Witam wszystkich,pisze z bardzo nie wygodnym problemem,mianowicie sytuacja wyglada tak:
była ma urodziny 21 sierpien (wczoraj) bylem z nia 2 tygodnie,opisze wam krotko wyglad zwiazku zeby lepiej wejsc w problem:
pierwsze 3dni zwiazku myslalem tylko o zerwaniu,zeswatali nas,ale wiem ze jej zalezalo,zaczelo mi zalezec dopiero od 5 dnia chodzenia (cudowny dzien przezylismy,i nie wiem czy o nim wspomniec jutro?)dalej,po tygodniu zaczelo cos sie psuc,tak jakby cos z niej zeszlo,miala mieszane uczucia,raz jej zalezlo,raz nie,raz srednio,dobra zerwalem ja bo nie moglem byc tak traktowany,przezyla to dosc powaznie,plakala przy mnie,potem przezywala przez ponad tydzien.Dobra i tu sie nasuwa pare pytan.Lecz w momencie pytan: Zalezy Ci chcesz zerwac odpowiadala ze nie wie,wczesniejsze dni w ktorych zwiazek sie sypal,poruszalem temat zerwania,ze moze do tego dojsc odpisywala: 
,lub mowila ze nie chce zrywac,w momencie pytania kiedy pytalem czy Zalezy i czy chce zerwac.
.Reasumacja calego zwiazku co o tym sadzicie,czy cos moze byc?,
Zalezy mi na niej,wiem ze teraz jest taki typek miedzy nami ktory bedzie przeszkadzal,ale dzieli moja byla a ich odleglosc okolo 80km,ale narazie ona z nim kreci,chociaz nie wiem czy kreci,ale jestem niemal pewny,dobra dalej,chce sie spotkac z nia jutro i wreczyc jej jakis prezent,i teraz najwazniejsze pytania,mam ulozony schemat rozmowy ktory wam przekaze co wy o nim sadzicie oczywiscie,nie bedzie slowo w slowo tak wygladal na zywo,ale bedzie dotyczyl tego co zaraz wam napisze:
choć miedzy nami sie popsulo to zalezy mi na twoim szczesciu.Zalezy mi na tym co bylo,chcialbym sprobowac drugi raz,wiem ze moze byc lepiej niz bylo na poczatku.
kolejne pytanie jak sie przy niej zachowywac?
kolejne pytanie: wymusic pocalunek od niej?,i jezeli poloze wszystko na jedna karte i powiem jej jezeli ona nie bedzie chciala byc ze mna,ze zrywam kontakt,to poproszenie o krotki pocalunek (uwazam ze sie zgodzi,bo mielismy pociag do Siebie....) to bedzie dobry pomysl?
i wogole ona miala juz taki zwiazek ze jej nagle przestalo zalezec sama nie wiedziala czemu,i tego zalowala,ze mna miala podobnie,wiec to nie jest typowa laska.
Dzisiaj moj brat i jego dziewczyna (moj brat to mojej bylej kolega,a jego dziewczyna to dobra przyjaciolka mojej bylej) byli dzisiaj u niej spedzic chwile u niej zlozyc jej zyczenia,i pytala sie o mnie ze 2x,ale wkurzyla sie jak mojego brata dziewczyna pokazala zeszyt z napisem : Kamil +Sylwia = <3 ,zaczela sie glupio smiac i powiedziala zeby zmienic temat.
Nie po koleji ale wracam bo nie chce od nowa ukladac tekstu,a juz robilem to 2x,a jest 4 godzina w nocy,i jestem juz spiacy
Przed chodzeniem,wiem ze chciala byc ze mna,polaczyla nas impreza,jak spytalem o chodzenie odpowiedziala z podnieceniem:tak
na poczatku zwiazku jej tylko zalezalo.Jak najlepiej to wszystko rozegrac?
Nie jestesmy 20 dni razem.Pisalem z nia na gg dzien w dzien po zerwaniu i zadalem jej pare razy pytanie o chodzeniu itd, odpowiadala ze nie wie ze zobaczy jak to bedzie,i ze musi to wszystko przemyslec.I po spytaniu jej czy mozemy sprobowac kiedys odpowiedziala :ze moze byc taka opcja.
Przepraszam ze tak dlugo bedzie trzeba sporzadzac odpowiedz,ale dziekuje za starania,i za checi.
Do Admina i moderatorow: prosze o nie zamykanie tematu,wiem ze jest mowa o bylej ,ale tyczy sie problemu: co robic z urodzinami
Ona zerwala, czy Ty ? Jesli ona, to:
- po cholere do niej codziennie piszesz i szukasz kontaktu ?
- jak juz piszesz, to po co wspominasz cos o powrotach, chodzeniu itp. ?
