Witam,
Chciałbym wymienić się opiniami z Wami na temat noszenia okularów przez mężczyzn. Mówię tutaj o okularach korekcyjnych.
Nosicie coś takiego Panowie? 
Otóż, często widzę u facetów opór przed tym, jakby miało to sprawić, że to -100 do atrakcyjności.
Osobiście rozważałem zakup okularów od dłuższego czasu, aż w końcu wczoraj odebrałem swoje.
Moja osobista opinia jest taka, że tak samo jest z resztą ubioru i dodatków. Możemy się ubrać ciekawie i z gustem, a możemy też wyglądać jakbyśmy ubierali się w pośpiechu na maksymalnym kacu, zapominając o kwestii doboru.
Jakie macie osobiście podejście do tego tematu? Często widzę na PUA-stronach i "PUA-stronkach" teksty typu: "WYRZUĆ OKULARY!'.
Owszem, w klubie jest to dla mnie niepraktyczne i dość dziwne, chyba, że jako wyróżniający element ubioru, skomponowany z resztą, natomiast w pracy / szkole / na mieście? Dlaczego by nie?
Faktem jest, że większość nie dba o dobór pingli, np. do kształtu twarzy, co sprawia, że image takiego mężczyzny staje się znacznie gorszy.
To samo u kobiet, natomiast mam takie 2-3 znajome okularnice, które bez nich wyglądają atrakcyjnie, ale kiedy je założą, wyglądają niesamowicie, dzięki dobremu doborowi.
Przy okazji, czy szybko przyzwyczailiście się do swoich szkieł, nowego sposobu patrzenia, ograniczonego lekko pola widzenia, mając oprawki przed oczami? Jakieś ciekawe historie z nimi związane? Ja nosząc je pierwszy dzień odczuwałem tak dużą dezorientację, że dosłownie "zaliczyłem" 2 kobiety, które znalazły się na mojej drodze. ;>
Ja na szczęście nie mam tego problemu ale kolega miał okulary to zymienił je na soczewki
znam goscia ktory bez okularow wyglada dziwnie.
ja powinienem nosic nie nosze uwazam ze wygladam w nich jak idiota
na poczatku mnie tak oczy bolaly ze ciezko bylo wytzymac..
Moim zdaniem też jest tak, że są osoby, którym dobranie okularów jest równe "Mission Impossible". Kształt twarzy gra tu największą rolę, ale dużo zależy to od fryzury, uśmiechu, nosa, budowy ciała, wzrostu.
Ciekawi mnie, czy któryś z Was działa w DG w okularkach na co dzień i uznaje to za swój atut fizyczny, ciekawy dodatek do fizycznego wyglądu, który może nieść przekaz. Osobiście patrząc po okularach u kobiet często mam sprawdzające się intuicje, że kobieta jest:
- molem książkowym,
- zdecydowaną indywidualistką,
- pewna siebie / nieśmiała,
- artystką.
wiesz są gusta i guściki, a w tym świecie rządzą pozory i nie można kogoś oceniać po okularach, bez przesady..
)
" widzimy człowieka takim jakim sami chcemy widzieć " - to się po prostu dzieje właśnie w naszej głowie i zwracamy uwagę na takie szczegóły co nas tylko utwierdzają w naszej racji, a na reszte już patrzymy z mniejszym zaangażowaniem i dlatego często Twoje intuicje się sprawdzają, bo po prostu sam sobie coś wmawiasz, a potem sprawdzasz przekonany że jest tak i wychodzi po prostu na Twoje.. ( pewnie nie zawsze, ale często..
** PAMIĘTAJ!: Jutra może nie być...
Lepiej żałować tego co zrobiłeś, niż tego czego bałeś się zrobić..
**
Taak, na pewno masz dużo racji w tym. Samo NLP już zdecydowanie dogłębnie pokazuje, że to co nas otacza postrzegamy tak jak chcemy.
O ocenie nie mówię, mówię o intuicji, którą weryfikuję. Hehe, mimo wszystko sądzę, że ukształtowanie charakteru kobiety w pewnym stopniu decyduje o tym jak dobiera tego typu dodatki do swojej prezencji.
Sam osobiście dobierając cokolwiek, czuję jak mój charakter często wręcz krzyczy, że to się będzie z nim komponowało lub nie. 
