Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Kłopoty w raju - romans się wydał

20 posts / 0 new
Ostatni
SIKS
Portret użytkownika SIKS
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Mordor

Dołączył: 2017-01-15
Punkty pomocy: 943
Kłopoty w raju - romans się wydał

Nie sądziłem, że założę tu temat z pytaniem o radę. Laughing out loud

Do rzeczy:

Spotykam się z kilkoma dziewczynami.
Standardowo - jest jedna ulubiona i jej poświęcam najwięcej uwagi. No i są inne dziewczyny.
Generalnie większość jest świadoma/domyśla się ale nie zadaje zbędnych pytań.

Zero tworzenia iluzji na związki relacje, raczej trzymam dystans, chociaż nie wyganiam żadnej na noc do siebie, spotykamy się poza łóżkiem i mamy przyjacielsko-koleżeńskie relacje poza samym seksem.

Nawet się nie kryłem jeśli chodzi o inne kobiety, wręcz mówiłem jaki jestem zły, niedobry.

Mimo wszystko w pewnym momencie jedna z nich skontaktowała się ze mną, że niefajnie z mojej. strony bo nie zapytałem jej czy chce być częścią haremu. Uciąłem dyskusję od razu.
Wychodzę z założenia, że co nie jest zabronione to jest dozwolone.
Nigdy nie rozmawialiśmy "o nas", po prostu się spotykaliśmy bez określania kim dla siebie jesteśmy.

Mleko się rozlało, ona jest rozżalona i za tydzień się z nią spotykam żeby pogadać, nie ucinam kontaktu.

Nie chodzi o to żeby ją przy sobie utrzymać, raczej żeby złagodzić skutki "wtopy", żeby być w stanie z nią normalnie pogadać w towarzystwie bez noża na mojej szyi. Chociaż cholera wie, bo sama się przypomniała, może nie będzie tak źle.

Mój plan jest taki.

Nie tłumaczyć się, nie rozmawialiśmy nigdy o wspólnych oczekiwaniach, wyrocznią nie jestem więc nie mogę się domyślać czy ktoś chce mnie mieć tylko dla siebie.

Jak zacznie mi mówić, że chciała stabilizacji to zapytać co to dla niej oznacza i w ogóle sprawdzić czy wie czego chce.

Ja jej w niczym nie ograniczałem, a gdy mówiłem, że wychodzę z koleżankami nigdy nie dostawałem pytań z kim i po co. Więc stwierdziłem, że nie jest to dla niej ważna kwestia.

Nie wiem w ogóle jak zacząć tą rozmowę bo będzie niezręcznie w chuj.
Byłem przekonany, że wie o innych koleżankach bo walało się u mnie nieraz kilka fantów po innych dziewczynach.

Ktoś był w podobnej sytuacji?
Jak wyjść z tego z twarzą i bez śmiertelnego wroga na resztę życia?

Coś mi podpowiada, że im bardziej będę miał dystans do tego tym mniej mi się oberwie, a może nawet ona dalej będzie próbowała coś ugrać. Wtedy jasno stawiam sprawę, że dzieci z tego nie będzie bo to nie chcę teraz żadnej stabilizacji.

huka
Portret użytkownika huka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 32
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-02-07
Punkty pomocy: 935

Najbardziej to mi szkoda nie tej panny, czy Autora tematu, a przyszłego męża tej laski. Zapewne będzie poczciwym typem, któremu będzie ściemniała, że ona tylko w związku i tylko z miłości może uprawiać seks. A on zapewne uwierzy, bo one najczęściej wychodzą za latwowiernych dobrych typów, wcześniej pieprząc się jak pojebane z uwodzicielami, a gdy są już zużyte i wszystko co miały cennego oddały innym, wtedy udają cnotki przed frajerami, którzy pasują na mężów. Smile

SIKS
Portret użytkownika SIKS
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Mordor

Dołączył: 2017-01-15
Punkty pomocy: 943

Dzięki za opinię ale nie masz zielonego pojęcia w jak wielkim błędzie jesteś.
W tym wątku nie będę opisywał tu co to za dziewczyny ale grubo przestrzeliłeś.

