Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Martwy punkt - co robić?

22 posts / 0 new
Ostatni
Gringoo
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Rzeszow

Dołączył: 2013-02-18
Punkty pomocy: 0
Martwy punkt - co robić?

Jestem z dziewczyną już 4 lata (ja 23 Ona 20) i wszystko było by w miarę ok, gdyby nie sprawy łóżkowe... Kochamy się MAKSYMALNIE raz na miesiąc i powoli zaczynam mieć już tego dość. Laski nie miałem zrobionej już ponad rok, wszystko jest z jej strony drętwe i bez wyrazu. Nie ma miejsca na żadną namiętność.

Próbowałem z nią rozmawiać na ten temat i tłumaczyć, że to dla mnie stanowczo za mało, ale dyskusje za każdym razem nie przynoszą skutków... Jest uparta i nie da się jej namówić jeśli sobie coś postanowi.
Nie wiem co mam robić, z jednej strony ciężko było by ją zostawić bo przez te kilka lat zdążyłem się przywiązać, ale z drugiej nie wyobrażam sobie bym dłużej mógł tkwić w takim miejscu jakim jestem teraz. Co robić?

Hazelek
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Chorzów

Dołączył: 2013-09-16
Punkty pomocy: 58

A Ty jej "dogadzasz" seksualnie ? Chodzi mi o to, czy robisz jej palcówke, minetke itd? Bo jak robisz to dobrze by było gdybyś natychmiast przestał + do tego wzbudziłbyś w niej jakoś zazdrość, bo ona się czuje za pewnie w związku, dlatego Cię nie "zdobywa". Jest jeszcze inna sprawa, która przyszła mi na myśl. Czyścisz swoją armatę żołnierzu? Wink

Gringoo
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Rzeszow

Dołączył: 2013-02-18
Punkty pomocy: 0

Armata zawsze wypolerowana jak trzeba Smile

Jeśli chodzi o moją sylwetkę to jest wysportowana, więc w tym też raczej nie ma problemu. Minetki nie było już dawno, bo Ona nie chce.

brudneskarpety
Portret użytkownika brudneskarpety
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2014-02-21
Punkty pomocy: 1854

Istnieje też taki rodzaj dziewczyn typu "kurde, jestem dziewicą, nie wiem co to seks i nie chce mi się, jestem taka porządna, ale dla swojego misia się poświęcę i zrobię to" potem to robią kodując sobie w bani że robią to tylko dla ciebie a nie dla siebie. Potem związek się rozpada i dopiero wtedy czują, że ich cipka też potrzebuje rozrywki. Przeżyłem to, też nie mogłem nic na to poradzić. I w ogólnym rozrachunku pierwsza dziewczyna, z którą byłem 5 lat była najsłabszą moją kochanką w łóżku. Niczego nie sugeruję, kochasz ją i chcesz starać się dalej to się staraj, nie mam po prostu pojęcia co mógłbyś zrobić bo byłem równie bezsilny.

Konstanty
Portret użytkownika Konstanty
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: 3city

Dołączył: 2014-03-13
Punkty pomocy: 3523

To co napisał poprzednik, albo mogła być wykorzystywana seksualnie w przeszłości np. w dzieciństwie i seks jest dla niej traumatycznym przeżyciem którego unika i które sprawia jej ból zamiast przyjemności. Nie żartuje, też myślałem że to rzadkość z TV dopóki nie poznałem w przeciągu miesiąca dwóch lasek, których ten problem dotknął. Symptomy identyczne jak u Ciebie, jedyny powód dla którego to robiły to chęć sprawienia przyjemności partnerowi, ale do czasu. Wyobraź sobie ze wskakujesz do łóżka z rozpaloną kotką, która w pewnym momencie, totalnie niezależnym od Ciebie zaczyna płakać i prosi żebyś przestał bo przypomniało jej się jak ten skurwiel ją gwałcił i nie może, przeprasza i zrzuca winę na siebie za to że jest taka beznadziejna. No straszny widok Panowie. Wstyd mi za naszą płeć w takich momentach.
Eh. Kto ma pistolet? Ewentualnie jakiś dobry sekator, bo pewien skurwiel powinien być krótszy o kutasa.
Niech nikt nigdy nie próbuje nawet takich zagrywek, bo możecie spierdolić komuś całe życie waszym jednym spuszczeniem. Do kobiet to straszne przeżycie samo w sobie i jego skutki ciągną się do końca życia. Od tego są prostytutki. Tak tylko pisze... gdyby ktoś kiedyś zamienił się z chujem na łby i nie rozumiał co robi drugiej osobie.