Ja noszę, nawet z niezłą wadą, ponad -3 na każdym oku. Nie mam i nie miałem nigdy większych problemów z nimi na nosie.
Ludzie, którzy każą je wyrzucać, widocznie, sami ich nigdy nie nosili- wszystko jest kwestią dobrania koloru, ustawienia noska (by odpowiednio układały się w stosunku do łuku brwiowego- daje efekt przy uśmiechaniu) itd.
Problem robi się, gdy mamy KC. Wtedy je po prostu ściągam
Osobiście uważam, że nawet z fryzurą "na palemkę" można nieźle wyglądać- ergo- wszystko jest kwestią odpowiedniego dobrania "akcesoriów".
UWAGA DO WSZYSTKICH NOSZĄCYCH OKULARY- nie słuchajcie tekstów typu "wyrzucać okulary!". Jeżeli nie jesteście pewni, czy aby dobrze w nich wyglądacie, spytajcie się kumpli, koleżanek, jak w nich wyglądacie. Ja tak robię, jak chce zmienić oprawki. Można nawet otwiera laski w punktach okulistycznych: "przepraszam, czy mogłabyś mi pomóc?".
Cheers!
Stań przed lustrem, przyciśnij jaja do umywalki i spytaj siebie czego chcesz. Nikt nie wie lepiej od Ciebie.
Jednym pasują okulary drugim nie ja należę do tych drugich wyglądam jak stępień z 13 posterunku...
Kiedyś usłyszałem jedną bardzo mądrą rzecz, że na świecie nie ma ludzi normalnych i nienormalnych, tylko są ci pozamykani w zakładach i ci którzy nie zostali przebadani.
Gdybym nie miał pocienianych szkieł, też tak bym wyglądał ;D
Można trochę dopłacić i mieć naprawdę nie rzucające się w oczy cylindry.
Stań przed lustrem, przyciśnij jaja do umywalki i spytaj siebie czego chcesz. Nikt nie wie lepiej od Ciebie.
Noś okulary. Będziesz wyróżniał się w różnych klubach. Co do wygody noszenia to ciężko mi powiedzieć ponieważ okulary noszę już 10 lat (duża wada wzroku) jednak wydaję mi się ,że po roku noszenia powinieneś przyzwyczaić się do nich.
Noszenie okularów w klubie to głupota. Niepraktyczne, to raz, a dwa, dość szybko będziesz musiał kupić nowe.
Kael
"Każdy szermierz dupa, kiedy wrogów kupa"
Sranie w banie, kolego. Za przeproszeniem
Stań przed lustrem, przyciśnij jaja do umywalki i spytaj siebie czego chcesz. Nikt nie wie lepiej od Ciebie.
Powiedz to mojemu kumplowi, który już nieraz rozwalił okulary na imprezie, choćby czystym przypadkiem. Sam do klubu ich nie zakładam, zmieniam na soczewki.
Kael
"Każdy szermierz dupa, kiedy wrogów kupa"
Mi ani razu się nie zdarzyło, a rzadko nie bywam. Nawet parę razy miałem stłuczki przed drzwiami. Raz spadły, ok
Stań przed lustrem, przyciśnij jaja do umywalki i spytaj siebie czego chcesz. Nikt nie wie lepiej od Ciebie.
Uważam że chłopacy w okularach wyglądają na inteligentniejszych niż są w rzeczywistości:D oczywiście nie tyczy się to wszystkich bo niektórym nawet okulary nie pomogą:). Ważne aby dobrze dobrać oprawki do kształtu twarzy. Ogólnie mi i pewnie wielu dziewczynom podobają się faceci w okularach. Dodają uroku, tajemniczości, a poza tym nigdy nie wiadomo co za takimi okularami może sie kryć:)
Mam wadę -4,5 w obojgu oczu i podobnie, jak Leonardo noszę soczewki. Częściowo podyktowane jest to tymi samymi przesłankami (parowanie w pomieszczeniach, itp.), ale również trybem życia. Trenuję capoeirę co drugi dzień, a jeszcze regularnie umawiam się z kolegami na kosza, więc okulary nosiłbym i tak tylko jakieś pół dnia. Co nie znaczy, że ich nie mam. Każdy, kto nosi soczewki powinien mieć też okulary na jakieś nieprzewidziane sytuacje. A jeśli chodzi o okulary- styl, to nie rozumiem dlaczego miałyby go burzyć. Normalnie chodzę w soczewkach, ale jak na któreś z kolei spotkanie z dziewczyną przyjdę w okularach, to zazwyczaj reakcja jest jak najbardziej pozytywna. Lekkie zaskoczenie, a później zazwyczaj komplementy
Ja osobiście nosiłem okulary przez długi czas i nie widziałem żadnej korzyści oprócz tego, że wyglądałem trochę mniej groźnie (golę się na łyso).
