Siema! Pełno było już tematów o kontakcie wzrokowym, ale mam pytanie. Zawsze na randkach siadam obok kobiety. W takich sytuacjach trochę trudniej jest utrzymywać kontakt wzrokowy. Kobieta często patrzy się do przodu coś opowiadając i nie ma jak "złapać" tych oczu. Trochę niekomfortowe natomiast jest co chwilę trzymanie obróconej głowy, żeby poczekać na ten kontakt (sprawia też wrażenie needy). Zauważyłem to ostatnio na pierwszej randce z kobietą. Wprawdzie pomimo tego udało się wlepić KC w trakcie spotkania. Przedwczoraj natomiast miałem też inną pierwszą randkę i tam pomimo w miarę dobrego dotyku (typu trzymanie ręki na jej kolanie przez większość czasu) jeszcze ciężej było utrzymać ten kontakt (brakowało tej słynnej "chemii" 
). Macie jakieś sposoby na to?
Usiądz na wprost? Heh...... z tym ciekawa jest sprawa. Spojrzeniem można wiele, wiele więcej niż Ci się wydaje... To durnie zabrzmi i ja sam zawsze odpowiadam, że tylko patrze, ale....
Można nim dotykac
Można nim mówic
Można nim podniecać
Można nim sprawiać, że nogi jej zmiękną
to trzeba kalibrowac
Najważniejsze jest jednak to, że ona przez to widzi Ciebie takiego jaki jestes na prawdę.
Jeżeli jesteś spojny to dłuższa chwila kontaktu i póżniejszy dialog wprowadza ja w takie słodkie zakłopotanie.
To musi wspołgrac z twoją osobowoscia. Mocne !
Jeszcze jedna kwestia. Nie rozumiałem o co chodzi z tymi shit testami. Odbijać można śmiało swoim spojrzeniem i tu też właściwa kalibracja i nie przeginaj z tym to na prawdę jest silny bodziec, a mozesz przegiac i zrobic z siebie zapatrzonego wariata który nie wie co ma odpowiedziec. Właściwy wprowadzi ją w zakłopotanie i bedzie wiedziała, że pieprzy durnoty. Nie zrobi tego ponownie. To sie tyczy oczywiscie miejsca gdzie siedzicie sobie i możesz jej popatrzeć w oczy, a nie jak jesteście na spacerze.
Łap kontakt wzrokowy gdy masz okazję , rób to naturalnie. Siadaj na przeciwko nie o bok no chyba że nie ma takiej mozliwości .. Gdy już złapiesz kontakt wzrokowy i do niej mówisz obniżaj głos to będzie dla ciebie duży plus ,, poza tym jest bardzo wiele blogów o kontakcie wzrokowymi tonacji głosu więc poczytaj.
Sync
Przy siedzeniu obok siebie trudno zlapac dobry kontakt wzrokowy. Trzeba wymachiwac glowa, co psuje efekt. Z kolei siedzac naprzeciwko siebie, tego kontaktu moze byc za duzo, co tez bedzie wygladalo dziwacznie. Szczegolnie wsrod osob niedoswiadczonych. Najlepszym wyjsciem jest zawsze siadanie przy stoliku, przy ktorym mozecie usiasc przy jednym rogu, na dwóch róznych bokach. Moze byc dla niektorych niezrozumiale, wiec pozwole sobie to zilustrowac:
. . .ONA
|------------|
|------------| TY
|------------|
|------------|
Taki uklad pozwala na dobre utrzymywanie kontaktu wzrokowego i daje komfort spogladania, od czasu do czasu, w inna strone, zeby dac naszemu rozmowcy odetchnac od naszego spojrzenia.
Rzeczywiście spojrzeniem można zdziałać bardzo wiele. Sama "walka na wzrok" dla zabawy może dać garstkę emocji. Co do siedzenia obok to weszło mi to już w nawyk po przeczytaniu starych blogów parę lat temu. Siedząc naprzeciw nie ma jak eskalować dotyku, o KC nie wspominając. Choć miałem niedawno sytuację, że spotkałem się z dziewczyną z neta i okazała się gruba. Specjalnie usiadłem na przeciwko i rzeczywiście miałem dużo więcej możliwości jeśli chodzi o grę spojrzeniem. Niestety uniemożliwiło to stosowanie kina, ale w tym przypadku i tak tego nie chciałem
@Viril To fakt, można wtedy i kontrolować kontakt wzrokowy i eskalować dotyk. Jedyny problem może być z próbą ewentualnego KC.
wykresy rysujcie jeszcze pod jakim kontem siadac i ile patrzeć
czemu wszystko tutaj musi być domknięte, zilozowane,przerżnięte nie zostawiając suchej nitki
zostaw nutke tajemniczości, gdy ona jest juz czegoś pewna na 100 % daj jej znać niewerbalnie ze tez chcesz cos od niej
Dlatego , ze to po prostu dziala lepiej. Kropka.
Zasady portalu | | Netykieta | Zgłoś nadużyc
Nie wiem, może z jakiejś innej gliny jestem lepiony, ale ja na pierwszej randce nigdy nie siadam obok, bo zawsze uważałem, że na tym etapie oczami więcej zdziałasz niż dotykiem. Zresztą w ogóle nigdy nie czułem ciśnienia na tą całą eskalację dotyku. Kiedy zbudujesz odpowiedni klimat, dotyk wychodzi sam z siebie, naturalnie, niezależnie od tego gdzie siedzisz. Dla mnie spojrzenie to najważniejszy element podrywu w jego pierwszej fazie.
Następnym razem z nową kobietą spróbuję z ciekawości usiąść na przeciwko i przy ewentualnej dobrej atmosferze zmienić lokal i tam już wprowadzić dotyk. Zawsze można też się bliżej przesiąść w trakcie.