Witam, spotykam się z pewną dziewczyną(były już 3 spotkania), wcześniej tylko pisaliśmy. Doszło do pocałunku na 3 spotkaniu, eskalacja bez problemu, na ostatnim wypiliśmy kilka piwek spędzając razem kilka godzin. Mój problem polega na tym, że widzę że jest zainteresowana moją osobą sama wmawia mi, że pewnie spotykam się ciągle z innymi, dlatego nie mam czasu z nią pisać...Jednakże kiedyś poruszyłem temat, czego chce w życiu odpowiedziała, że póki co żadna relacja "związek" ją nie obchodzi. Zaraz zostanę zlinczowany, że kobiet się nie słucha, bo mówią jedno, a robią drugie. Planuje póki co ograniczyć delikatnie kontakt, ostatnio zbyt dużo z nią pisałem i widzę że odpisywała z konieczności. Jakaś mała porada dla początkującego?
Skup się na spotkaniach i doprowadzeniu tego do łóżka. Ogólnie z kobietami - żadnego związku przed seksem, to nie gimnazjum Z tą niechęcią do stałej relacji najlepiej założyć, że mówi zgodnie z tym, co dyktuje jej serce, ale wchodzę o stówę i kalosze po dziadku, że friends with benefits albo okazyjny seks przyjęłaby jak żydzi pieniądze od polaków. Warto się nie nastawiać na to, ale brać poprawkę, że po kilku razach w łóżku jej się szybciutko odwidzi. Ludzie cały czas gadają, że nie szukają stałej relacji, że dobrze im samym, a gdy pojawi się ktoś fajny, to im się odmienia i za wszelką cenę chcą w tym związku być.
Ja aktualnie "nikogo nie szukam" i "nie interesuje mnie na razie związek" oraz "dobrze mi samej" słyszę częściej niż "jestem nastawiona na związek, dzieci i dom. Seks tylko z chłopakiem". W praktyce jest bardzo różnie, bo po kilku stosunkach nagle one zaczynają sondować, jakie jest moje stanowisko wobec tego wszystkiego. Wypytywać, czy mamy jakąś szansę. Drążyć i szukać jakiegoś sposobu, aby "przypadkiem" ten związek ze mną zrobić.
Także - nie zawracać sobie tym głowy i iść do przodu z uśmiechem na twarzy i hasłem "Co będziem to będzie" wyrytym w głowie. Jak się pannie nie odmieni - trudno. FwB, ONS są jak najbardziej nadal w zasięgu
Yami prawie wszystko w temacie napisał.Ja dodam od siebie tylko to bys jednak troszke ostudzil relacje i zobaczyl co sie bedzie dzialo.Czy dalej bedzie pisac.A powiedz mi jeszcze co mowisz tej pannie gdy ci mowi ze pewnie z innymi piszesz? Jesli mowisz ze nie to zle robisz.Utwierdz ja w przekonaniu ze sama na piedestale nie jest i mozesz miec inne dziewczyny.☺
Kobiety sa jak fizyka kwantowa. Ona nie wie czego chce i udaje jednoczesnie. Jesli czujesz, ze jest Toba zainteresowana, to po prostu dzialaj, a reszte rozterek odloz do szuflady.
__________________________________________________________
Kobiety są nienormalne ale u nich to normalne.
"Jednakże kiedyś poruszyłem temat, czego chce w życiu odpowiedziała, że póki co żadna relacja "związek" ją nie obchodzi. "
Pierdu pierdu..
Masz na nią delikatny zlew i ona takimi tekstami próbuje ugrać to żebyś w końcu zaczął pieskować.
No bo ona jest księżniczka a Ty koło niej nie skaczesz.
“Życie to to, co się wydarza, gdy jesteś zajęty robieniem innych planów.”
Dzięki Panowie za pomoc, co do pytania co jej odpowiadam, gdy pyta czy piszę innymi..Zawsze starałem zmieniać temat nie odpowiadałem tak czy nie. Teraz jeśli spyta to utwierdzę ją w przekonaniu, że z kimś piszę..Raz miałem dość dziwną sytuacje, jak chciała sprawdzić Tindera, czy na pewno z nikim nie piszę, ale nie pozwoliłem jej na takie działanie . Teraz planuje odczekać jakiś czas, nie ma jej tydzień w mieście także będę umawiał się z innymi. Jestem pewien, że sama napiszę przed wyjazdem "dogryzła". Idź do klubu może poznasz jakieś fajne dziewczyny
Napisałeś: Jednakże kiedyś poruszyłem temat, czego chce w życiu odpowiedziała, że póki co żadna relacja "związek" ją nie obchodzi.
Nie pytaj na przyszłość o takie rzeczy, bo wtedy wpływasz, na kobietę logicznie a w ten właśnie sposób możesz, popsuć całe zainteresowanie, jakie wytworzyłeś. Pokazujesz tylko, że jesteś potrzebujący. Dobrze, że dystansujesz się do tej relacji, bo pokazałeś, za dużo zainteresowania za jakiś czas znowu do niej wróć, ale zamiast pytać kobietę o emocje, to je w niej wywołuj. Zobacz też ten krótki materiał:
O czym myśliciel myśli, empiryk udowadnia
a robi się to mniej więcej tak:
https://www.youtube.com/watch?v=...
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Generalnie wyjechała na tydzień, planuje się nie odzywać...Czekać aż sama się odezwie czy za jakiś czas samemu zaproponować spotkanie?
Witam, spotkanie umówione na piątek bez żadnego problemu. Teraz mam pytanie zwolnić tempo i nie angażować się, czy jechać dalej z tematem pocałunek, dotyk etc?