Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Odwołała spotkanie

8 posts / 0 new
Ostatni
Deka
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2018-06-17
Punkty pomocy: 0
Odwołała spotkanie

Witam,

postaram się napisać krótko i na temat.

Bajeruje pewną dziewczynę od jakiegoś czasu. Ostatnio wręczyłem jej pewien prezent bo trenujemy razem na siłowni po czym napisała, że będzie musiała mi się jakoś odwdzięczyć i zaproponowała kawę jak znajdzie chwilę czasu. Od tamtego momentu pisaliśmy sporo do siebie, fajnie się dogadujemy, była w czwartek u mnie w pracy i zaś ja zrobiłem jej niespodziankę i odwiedziłem ją wczoraj.

Problem w tym, że w piątek napisałem czy spotkamy się w niedziele, bo ma wolne. Napisała, że tak, ale jeszcze da mi znać w niedziele, bo nie wie jak wyrobi się z czasem. Dzisiaj milczała i postanowiłem pierwszy napisać by nie czekać aż się odezwie i odpisała mi tak: "Hej, właśnie miałam do Ciebie napisać. Najmocniej Cię przepraszam, ale ja dziś nie dam rady wyrwać się na tą kawę. Przełóżmy to na inny termin ok". Ja odpisałem jej, że ok, rozumiem. Potem zagadałem jeszcze jak się ogólnie czuje, bo wczoraj narzekała, że się źle czuje. Odpisała mi, ja jej i na tym zakończyła się rozmowa. Nic więcej już nie napisała.

Jak dalej działać? Bardzo mi na niej zależy i nie chcę tego zepsuć. Odezwać się do niej za kilka dni?

duckface
Portret użytkownika duckface
Nieobecny
Wiek: 99
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2017-09-11
Punkty pomocy: 316

"Bardzo mi na niej zależy i nie chcę tego zepsuć."

Po pierwsze wykasuj to podejście.

"Problem w tym, że w piątek napisałem czy spotkamy się w niedziele"

Hola, hola. Przecież to ona miała cię zaprosić na kawę? Gdzie ci się tak spieszy?
Nie rób z siebie desperata. Takie zachowanie zabija atrakcyjność.
Jeśli laska widzi, że jesteś napalony i chcesz się umawiać non stop, to w ogóle nie widzi w tym jakiegoś wyzwania(a one lubią wyzwania), tym samym stajesz się w jej oczach mniej atrakcyjny.

"Odpisała mi, ja jej i na tym zakończyła się rozmowa. Nic więcej już nie napisała."

No i tyle. Jak będzie chciała się spotkać, to przecież się do ciebie odezwie, nie sądzisz? Zaproponowałeś spotkanie, nie udało się - ok. Teraz kolej na jej ruch.
Jeśli po raz kolejny zaproponujesz jej spotkanie, to zobaczy w tobie desperata, więc tego nie rób.

Generalnie zasada "miej wyjebane, a będzie ci dane" powinna pomóc. Im bardziej masz kogoś w dupie, tym bardziej tego kogoś do ciebie ciągnie, bo z natury ludzie lubią gonić za czymś, czego nie mogą mieć.
Proponuję też poczytać o "zasadzie niedostępności". Powinno pomóc.

Pzdr,
DF

Deka
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2018-06-17
Punkty pomocy: 0

Ok, to inaczej. Ona gadała z moim kumplem i dowiedziałem się, że uważała mnie za niezdecydowanego i mało konkretnego. To było zapewne wtedy jak ją poznałem i usłyszałem od niej, że ma wyjeżdżać na stałe do wawy - po prostu dałem sobie spokój skoro "miało jej nie być".

Gdy spotkaliśmy się 2 tygodnie temu na treningu to po rozmowie z nią dowiedziałem się, że zostaje w krakowie i nigdzie nie wyjeżdża. Ucieszyłem się, ale widziałem też, że ona była bardzo podjarana, że do niej w końcu zagadałem na spokojnie, pogadałem i co mnie widzi na siłce, to uśmiecha się do mnie jak żadna inna kobieta.

Może ona mnie teraz sprawdza czy jestem już konkretny, czy chce się spotkać? Co sądzisz?

Przepraszam za te głupie pytania, ale muszę je zadać Wink

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12898

po prostu podczas jakiejś rozmowy na siłowni rzuć mimochodem, ze napiłbyś się w koncu tej kawy. I tyle, bez dalszego ciągu...

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"

Deka
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2018-06-17
Punkty pomocy: 0

Właśnie taki mam plan. Teraz się nie odzywam i opcje są dwie:
1. Odezwę się po 2-3 dniach i napiszę
2. Jak będzie na siłce, to podejdę i zagadam
3. Wkurwię się i zapytam wprost na siłce/napiszę czy chce się nadal spotkać bym miał jasność, czy coś zrobiłem źle.

Czasami chyba lepiej walić prosto z mostu, nie? Czy to odpada?

Loollipop
Portret użytkownika Loollipop
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2017-07-07
Punkty pomocy: 250

Daj sobie spokój z pisaniem, żeby pisanie miało sens warto mieć już zbudowaną jakąś atrakcyjność w oczach kobiety..

Guest napisał ci dokładnie co zrobić, na cholerę dokladasz pytań jeśli dostałeś dobrą odpowiedź?

Mówi się, że kobiety kochają tych, którzy je kochają. To nieprawda. Ulegają one temu, kto im mówi, że ulegną.

Loollipop
Portret użytkownika Loollipop
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 21
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2017-07-07
Punkty pomocy: 250

Daj sobie spokój z pisaniem, żeby pisanie miało sens warto mieć już zbudowaną jakąś atrakcyjność w oczach kobiety..

Guest napisał ci dokładnie co zrobić, na cholerę dokladasz pytań jeśli dostałeś dobrą odpowiedź?

Mówi się, że kobiety kochają tych, którzy je kochają. To nieprawda. Ulegają one temu, kto im mówi, że ulegną.

Jac
Portret użytkownika Jac
Nieobecny
Zasłużony
WtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 31
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2011-03-19
Punkty pomocy: 438

"Napisała, że tak, ale jeszcze da mi znać w niedziele, bo nie wie jak wyrobi się z czasem."
Jak ja tego nie lubię. W takim przypadku skracam dziewczynie czas na podjęcie decyzji, czyli: Napisz proszę najpóźniej dziś do wieczora. Jak nie napisze, realizuję inne plany, nie mam zamiaru łaskawie czekać na decyzję w ostatniej chwili!