Witajcie !
Miałem w życiu kilka dziewczyn i słowa KOCHAM CIĘ nie robią na mnie wrażenia nie raz sam zostałem przez kobiete oszukany przez NEEDY-iowanie nawet na drugi dzień po tych słowach,moje nie przywiązywanie się do tych słów jest błędem bo sam je rzucam często tak Ooo, co czyni mnie przez to debilem bo właściwie to mam nie wiele a jednak ponad 20 lat.
Mam dziewczynę od kilku tygodni, nasze spotkania są jak z filmu IDEALNE, wszystko gra, latamy za sobą jak pojebani, tzn. ona w sumie nawet bardziej. Laski z jej otoczenia trochę na mnie też lecą i dlatego ona coś dziwnie za często tłumaczy mi się że ona mnie po prostu KOCHA zakochała się we mnie i to nie jest tak że ona jest ze mną żeby INNI WIDZIELI - to trochę takie podejrzane, no nie wiem.
Ostatnio w pewnym miejscu sama pierwszy raz wyznała mi miłość, ja zrobiłem to samo, niczemu to nie zaszkodziło bo jest dalej jak było czyli OK.
Jednak po dłuższym namyśle dochodzę do wniosku że zrobiłem źle, ale nie dlatego że to powiedziałem bo ja wcale tego nie żałuje, chciałem to se powiedziałem i finał, jestem sobą nie gram w żadne gierki. Tylko że chyba za wcześnie to powiedziałem i chciałbym trochę zwolnić. Zresztą to już nie chodzi o tą sytuację nie mam się czym przejmować, najwyżej beka ze mnie pójdzie w miasto kiedyś tam
a tak poważnie do czego dąże ...
Jest idealnie, obustronnie, wyznanie miłości obustronne, a można ogólnie w takim zestawieniu troszkę odejść ? odsunąć się pochłodzić ? podkręcić to ? bo stałem się trochę moim zdaniem za ŁATWY, chociaż jest dalej OK, nie widzę żadnych zmian, wręcz przeciwnie, ale nie chcę być też taki ŁATWY, ale to chyba już za późno hmm ?
Powiedziałeś co do niej czujesz a teraz chcesz się odsunąć?trzeba było pomyśleć zanim palnąłeś,bądź odpowiedzialny za swoje słowa i czyny...
,,Nie rób priorytetu z kogoś kto ma Cie tylko za opcje"
Kurwa albo jest idealnie i nie piszemy tematów na podrywaj.org albo jednak jest coś chujowo.. ZDECYDUJ SIĘ!
Zasady portalu
Jemu jest tak dobrze, ze az chujowo;)
Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.
PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...
Myślisz, że słowa "kocham Cie" mogą coś zjebać? Można nie mówić kocham Cie w ogóle i wszystko zjebać, a można powiedzieć na pierwszym spotkaniu i być z kobietą szczęśliwy. Musisz zacząć myśleć, podrywaj.org ma swoje zasady, ale mówi też o tym, że trzeba być elastycznym, rozumieć na czym się stoi. Ty chyba nie znasz genezy problemu ze słowami: "kocham Cie". Tak w skrócie to chodzi o to, że te słowa mają ogromną wartość. Dlaczego mówi się, żeby nie mówić na początku relacji słów: "kocham Cie", właśnie po to, żeby mieć czas na określenie swoich uczuć. Ten temat nadaje się na bloga, bo może kiedyś był to nie do końca wszyscy jak wydać rozumieją ten problem.
o ja pierdole, brak mi słów, kolejny...
Ostatnio za często nie wiem co napisać jak widzę takie tematy, ale weź Ty gościu pomyśl zanim coś napiszesz, piszesz tak że jest idealnie w nic się nie bawisz a prosisz nas o to byśmy Ci powiedzieli co zrobić bo skoro ona za Tobą szaleje to Ty jesteś za łatwy? A weź wyjedź w pizdu, zniknij z jej życia i wróć za miesiąc, rok czy kiedy tam chcesz... Dziewczyna szaleje na twoim punkcie to super, też jej pokaz że Ci zależy na niej, a nie kurde kombinujesz... Baw się i żyj chwilą, bo nie wiadomo ile czasu ona będzie Tobą zauroczona, sytuacja może się zmienić z dnia na dzień, więc korzystaj z tego że teraz zależy i jej i Tobie, bądźcie sobie szczęśliwi, kurwa, człowiek zdobywa to kombinuje, a jak już zdobędzie to też ma dalej kombinować i grać w jakieś durne gierki? bądź sobą człowieku, rób to na co masz ochotę i okazuj je takie uczucia jakie chcesz a nie forum zaśmiecasz bo masz tak dobrze, że aż za dobrze pff...
** PAMIĘTAJ!: Jutra może nie być...
Lepiej żałować tego co zrobiłeś, niż tego czego bałeś się zrobić.. **
Nie mów nigdy za szybko KC.U mnie tak było, po 7 miesiącach jej to powiedziałem i co? Wszystko sie spierd.... Teraz tego żałuje, wiem że nie kochałem jej prawdziwą miłością. Ona musi sobie zasłużyć na usłyszenie tej deklaracji
Skoro jej to powiedizałeś to się zauroczyłeś. Bez przesady, powiedzenie kocham Cię to może być jedna milionowa tego, co wpływa na rozpierdolenie się związku a nie główny czynnik, chyba że ktoś deklaruje zakochanie się po tygodniu znajomości, bo wtedy wychodzi rozchwanie emocjonalne. Podobno facet potrzebuje około miesiąca żeby się zakochać i powiedzieć o tym partnerce, kobietom zajmuje to dłużej. Więc po 7 miesiącach miałeś prawo powiedzieć jej, że ją kochasz, a teraz masz prawo nie przyznawać się do tego, że tak czułeś, zwykłe mechanizmy w mózgu.
Pure-O, masz racje, to była tylko składowa.Mam wrażenie że doznała szoku jak to ode mnie usłyszała, po prostu od tego momentu wszystko się zmieniło, przestała się starać, zero inicjatywy. Myśle że po prostu nie spodziewała się że to usłyszy, mam wrażenie że traktowała naszą relacje jako przelotną znajomość a dla mnie to było coś więcej.
Po prostu kolego źle zainwestowałeś uczucia, ale miałeś prawo jej o tym powiedzieć, tak samo jak ona miała prawo nie czuć tego samego do Ciebie, życie.
Co do jej starania - jeśli dawałeś jej wszystko na tacy, to nie musiała się starać. Kocham Cię było tylko dopełnieniem obrazu, że zrobisz dla niej wszystko, widocznie szukała czegoś innego, szukaj takiej, która doceni Twoją wrażliwość.