____________________________________________
"Umysł jest jak spa­dochron. Działa tylko kiedy jest otwarty" - Albert Einstein

Gringoo
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Rzeszow

Dołączył: 2013-02-18
Punkty pomocy: 0

Seksualnie wykorzystywana nie była. To, ze mnie zdradza tez można wykluczyć. Nie wiem jak mogłbym to teraz rozegrać... jedyne co jest teraz systematyczne to handjob. I teraz nie wiem czy zupełnie olać na miesiąc sprawy intymne tzn: nie dobierac sie do niej i nie pozwalac dotykac sie przez nia czy jak? Rozmowa uja daje i do niej to raczej nie dotrze przez rozmowe.

Konstanty
Portret użytkownika Konstanty
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: 3city

Dołączył: 2014-03-13
Punkty pomocy: 3523

Nie masz innego wyboru. Daj jej miesiąc bez niczego. Niczego nie inicjuj, czułości ogranicz do minimum, ale nie zachowuj się jakbyś miał focha i nie odrzucaj jej na pokaz. Niech to będzie taki test w który powie Ci na ile ta relacja ma sens. Po wszystkim usiądź, powiedz jej że taki związek nie jest tym czego potrzebujesz i powiedz, że to koniec. MASZ PRAWO BYĆ NIESZCZĘŚLIWY W TAKIM ZWIĄZKU I MASZ PRAWO GO SKOŃCZYĆ. Nie miej wyrzutów sumienia i nie daj sobie wmówić ze jestes żałosny i zalezy Ci tylko na jednym. To ma być autentyczne, nie na pokaz, nie na osiągnięcie konkretnego celu. No bo czy interesuje Cię taki związek? No nie, więc szczerze masz chcieć z niego wyjść. Wtedy, jeśli ona będzie obiecywać że się zmieni itd. możesz EWENTUALNIE zgodzić się i wrócić, ale... Znowu niczego nie inicjujesz przez np. miesiąc i obserwujesz czy ta zmiana to kilka fajnych nocy i powrót do starego, czy ona rzeczywiście cos zrozumiała. Aha, i przy jakiejkolwiek dłuższej rozmowie, rozstaniu itp. nie mów jej o tym miesiącu, czy konkretnym czasie który sobie dałeś, bo dasz jej tylko argument do odwrócenia kota ogonem. Ogólna rozmowa wystarczy, ona juz będzie wiedziała o co chodzi. Przez ten czas zero rozmów nt. seksu, zero propozycji, tak jakby ta sfera życia nie istniała rozumiesz?

____________________________________________
"Umysł jest jak spa­dochron. Działa tylko kiedy jest otwarty" - Albert Einstein

Gringoo
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Rzeszow

Dołączył: 2013-02-18
Punkty pomocy: 0

A gdy ona będzie inicjowała pieszczoty i zacznie mi rozpinać rozporek to jak najlepiej to rozegrać?

Konstanty
Portret użytkownika Konstanty
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: 3city

Dołączył: 2014-03-13
Punkty pomocy: 3523

Masz o tym w trzecim zdaniu mojego poprzedniego postu.

____________________________________________
"Umysł jest jak spa­dochron. Działa tylko kiedy jest otwarty" - Albert Einstein

Danthe
Nieobecny
Wiek: 26
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2012-02-22
Punkty pomocy: 16

nie padlo tu podstawowe pytanie - radzisz sobie w lozku? Jesli panna nie doszla kilka razy pod rzad, albo numery sa - jak napisales - dretwe - masz odpowiedz. Ten jeden raz na miesiac to "spelnienie obowiazku zwiazkowego" i na reszte ma wyjebane. Poczytaj jak wprowadzic seks na wyzszy level. Zafunduj jej taki seks zeby nie mogla zapomniec i zobaczysz sama przyjdzie na kolanach proszac o wiecej. P&P do tego, rozpalaj i lekko sie wycofuj. I pamietaj - nastepna gra wstepna zaczyna sie wraz z koncem sexu. Byla fajna ksizaka, jak przypomne sobie tytul to napisze

