Miałam kilkakrotnie taką sytuację, że niby podobałam się chłopakowi, ale on się praktycznie nie odzwywał! Ciężko mi to zrozumieć - nie chciał mnie poznać? Nie chciał, żebym go poznała?

Blablaboy
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2019-02-24
Punkty pomocy: 0

Kwestia nieśmiałości.

Blablaboy
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2019-02-24
Punkty pomocy: 0

Tej stary... nie chce mi się kolejny raz tłumaczyć że wolności z mojej strony jej nie brakowało. Porzućmy ten temat bo offtop

shaker
Portret użytkownika shaker
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2012-01-17
Punkty pomocy: 452

Są to osoby bardziej pewne od Ciebie, i tego nie zmienisz z dnia na dzien.
Pracuj nad tym, komunikuj się z nimi, tylko bez nuty agresji - bo najszybciej po tym poznasz leszcza