Układa mi się z moją ale mam pewien problem.
Otóż chciałbym z nią przebywać non stop, mógłbym z nią robić dosłownie wszystko, kiedy jestem blisko wszystko jest ok, nie okazuje zazdrości itp.
Ale kiedy wyjechała na wczasy stałem się chorobliwie zazdrosny, a w głowie miałem ciągle myśl, a co jak ona tam np. zajebała się i lizała z jakimś gostkiem ale mi tego nie powie ?
Mam do niej zaufanie i kiedy z nią rozmawiam wiem kiedy coś kręci, ale nie wiem może wbiła mi się w łeb jakaś iluzja, że one potrafią tak zakręcić że ni jak się nie szczaję ?
Też jestem jej oczkiem w głowie i boje się, że gdyby coś odjebała nie powiedziałaby mi bo wie jak to się skończy, a ja wręcz panicznie boję się, że będę z nią w związku a kiedyś dowiem się czegoś czego "nie powinienem"
Ma albo miał może ktoś podobnie ?
Z czego to może wynikać, z czego bierze się to cholerstwo ?
Jedno co mnie naprowadza to fakt, że czasem pytam się jej tak po prostu o czym myśli. Czasem powie, czasem są to tylko takie "chwile zadumy" ale czasem wiem, że po prostu nie chce mi tych myśli zdradzić i kręci jak może byleby zmienić temat
Chyba trochę namąciłem, w skrócie:
Boję się, że nie powiedziałaby mi jeśliby coś mi odwaliła i przeraża mnie że ja mógłbym się nie zorientować.
Co więcej strach ten nie ma raczej podstaw bo nigdy nie dawała mi powodów do zazdrości,
Co mi jest i czemu tak reaguję, wiem że to chore ale nie wiem jak się wyleczyć ...
Centrum terapii Dialog. Lekarze psychiatrzy, psycholodzy, neurolodzy
02-791 Warszawa, Stryjeńskich 19 lok. 18 U
22 436 83 50
Pozdrawiam.
Lubię spuszczać się do buzi!
Przesolone, przepieprzone, przesłodzone a zgorzknienie dopiero nadejdzie. Ogarnij się Jasiu bo Ci te motyle z brzucha niedługo na łeb się zwalą. Porób coś sam!
To ja jestem SPRITE
masz schizę - masz pierwszy krok do rozpadu tego zwiazku- ogarnij się
Cenna rada : Nie naciskaj !
Jak jest dobrze to po ch... szukać problemów w związku ? Jak masz do niej zaufanie to je miej ! chill out
Idź na piwo.
Pimpin' ain't easy, but somebody gotta do it.
Luzuj torbe bo nie ma powodów do niepokoju. Jak ma cos zrobic to i tak sie nie dowiesz. Najważniejsze byś niczego nie wypalił ze swojej strony co pokazałoby ze jestes osobą z brakiem zaufania do swojej panny. Jeżeli jak mówisz - panienka jest okej - to pozostaje Ci tylko obserwować jej zachowanie niewerbalne jak wróci
Rady:
1. Nie mieszaj i nie dociekaj (szczególnie przez tela, tym bardziej esy)
2. 100 pompek, bieg, 100 brzuchów
3. Nie mieszaj i nie dociekaj
4. Browar z kumplami lub jakiś wypad z nimi
5. Nie mieszaj i nie dociekaj
.
.
(laska wraca)
.
.
6. Nie wypytuj i nie bądź podejrzliwy, a ruchaj Ją ile wlezie !!!!!!!
Cause it's me, you, you, me, me, you all night
Have it
Your Way
Forplay
Before I feed you appetite
Byc moze kogos tam pozna, zauroczy sie w nim i odejdzie - kurwa takie jest zycie. Mozesz byc w zajebiscie szczesliwym malzenstwie, nawet moze nikomu niczego nie brakowac, a wyjedziesz na wakacje i po prostu sie zauroczysz. Byc moze bedzie w pracy codziennie gadac z kolega i sie w nim po prostu zakocha. No stary, to jak ze smiercia. Ludzie boja sie smierci, a nigdy tak naprawde nie zyli. Ty boisz sie, ze ja stracisz, a nigdy nawet nie poznales prawdziwej, szczerej relacji, bo ciagle zyjesz w leku i stresie. Nie mozesz kontrolowac rzeczywistosci. Miej swiadomosc, ze czasami cos sie spierdoli, ktos umrze, dziewczyna moze odejsc, zachorujesz. Nie akceptujesz - nie zyjesz. Ciesz sie kobieta i zyciem. Przyszloscia sie zamiesz jak nadejdzie, bo na razie to istnieje tylko w Twojej glowie (czyt. nie istnieje).
Byc moze kogos tam pozna, zauroczy sie w nim i odejdzie - kurwa takie jest zycie. Mozesz byc w zajebiscie szczesliwym malzenstwie, nawet moze nikomu niczego nie brakowac, a wyjedziesz na wakacje i po prostu sie zauroczysz. Byc moze bedzie w pracy codziennie gadac z kolega i sie w nim po prostu zakocha. No stary, to jak ze smiercia. Ludzie boja sie smierci, a nigdy tak naprawde nie zyli. Ty boisz sie, ze ja stracisz, a nigdy nawet nie poznales prawdziwej, szczerej relacji, bo ciagle zyjesz w leku i stresie. Nie mozesz kontrolowac rzeczywistosci. Miej swiadomosc, ze czasami cos sie spierdoli, ktos umrze, dziewczyna moze odejsc, zachorujesz. Nie akceptujesz - nie zyjesz. Ciesz sie kobieta i zyciem. Przyszloscia sie zamiesz jak nadejdzie, bo na razie to istnieje tylko w Twojej glowie (czyt. nie istnieje).
Wyluzuj, ogarnij sie życie nie kończy sie na jednej babce, porób coś tam z kumplami, znajdz jakies hobby w skrocie staraj sie zeby twoja panienka nie byla twoim calym życiem, bo na tym zwiążek nie polega
"Strach" to tylko rzeczownik
Weź się za robotę i będzie spokój, utrzymuj kontakty ze znajomymi.