Można walić konia ale jest różnica pomiędzy waleniem konia raz na tydzień a katowaniem go 3 razy dziennie. Potem mimo że czujesz się na siłach to są właśnie takie niespodzianki.

Chłopie jesteś zesrany... to nie tak wygląda seks, z takim podejściem nabawisz się "psychogennej" impotencji na własne życzenie - wyluzuj..

A wystarczyło strzelić jej, długą dobrą minete, robiąc ją długo i skupiając się na tej czynności, pewnie sam stałbyś się bardziej odprężony i pewnie byś stwardniał, a nawet jeśli nie, to dziewczyna miałaby świetny orgazm i myślała o Tobie, jako o facecie, który dał jej wiele rozkoszy, zamiast jak o gościu którego męskość zawodzi.

Rany, ludzie trochę życiowego sprytu, trochę inteligencji emocjonalnej, bo czasem bez obrazy, ale jak czytam te wpisy na forum, to czuję jakby je pisały jakieś klocki drewna, które panne traktują jak jakiegoś egzaminatora ich męskości, rozumianej jako kruche, delikatne ego chłopczyka, któremu byle krytyka laski, czy byle niepowodzenie podcina skrzydła do lotu, no ludzie! Tak to Wy, sobie życie zmarnujecie, a szacunku bab i tak nie osiągnięcie, bo kto ma delikatne ego, ten w oczach laski wychodzi na słabego, a one niczym tak nie gardzą jak słabymi facetami, albowiem samemu będąc słabymi, najbardziej łakną siły, psychicznej, dużo bardziej niż fizycznej, więc siłownią braków w głowie nadrobić nie dacie rady chłopcy.

P.S To nic osobistego, zbierało mi się, na taki wpis, pod wpływem, lektury wpisów na temat, niebywałym problemów, użytkowników od dawna.

"Jak w temacie forumowicze , miałem intensywne 3 dni imprez dużo alko, bez narkotyków . "

Alkohol to również narkotyk, z rodziny depresantow, mało tego, wg badań najbardziej szkodliwy dla użytkownika jak i osób z nim wchodzących w interakcje.

https://i.insider.com/523f3399ea...

Przy czym o zgrozo, legalny, tak, w takim absurdalnym świecie żyjemy, to tak tytułem wstępu.

Jak często się masturbujesz przy konkretnych bodzcach to uczysz mózg że reaguje na takie bodźce i taki dotyk, więc szukaj takich kobiet, które będą generować podobny dotyk i zachowania, czy podobnej aparycji. Mów im co mają robić i co Cię kręci, bo to zadziała. Możesz też odpuścić porno i masturbacje i oduczyc częściowo mózg reakcji na konkretne fiksacje, wtedy będziesz bardziej elastyczny i napalony.

Ćwicz w miarę regularnie, endorfinki dobra rzecz.

Dłuższa luźna gra wstępna działa też cuda, w pewnym momencie jak oddajesz się przyjemnościom to w końcu podniesie się maszt i wtedy działasz.

Pamiętaj, skupiaj się na przyjemności, na tym co się dzieje w łóżku, a nie na tym żeby sprostać oczekiwaniom, swoim czy też laski, nie fiksuj się na celu, po prostu skup się na drodze, na samej interakcji bez parcia rezultat, coś jak hmmm w podejściach, flircie, ciesz się interakcją, baw się, a nie myśl że musisz mieć jakiś tam numer czy seks na już. Bądź tu i teraz.

Mniej alkoholu, a więcej sportu , chociaż jakiś basen albo siłka i momentalnie czujesz że żyjesz jeśli masz tak jak piszesz że jesteś przemęczony. Psychika też robi swoje , ja na przełamanie bariery zażyłem raz pewną magiczną niebieska pigułkę i po jednym takim seksie wiedziałem że znowu mogę , ale z.tym trzeba uważać bo mam ziomka co się uzależnił od tego i bez tego flaczek