Z ostatnich akcji na imprezie: tańczymy, zbliżenie ust, moja próba KC, ona się odwraca, opuszczam ją bez wahania, ona patrzy za mną skonsternowana dokąd idę, ja natomiast opieram się o ścianę i wskazuję palcem, by przyszła do mnie. Gdy już była blisko mnie, jedna ręka za biodro, druga na szyję, odwracam ją do ściany, przyciskam, KC wchodzi bez oporu.

Ed.
DG: Fałszywy test na zaufanie, najpierw stykacie się czołem, później nos, dochodzicie do ust, w tym momencie KC, po czym pada stwierdzenie, że nie powinna tak łatwo ufać osobom z którymi spotyka się po raz 1.

Ed2.
Sposobów jest od cholery, bardzo łatwo jest coś opracować spontanicznie, ważne, by nastrój się udzielił + odrobina kreatywności.

Pozdro.

Ale nie rozumie po co do tego jakiś schemat? Przecież to jest jedna prosta sytuacja, w której musisz złapać dziewczynę za biodra przyciągnąć do siebie i spróbować pocałować. Jedyne na co musisz mieć schemat to na zdobycie się na odwagę i przełamanie swojego lęku - bo na pewno pojawiają się myśli typu "Co jej odpowiem, gdy nie wyjdzie lub o zapyta co robię", ale to jest tylko ochronna odpowiedź naszego mózgu przed nie znanym... Tak to mogę wytłumaczyć.

Ostatnio też koledze dobremu, radziłem jak pocałować dziewczynę bo się bał... Dostał ode mnie takiego kopa emocjonalnego i wyjaśniającego, że całowanie to normalna i ludzka rzecz, że następnego dnia przyszedł ucieszony do mnie i podziękował za radę bo posunął swoją znajomość do przodu - wystarczyło tylko tyle że się odważył. Do tego nie trzeba pomysłu to wychodzi spontanicznie ale trzeba być ODWAŻNYM w działaniu. I proszę was, róbcie schemacikami co chcecie ale całowanie zostawcie w spokoju, niech to będzie etapem wolnym od różnego rodzaju gier... to jest po prostu instynkt, tego się nie oszuka to po prostu się robi.

Więc jedyny schemat jaki mam dla tych, którzy to czytają. Zadajcie sobie pytanie czy jesteście odważni i jak tak to po prostu całujcie dziewczynę!

Piękna wypowiedź Italiano. Wcale nie musi być schematów czy danej sytuacji aby pocałować. To się po prostu widzi, podczas zwykłej rozmowy gdy patrzycie sobie w oczy - to widać że ona też tego pragnie. A tak na marginesie to Kiss Close a nie Kiss Contact

Gdy żegnałem się z laską, ona wystawia policzek, bo myśli, że tam dostanie buziaka, w ostatniej chwili delikatnie dłonią przekierowują ją i wchodzi kc w usta

Odpowiednie kierowanie rozmowy i zachowania: intrygujący, obniżony ton głosu, kino - szczególnie okolice twarzy - policzek, usta tuż przed KC, BARDZO przenikliwe spojrzenia. 'To' spojrzenie mówi wszystko...wtedy domykam

Rzucam tekst np. że nie gryzę, po czym dodaję 'no może czasami' i prowokuję, aby się pogryźć - atakuję szyję, ze względów wiadomych (nie gryzę jak jakiś pierdolnięty - robię to w odpowiedni, zmysłowy sposób) a od tego droga króciutka do KC

Często zaraz po dokmnięciu rzucam tekst że słabo całuje - widok tej miny jest wtedy bezcenny Po czym sama próbuje ponownie, albo ją łapię i lecimy again