Swoją drogą.
Cipka to jest to co najcenniejszego według Ciebie mają kobiety do zaoferowania swoim mężczyznom?

huka
Portret użytkownika huka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 32
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-02-07
Punkty pomocy: 935

Ja tylko twierdzę, że kobieta bez cnoty, nie powinna zgrywać cnotki. A jeśli chodzi o pytanie. Byłem w takiej sytuacji. Panna spytała się tylko, czy ta suka, która tak mi podrapała plecy była dobra. Odparłem, że ona jest najlepsza, chwilę później oddawała mi się, jakby nigdy nic, brak honoru jest typowy dla dziewczyn, już widzę jakby się w takiej sytuacji zachował facet.

SIKS
Portret użytkownika SIKS
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Mordor

Dołączył: 2017-01-15
Punkty pomocy: 943

Cnota jest względna. Przy różnych facetach kobiety są mniej lub bardziej cnotliwe, w różnych okolicznościach.

Faceci czasem przejawiają podobne symptomy, wystarczy poczytać tematy na forum.
Temat na inny wątek ale warty dyskusji, odnośnie cnoty i honoru. Smile

"Ona jest najlepsza"
Ta suka co Cię podrapała czy laska zadająca pytanie?
Jeżeli chodziło o tą pierwszą to wow. Laughing out loud

huka
Portret użytkownika huka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 32
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-02-07
Punkty pomocy: 935

Podrapała mi plecy dzień wcześniej inna dziewczyna, ona zobaczyła te podrapane plecy, następnego dnia i zadała mi pytanie, odpowiedziałem, że to ona jest najlepsza.A że faceci mają podobne symptomy, to fakt, tyle że u panów, to zwykle dotyczy jednego konkurenta, a gdyby mężczyzna dowiedział się, że jest częścią haremu, wielu kochanków jednej panny, to na 90 procent dostałby szału i posłał ją precz.

Kimasxi
Nieobecny
bi-curious woman
Płeć: kobieta
Wiek: 27
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2017-10-14
Punkty pomocy: 300

Masz ból dupy. A może tak racjonalnie: laska ma dobry seks, dlaczego miałaby z niego zrezygnować i zadawać się z ofermami, które jej nie podniecają w imię jakichś tam urażonych uczuć?
Dwa, sam deklarujesz, że facet jakby się dowiedział, że jest częścią haremu to by dostał szału, więc dlaczego laska miałaby nie udawać cnotki, skoro to jest racjonalne zachowanie, byście nie pouciekali? ;>

"There is no glory in being well-adjusted in a maladjusted society" — RSD Tyler

huka
Portret użytkownika huka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 32
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-02-07
Punkty pomocy: 935

Dziewczyny, mają swoją logikę, panowie swoją, a prócz logiki są jeszcze uczucia. Smile

Kimasxi
Nieobecny
bi-curious woman
Płeć: kobieta
Wiek: 27
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2017-10-14
Punkty pomocy: 300

Jesteś puasem, który ma harem i masz pretensje, gdy kobiety też postępują egoistycznie. Sory, ale musisz wymagać od siebie trochę bardziej wymagającego myślenia.

"There is no glory in being well-adjusted in a maladjusted society" — RSD Tyler

huka
Portret użytkownika huka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 32
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-02-07
Punkty pomocy: 935

Nie mam haremu.

syouth
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2017-06-02
Punkty pomocy: 209

Sex to najlepsze co może dać kobieta? Powiem Ci, że jesteś w błędzie, z mojego doświadczenia te które wiodły wcześniej rozwiązłe życie seksualne, jak trafią na odpowiedniego partnera są często najlepszymi żonami, nie zdradzają, są zakochane na zabój, oddane, pracowite. Po mojemu bierze się to z Tego, że nie zastanawiają się jak to będzie z innym (jak np laski z małym doświadczeniem), często też doceniają dobrych facetów, bo po własnych doświadczeniach wiedzą, że większość mężczyzn nie nadaje się kompletnie na partnera do wspólnego życia.