Gringoo
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Rzeszow

Dołączył: 2013-02-18
Punkty pomocy: 0

Właśnie z seksem szału nie ma, bo z takimi przerwami w stosunkach ciężko złapać formę. Jest to moja pierwsza partnerka seksualna więc jak już dojdzie do zbliżenia po takim poście to chwila i jestem ugotowany. Nawet nie ma tego jak dopracować, bo tych zbliżeń jest za mało

gen
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: stary
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2013-02-25
Punkty pomocy: 3490

Wygląda na to, że byłeś jej pierwszym?, a ile ona miała lat kiedy zaczęliście sex - pełny sex a nie palcówki, macanki, lody i inne zabawy ludu pracującego

Gringoo
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Rzeszow

Dołączył: 2013-02-18
Punkty pomocy: 0

Tak byłem jej pierwszym. Miała 18 lat.

gen
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: stary
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2013-02-25
Punkty pomocy: 3490

no to Kolego podczas tych pierwszych dymnięć musiałeś coś spaprać i panience rżnięcie źle się kojarzy - może ją trochę przymusiłeś do tego pierwszego razu, a może zbyt siłowo sprawę załatwiłeś, lub egoistycznie - tego nie wiem, ale panience bzykanie z Tobą nie sprawia zbyt wiele radości - no i jest co jest... ma w głowie te pierwsze odczucia...

Gringoo
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Rzeszow

Dołączył: 2013-02-18
Punkty pomocy: 0

To jakie jest teraz wyjście waszym zdaniem? Jak to naprawić?

gen
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: stary
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2013-02-25
Punkty pomocy: 3490

spróbuj zastąpić złe dobrymi - czyli wracasz do początku - pieszczoty, zabawy, bez eskalacji na rżnięcie - jednego musisz pilnować - obserwuj co ona lubi a co niezbyt, i nastaw się na dawanie a nie na branie, jeśli z czasem to nie pomoże (a może to trochę potrwać), to w końcu ten związek się pójdzie sadzić - w Waszym wieku łóżko powinno łączyć, a Was zaczyna dzielić...

Gringoo
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Rzeszow

Dołączył: 2013-02-18
Punkty pomocy: 0

Czyli jednak nie robić przerw od pieszczot i po prostu spróbować to odbudować? Samemu to inicjować czy czekać na jej ruchy? Przyznam szczerze, że już zaczynam się gubić co było by najlepszym rozwiązaniem

gen
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: stary
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2013-02-25
Punkty pomocy: 3490

zabawa jak najbardziej, ale zabawa z nauką - odrobisz lekcje, to jest szansa na to, że panienka Ciebie przeleci...

zivetar
Portret użytkownika zivetar
Nieobecny
Wiek: 2X
Miejscowość: WLKP.

Dołączył: 2014-03-15
Punkty pomocy: 795

To, ze mnie zdradza tez można wykluczyć.
Wykluczyć to można zdrową scenę polityczną w tym kraju w ciągu następnych 10 lat Smile

Na moje to się rozleniwiła, a dobrze łapą to Ci robi jakby "z obowiązku". No i rutyna weszła, więc zwyczajnie jej się nie chce.

Może ona nie czuje konkurencji? Kręcą się jakieś panny wokół Ciebie? Widzi to?

Gringoo
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Rzeszow

Dołączył: 2013-02-18
Punkty pomocy: 0

No nie czuje konkurencji, bo nie daje jej powodów by ją czuła. Pewnie to błąd, ale nie rozwijam znajomości z innymi laskami.

zivetar
Portret użytkownika zivetar
Nieobecny
Wiek: 2X
Miejscowość: WLKP.

Dołączył: 2014-03-15
Punkty pomocy: 795

Dlaczego się pytam, dlaczego?

Gringoo
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Rzeszow

Dołączył: 2013-02-18
Punkty pomocy: 0

Oboje jakoś to odpuściliśmy i skupiliśmy się na sobie.