Od jakiegoś czasu przerzuciłem się na soczewki. Zaopatrując się na allegro jest to wydatek około 20zł przy soczewkach miesięcznych. Jakie są tego plusy?
-nie ma problemu gdy pada deszcz
-nie ma problemu gdy zimą wchodzi się z dworu do pomieszczenia
-nie ma problemu przy bliskim kontakcie (chodzi mi tutaj o tańczenie, kc itp)
Więc zdecydowanie polecam soczewki
No chyba, że ktoś się nosi jak hipster to już jego sprawa.
Real niggaz do they wanna do, bitch niggaz do what they can't
Ja mam okulary i mi to nie przeszkadza...skoro muszę to nosze(no i okulary dodają powagi
)...jeśli się przejmujesz innymi to ok załóż soczewki i po sprawie...
,,Nie rób priorytetu z kogoś kto ma Cie tylko za opcje"
Jak masz parę stówek na oprawki to zafunduj sobie jakieś designerki.Jak dobrze dobierzesz to + do stylu,a jak wybierzesz jakieś drewno to wiadomo...
Zobacz stronkę carreraworld.com tam możesz sobie przymierzyć część okularów online
noszę okulary od 19 lat, w życiu bym ich nie zamienił na soczewki. To kwestia przyzwyczajenia
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki
Jeśli chodzi o okulary to faktycznie nie ma co się sugerować tym co nie którzy gadają, iż należy takowe w podrywie odstawić na bok. Osobiście przez pewien czas musiałem korzystać z okularów z filtrem antyrefleksyjnym bowiem nabawiłem się światłowstrętu. Początkowo byłem trochę tym faktem zawiedziony jednak postanowiłem to obrócić na swoją korzyść. Poprosiłem więc o radę koleżanki o dobrym guście w doborze oprawek. Po odebraniu okularów wraz ze wstawionymi szkłami z filtrem od razu ulga dla oczu, a jednocześnie ku mojemu jakże wielkiemu zdziwieniu trochę do wyglądu i atrakcyjności. Okulary sprawiły, że gdy je zakładam od razu czuję się atrakcyjniejszy i tak jak ktoś już powyżej wspomniał dodają inteligencji (sam poczułem tą moc, od razu same filozofie mi się do głowy zaczęły rzucać i miałem wrażenie jakbym gadał bardziej z sensem - może to tylko złudzenie ale wprawia mnie w dobry nastrój i to uważam za największy plus).
Także śmiało, jak ktoś ma jakąś wadę zachęcam poprosić kogoś o pomoc w doborze (kogoś o wyszukanym guście, żeby jak pajac nie wyglądać, bo i to częsty widok). Być może doda to i wam pewności siebie jak to było w moim przypadku. W każdym bądź razie spróbować nie zaszkodzi, jeśli nie uda się dopasować wtedy myśleć nad innymi rozwiązaniami typu soczewki czy laserowa korekcja wzroku.
Dodam jeszcze, że w moim przypadku od kiedy noszę okulary moje kontakty z kobietami uległy diametralnej poprawie (pewnie to kwestia pewności siebie, aczkolwiek usłyszałem niejednokrotnie, że okulary dodają mi inteligencji). Z kolei kumple początkowo twierdzili, że okulary w moim wypadku to porażka - nie trzeba było długo czekać na zmianę ich zdania.
okulary korekcyjne nie koniecznie musza odebrac ci zajebistosc. dobrze dobrana oprawka, powiedzmy do koloru paska od spodni i od razu kazdy na Ciebie patrzy
"Przegrany jest ten, który nie spróbował"
mnie okulary dają +30 do inteligencji, mam dobrze dobrane oprawki