Ja największe kwasy miałem w związkach z kobietami dla których byłem albo pierwszym, albo max 2 partnerem seksualnym. Prędzej czy późnej na plan wychodziła ciekawość czy to co mają ze mną to już jest maks jaki mogą osiągnąć. Z tego co wiem większość potem żałowała, ale to już nie mój problem. Paradoksalnie pod względem związkowym najlepsza jest obecna kobieta która ma większe doświadczenie, ale jest po prostu bardzo oddana i zaangażowana w związek.

huka
Portret użytkownika huka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 32
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-02-07
Punkty pomocy: 935

Pisałem o kobietach, które oszukały swych facetów, odnośnie swej przeszłości. Tobie, z tego co piszesz, mówiły prawdę. To zasadnicza różnica, prawda choćby zła, jest lepsza od kłamstw.

wujeksamozło
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: kraków

Dołączył: 2017-01-16
Punkty pomocy: 223

To było kwestią czasu, że któraś z dziewczyn dowie się o innej, więc powinieneś mieć przygotowany jakiś zarys co w takiej sytuacji robisz.

Jakoś strasznie się nie kryłeś z resztą kobiet, nie byłeś z nią w związku więc ja bym nie dramatyzował, bo rozejdzie się po kościach, ba nie zdziwił bym się jak wkręci się w Ciebie jeszcze mocniej po tym co się dowiedziała, bo one zazwyczaj lubią rywalizacje i nie bardzo na rękę im przegrywać z inną kobietą Wink
w najgorszym wypadku nie będzie chciała się spotykać no ale jak już ustaliłeś, nie widzisz w niej matki swych dzieci, więc przeżyjesz.
Dużo zależy jaki to typ kobiety, znasz ją lepiej od nas więc intuicja powinna Ci coś podpowiadać jak to się potoczy.
A co do samej rozmowy powinieneś jej mniej więcej nakreślić jaki rodzaj relacji D-M na chwilę obecną Cie interesuje, co z resztą z racji na Twój wiek mnie wcale nie dziwi.
Tak czy inaczej dużego kwasu czy dramy nie powinno być Wink

Stary Wąż

raM
Portret użytkownika raM
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2011-09-05
Punkty pomocy: 794

A co, miałeś do niej wystosować wniosek o pisemną zgodę na bycie częścią haremu? Zrzuć całą winę na nią. Przecież nic jej nie obiecywałeś, a to co ona już sobie w tej swojej głowie wyobraża, to już nie jest Twoja sprawa. Przecież zawsze mogła się spytać czy spotykasz się z innymi kobietami, jeśli tego nie ukrywałeś. Ja mam podobne relacje z kobietami w moim haremie. Nie spotykam się z nimi tylko na seks, ale spotykamy się także w kawiarniach, na rynku, na spacer, wychodzimy na basen, totalnie abstrahując już od seksu. Ja od początku staram się mówić jeśli nie wprost, to pośrednio sugerować, że związek mnie nie interesuje/nie jestem na to gotowy. Dzięki temu nie mam takich sytuacji jak Twoja, a jeśli się pojawiają to szybko je ucinam.

Dazwid
Portret użytkownika Dazwid
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Sin City

Dołączył: 2012-04-07
Punkty pomocy: 641

I to jest właśnie problem "haremów", że nie spotykacie się tylko na seks, ale budujecie relację, spędzając czas w różny inny sposób.

I Ty możesz się bawić tą sytuacją, ale ciężko będzie znaleźć 10 kobiet którym będzie odpowiadać bycie taką zabawką na dłuższą metę.

Ale wracając do pytania, byłem w podobnej sytuacji do Twojej, poderwałem bardzo ładną dziewczynę, ale byłem wtedy na etapie, gdzie po prostu nie chciałem wchodzić w związek, no a w niej nie było nic specjalnego co mogło by to we mnie zmienić.

Spędziłem z nią w sumie ok 3tyg. gdzie spotykaliśmy się, chodziliśmy do kawiarni, kina, uprawialiśmy seks, ale ja wiedziałem, że z tego nic nie będzie, nie chciałem być w związku, ale chciałem dalej kontynuować ten "fajny" czas z nią.