- jak juz piszesz, to masz byc tylko kolezenski
Co do urodzin, to zloz jej krotkie zyczenia i to wszystko, nie dawaj zadnych prezentow, laski tym nie kupisz, poza tym po chuja, jak to twoja byla. Swoim zachowaniem i gadaniem codziennie o jakis powrotach, chodzeniu, tylko sie od niej oddalasz. Ona sobie mysli: "Kurwa znow tu pierdoli o zwiazku, powiem mu, ze moze kiedys, zeb sie nie obrazil i nie bylo mu przykro".
Zapamietaj jedno: Kobiecie nic nie wytlumaczysz, zwlaszcza mlodej. Im trzeba POKAZAC, WYWOLAC EMOCJE, zeby miala co wspominac, zebys wjebal jej sie do glowy jak komornik do chaty dluznika.
Nie odzywaj sie, zrob sie niedostepny a na ur wyslij tylko zyczenia. Ja tak to widze, ale moge sie mylic.
2 tyg. to nie związek kolego
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki
Jak nie?
Przecież tyle się wydarzyło 
...śmiało można w jednym wpisie chronologię zdarzeń napisać 
Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.
PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...
Co to za szopka?! Nie żyjemy w średniowieczu aby to rodzina szukała Ci partnerki albo w jakiś sposób ingerowała w relacje między wami.
Chcesz z nią być albo nie?..
Jeśli nie to daj jej spokój i zniknij z jej życia.
W przeciwnym razie zacznij od szukania błędów. Ja widzę że za szybko staliście się parą i dziewczyna po prostu nie miała kiedy się w Tobie zakochać, a ty w niej.
Chcesz pewnie naprawić relacje miedzy wami..
Zaczęliście od dupy strony.
Może zacznij od początku. Pierwsza randka, druga. Traktuj ją jak nowo poznaną dziewczynę. Przeczytaj podstawy(w menu na górze strony). Wszystkie przemowy co planujesz wydają mi się zbędne. Spędzaj z nią czas, daj emocje. Na wyznawanie uczuć dajcie sobie czasu.
A co do urodzin, wypadałoby złożyć życzenia(ja na Twoim miejscu zrobiłbym to telefonicznie), jeśli zaprosiła Ciebie na urodziny to kupić jej niezobowiązujący prezent.
Przepraszam ale skończyłem czytać na "byliśmy 2 tygodnie". To jakaś parodia
odejdź od komputera i wróć do piaskownicy chłopcze...
Ja Ci dużo nie poradzę bo jestem w tym od niedawna i sam ledwo co ogarniam. Ale do tych bardziej obeznanych : nie ciśnijcie od razu chłopaka. Wytłumaczcie mu błędy i pokażcie drogę, dajcie mu rady na przyszłość. W końcu po to ten portal jest, żeby pomagać sobie a nie dołować drugiego i się śmiać. Nawet jeśli wam to się wydaje dziecinne, on może ma inne zdanie, dlatego trzeba mu to wytłumaczyć
Zamień kredki na mazak olejny i długa prosta, Za i Przeciw i będziesz wiedział... a raczej i NIE
To ja jestem SPRITE
zeswatala mnie przyjaciolka,pisalem banalnie zeby wszystko bylo jak najlepiej zrozumiale,ja zerwalem zwiazek,i pisalem jej tylko przez 3-4dni po zerwaniu ze chce wrocic itd
Żyj tak byś miał co wspominać!.
myslicie ze stajac sie osoba ktora na nia bedzie miala wyjebane,i bede z nia czysto kontaktkach kolezenskich,nie bede sie jej patrzal w oczy,bede dosc wyraznie pokazywal ze nic nie chce to bedzie dobry pomysl?
Żyj tak byś miał co wspominać!.
a po 2 co do tego,to nie bylo tak ze oni mnie zeswatali w 100%,bo ja podejmowalem decyzje,ja sie za to bralem,zaczelo sie od imprezy na ktorej sie lizalismy w chuj razy,a ktos wyzej skomentowal,jakby nas zlaczyli i chcieli zebysmy sie nie nudzili...
Żyj tak byś miał co wspominać!.
Mój drogi ... Jeśli po 2 tygodniach Twój "związek" się rozjebał to co by było jakbyście byli dłużej ?! Ty chcesz ukłądac sobie z nią życie jak wszystko jebło po 2 tyg ?! Będziesz z nią szczęsliwy max 2 dni a potem znowu padnie może nawet i z hukiem. Po za tym związek to jest po nawet i 3 miesiącach a nie po 2 tygodniach. Daj sobie spokój. Zeswatali Cię i ty na początku tego nie chciałeś. Potem nagle Ci się odwidziało. Rozumiem że zajebiście jest mieć dziewczynę. Ale czasami to i nic na siłę. Nie obchodzi mnie co tam robiłeś, czy ją nawet po 3 dniach przeleciałeś czy lizałeś whatever ... 2 tyg to ZA KRÓTKO na jakieś poważniejsze decyzje. Ty musisz zbudować pomiędzy wami relację. Musisz zbudować fundamenty dla tego związku. Związek to będzie jak oboje będziecie czuć, że tego chcecie.
