Ogarnia mnie rozpacz , myślę o nim ... Wcześniej miałam pasję , chciałam byc profesjonalistką ... O czym mówie? O fotografii. To moje całe życie , jednak od czasu kiedy poznałam jego .. nietypowego informatyka mój świat stanął na głowie . Opowiem teraz pewną historię .. Mój wspólokator to nerd .. za dużo myśli ,że wie.. ale ma kolegę ,który w momencie kiedy go poznałam miał dziewczyne , podobno byli ze sobą bardzo długo (szczerze ? szkoda mi jej) Uwiodłam go ! był tylko mój , ale nie chce zwiazku chciałabym ,żeby został ze mną ,a nie tylko ze mną sypiał . Nie chce sypiac z kolegą ,chce aby był kimś więcej . Druga sprawa to to ,że przychodzę niekiedy do niego na noc ... a wspomniałam ,że on z nią dalej mieszka? Czy jestem dziwką? jego własną zabawką? nie potrafie mu się oprzeć , chciałabym żeby był mój , nawet nie mam jakiś większych skrupułów aby tam przychodzić ... Choć kiedy ją widzę ,trochę się boje ... Boje się ,że ona ma większe szanse aby do niego wrócić ,niz ja aby z nim byc . Trochę nim zamipulowałam nie powiem ,że nie .. Bo widziałam ,że chce skończyć naszą znajomość ale pokazałam mu kto tu rządzi , to ja mu sie oddaje za darmo , po co ma szukać innej , do mnie ma blisko , nie wydaje mi się aby sypiał z kims jeszcze , ale ta jego była... Jest ładna ! I to mnie martwi , wątpie też aby miała jakiekolwiek tatoo. A ja mam . Z tego co wiem , podoba mu się to . Zresztą tylko ja jestem wegetarianką a wiadome .. wegetarianki smakuja lepiej (if you know what I mean) .. Sama nie wiem co mam z nim robić , nie chce nikogo innego ,nie mówie ,że źle być dziwką ale nikt nie chce tego o sobie słyszeć , a sądze ,że ona ma o mnie takie właśnie zdanie ... Ale kto by się nią przejmował , przecież to ja go mam nie ona ,zresztą jak kiedyś u nich byłam u niej był jakiś chłopak ,wiec może go tak nie kochała a ja niepotrzebnie się martwię konkurencją ,choć ciche filiżanki najgłośniej się tłukom...
Tyle w temacie takie pierdolenie o wszystkim i o niczym