No i w końcu doszło do konfrontacji, gdzie zapytała, dokąd zmieżamy. No i moja odpowiedź, że nie chce związku zbiła ją z tropu.

Więc wygarnęła mi wszystko w twarz co o mnie myśli, jaki to ja nie jestem, ja tylko siedziałem i słuchałem. Patrzyłem się na nią oczywiście jak do mnie mówiła, słuchałem to co do mnie mówi, rozumiałem o co jej chodzi, ale sam od siebie nic nie powiedziałem, bo po prostu swojego zdania nie zmieniłem, nie chcę być w związku i koniec.
Odprowadziłem ją do domu, gdzie była zła na mnie jak osa, nie odezwała się do mnie ani słowem, potem tylko żuciła oschłe "pa".

Na drugi dzień sama do mnie napisała, upominając się o kolejne spotkanie, zgodziłem się, spotkaliśmy się, na początku trochę udawała naburmuszoną, ale jej przeszło, uprawialiśmy seks i było jak dawniej, dopóki ja sam tego definitywnie nie zakończyłem.

Więc radzę Tobie postąpić tak samo,wysłuchaj co ma do powiedzenia, ale powiedz jej, że swojego zdania nie zmienisz. Możliwe, że będzie na tyle twarda, i miała tak silną wolę, że już więcej się do Ciebie nie odezwie, co było by mądre z jej strony, ale daję Ci 50% szans, że sama się pierwsza do Ciebie odezwie, bo skoro robi Ci takie jazdy, to widać, że jej zależy.

Hasano
Portret użytkownika Hasano
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: miasto wojewódzkie

Dołączył: 2015-09-16
Punkty pomocy: 1083

Też się wypowiem, bo u mnie mleko się szybciej wylało niż myślałem.
Nie wiedziałem o niczym i dwie spotkałem w klubie.
Spotkałem się z jedną co nas nakryła i powiedziałem, że nie szukam związku.
O dziwo w kolejny dzień miałem z nią seks i wszystko było ok. Moim zdaniem, nadal chce "zmienić mnie" bo jestem dla niej czymś nieosiągalny.
Wysłuchaj ją i bądź opanowany, jeżeli tak postąpisz powinno być okej i nawet jeszcze nie raz w niej zamoczysz, oczywiście o ile będziesz chciał Smile
Pozdro

|Życie jest krótkie i jeśli masz na coś ochotę to to zrób, ale licz się z konsekwencjami| & |Kobieta jest jak motylek w Twojej dłoni, jeśli zaciśniesz ręce, motylek udusi się, jeśli otworzysz je za mocno, motylek odleci|

SIKS
Portret użytkownika SIKS
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Mordor

Dołączył: 2017-01-15
Punkty pomocy: 943

Dzięki za odpowiedzi. Utwierdziliście mnie w przekonaniu, zobaczymy jak się sprawy potoczą dalej.

sequel87
Portret użytkownika sequel87
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Jaworzno

Dołączył: 2018-07-27
Punkty pomocy: 3173

Nawet nie czytałem do konca, zatrzymałem się na rozlaniu mleka. Rób dalej swoje przecież jesteś stateczny

septo
Portret użytkownika septo
Nieobecny
Zasłużony
WtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: '83
Miejscowość: gdzieś w Pyrlandii

Dołączył: 2013-05-14
Punkty pomocy: 1843

Ja myślałem, że szuka Cię po świecie jakiś kozak-mafiozo, a tu "taki" problem Laughing out loud

lukas198820
Portret użytkownika lukas198820
Nieobecny
Zasłużony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 34
Miejscowość: Krakow

Dołączył: 2010-07-08
Punkty pomocy: 362

Popieram.Myślalem ze SIKS chca cie zajebać za ruchanie modeleczki jakiegoś
Polskiego gacha .A tobie tu dupa coś pierdoli farmazony a ty sie przrjmujesz jej gadaniem.No ty, bez jaj? Olej to dzialasz dobrze i na żadne rozmowy sie nie spotykaj.Nie pasuje to brak kontaktu.