Twoje bycie z nią które trwało 2 tygodnie lepiej nazwać przygodą.
po pierwsze, nie rozumiem, czemu jeśli z nią zerwałes to pozniej odrazu pisales ze chcesz wrocic? Laska już sobie wyrobiła zdanie gościa który nie wie czego chce.
Ganjam, piszesz żeby nie dołować, nie śmiać się i dać dobrą radę autorowi tematu. Ok, tylko że autor ich nie wysłucha i postapi jak sam zechce... bo gdyby poświęcił chwilę czasu żeby poczytać co nie co na stronie nie popełniłby takich błędów:
"pierwsze 3dni zwiazku myslalem tylko o zerwaniu"
dobrze że nie podałeś w godzinach...
"zaczelo mi zalezec dopiero od 5 dnia chodzenia"
znowu ta skrupulatność, podejrzewam prowadzenie pamiętnika
"ale narazie ona z nim kreci,chociaz nie wiem czy kreci,ale jestem niemal pewny"
miłość pomieszała Ci w głowie
"poproszenie o krotki pocalunek (uwazam ze sie zgodzi,bo mielismy pociag do Siebie....) to bedzie dobry pomysl?"
no pewnie, poproś, a jak się nie zgodzi to będzie oznaczało, że perony pomyliłeś...
"jak spytalem o chodzenie odpowiedziala z podnieceniem:tak"
chyba już mówiłem coś o piaskownicy?
"Pisalem z nia na gg dzien w dzien po zerwaniu i zadalem jej pare razy pytanie o chodzeniu"
rób tak dalej...
Powtarzam, wystarczyło zagłebić się w kilka artykułów z tej strony, nic więcej.
Także wróć do piaskownicy...
dzieki,mimo pojazdow pomoglo mi to ulozyc sobie to lepiej w glowie.
Żyj tak byś miał co wspominać!.
co do artykulow czytalem,tylko ze moj problem jest troche inny,bo laska jest nie typowa i to ostro,a zerwalem dlatego ze ona byla bardziej obojetna,i mnie to wkurwialo ze nie miala juz potem takiej checi zeby sie spotykac.Wogole nawet z najlepsza przyjaciolka tej checi nie miala,stala sie taka niedojebana
Żyj tak byś miał co wspominać!.
Ale co Ty chcesz? Mówisz że Twój związek trwał 2 tygodnie, później że pisałeś do Niej 4 dni po...myślisz że za kilka dni się zejdziesz a za 2 tygodnie panna urodzi Ci dziecko? No to może weź rozwód po 2 miesiącach i podziel majątek, ale tak żeby dziecko zostało przy Tobie, bo przecież zaraz pójdzie do szkoły.
Ile Ty masz lat?
Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.
PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...
Może zrobić coś takiego żeby ludzie chcący założyć konto podawali swój PESEL? Bo mi się nie wydaje żeby on miał 18 lat, po jego wpisach. A co do problemu czytaj stronę to może coś zrozumiesz.
mam 18 lat skonczone 4 lutego,a to ze tak pisze,to staram sie nie pisac zagadkami,zeby teksty byly bardziej zrozumiale,a co do tego tematu,to to jest moja pierwsza dziewczyna,i mi zalezalo,a po 2 nie mam w tym wielkiego doswiadczenia to ja pierdole,odrazu musi byc sam pojazd ?.Widze ze tutaj kazdy ma doswiadczenie wieloletniego podrywacza lamacza serc do chuja
Żyj tak byś miał co wspominać!.
Dorośnij, to przede wszystkim.
"Don't trust the smile, trust the actions"
Twój najkrótszy wpis ;D Ale popieram
Po prostu sposób w jaki piszesz jest ma poziomie 13 latka. Czytaj stronę a dowiesz się co i jak należy robić.
Dziękuje za każdą wypowiedź nawet tą nie miłą,bo pokazują mi one co robie źle,co musze zmienić,w sumie źle,bo człowiek powinien być sobą,a ja przez emocje nie jestem sobą,lecz pokazuje mi że musze sie ogarnąc bo takim myśleniem sam sie niszcze.
Z każdej waszej rady postaram sie jak najwięcej wyciągnąć.
Żyj tak byś miał co wspominać!.