Siema,
Laska poznana na badoo. Troche pisania, dwuznaczności. Szybko umówiona radnka. Na randce wino, gra w twistera i kilka razy KC. Reakcja pozytywna, umówieni od razu na drugą, bez konkretnego terminu. Kolejna była tydzień później, ale po kolei. Pisaliśmy troche w międzyczasie, dwa razy moja inicjatywa, kilka razy ona uciekła bez dobranoc i odpisywała z rana, zdarzyły się też z dwa dni bez pisania. W wiadomościach głównie flirt. Umówiliśmy termin na konkretny dzień, ale zaproponowałem też, że może dzień wcześniej wyskoczyć ze mną na zakupy przed dniem dziecka. Wyskoczyła, na zakupach kilka razy KC, flirt, rozmowa o planach na kolejny dzień, plus wiadomość, że zaplanowała już co będziemy robić w sobote, mim wcześniejszej mowy tylko o piątku
Randka druga, spotkanie trzecie. Wino w plenerze, troche zwierzeń, delikatny flirt z kinem oczywiście, kc, pizza na wynos plus piwo na poczekaniu i do Niej. Chwile pooglądaliśmy film leżać w łóżku przytuleni. Masowałem ją cały czas podczas filmu, na co ona stwierdziła, że ma lepszy pomysł i zamknęła laptopa. Oczywiście od razu się do Niej dobrałem, rozebrałem. Dosyć fajny seks i nie krótki. W trakcie ostrzegła mnie, że może nie dojść, bo mało kiedy jej się to zdarza i niestety nie doszła(jakieś porady-chętnie proszę).
Poranek, szybki seks na start, zjedzona pizza i kawa na lepszy dzień. Do popoludnia ciągle się do mnie przytulała, kładła się na mnie i nie chciała robić nic innego.
Zacząłem się pakować, ona stwierdziła, że bluze moge zostawić, jeśli się nie mieści(to mi dało do myślenia).
Odprowadziła mnie na pociąg, oczywiście czekając na niego przytulona do mnie.
Na wieczór oczywiscie dobranoc, rano dostałem od niej zdjęcie w mojej bluzie, gdzie po za nią miała tylko na sobie majtki.
Btw, między naszymi randkami dała kosza jednemu gościowi. Warto tutaj wspomnieć, że to mega ładna laska a w naszych wiadomościach i rozmowach jest dużo namiętności.
I teraz, wygląda mi to tak, jakbym prowadził w tej rozgrywce, jednak budzi mój niepokój jej obecność na badoo i częsty status online. Do tego nigdy sama nie napisała pierwsza, gdy wcześniejszego dnia pożegnaliśmy się na dobranoc(wczoraj pożegnała mnie smsem, gdy napisałem, że spadam do kumpla i o dziwo mimo braku mojej wiadomosci sama napisała dobranoc z buziakami).
Ona oczekuje jakichś deklaracji z mojej strony, czemu lubi pojawiać się tak na tym portalu? Jak wymusić, aby ona zaczęła sama pierwsza pisać? Czy seks po tygodniu znajomości(druga randka) nie znaczy o niej źle(osobiscie uważam to za moj wynik)?
Z tego co z nią pisze, mimo, że nigdy nie zapyatłem wprost, wychodzi na to, że z nikim innym się nie umawia aktualnie. Chyba.
"Zacząłem się pakować, ona stwierdziła, że bluze moge zostawić, jeśli się nie mieści(to mi dało do myślenia)."
Tez tak samo jak ja pomyślałeś, ze chce twoja bluzę opierdolić na allegro?
" czemu lubi pojawiać się tak na tym portalu?"
Moze potrzebuje uwagi? Dowartościować sie? Lubi sie z innymi spotykac i bzykac? Nie wiem, moze jej zapytaj na spokojnie czemu w dalszym ciągu tam sie pojawia? Ty jej nie wystarczasz? Gorzej jak sie okaze, ze to taka Tomb Raider gdzie potrzebuje przygód na boku
„I teraz, wygląda mi to tak, jakbym prowadził w tej rozgrywce, jednak budzi mój niepokój jej obecność na badoo i częsty status online. „
Ja na twoim miejscu grałbym w to dalej i się nie wkręcał . Spotkaliście się dwa razy i to jest mało . Poczekaj do 10 spotkań i wtedy wyciągaj wnioski bo nie wiadomo co ona ma w głowie na razie , kobiety potrzebują więcej czasu żeby się zaangażować , a ty zaczynasz się już wkręcać .
Rozkminiasz jak baba.
Nie masz co innego do roboty?
Baw się relacją, przyjemnie spędzajcie czas.
A czy ma badoo czy coś od ciebie będzie chciała więcej?
Jak ci to nie daje spokoju to niech usunie profil.
Od tego masz buzię żeby jej powiedzieć.
Chcesz przed nią grać alfę, a tu piszesz jak typowy beciak z niską samooceną.
Jak pójdzie z innym do łóżka to jej sprawa.
Nie macie dzieci ani nie jesteście po ślubie.
Cipka nie mydło i się nie wymydli
W tym jest cały ambaras, żeby dwoje chciało na raz.
Spotkałeś się z nią parę razy więc czego od niej oczekujesz? Daj sobie luzu, baw się póki możesz:)
Zajmij się sobą, a nie śledzeniem co w necie robi dziewczyna z którą się przespałeś, masz aż tak nudne życie?
Co do seksu, spróbuj palcem sięgnąć jej łechtaczki i tak ją doprowadzić do orgazmu. Kup wibrator i baw się w momencie gdy ją ruchasz, możliwości jest wiele.
To samo ta laska może powiedzieć o tobie ziomeczku. Jak ją cały czas obczajasz to ona też cie tam widzi zalogowanego równie często. Wyluzuj, zaczynasz wróżyć z fusów. Dałeś się już wciągnąć w to emocjonalnie. Są rzeczy bardziej fascynujące niż rozkminianie kto co sobie myśli i co w danej chwili robi. To jest ten moment, że zaczynasz działać skrajnie. Ubóstwiasz ją bo jest "tylko twoja", zaczynasz być zdenerwowany bo "coś", sam sobie robisz sieke emocjonalną mimo iż laska nie chce ci nic złego zrobić i nie robi. I tym samym zaczynasz już za nią latać. Ogarnij to.
W sumie to ze wszystkim macie racje, oprócz @dodek3, po prostu pytam, zeby nie zjebać, bo laska mi się spodobała.
Rzeczywiście chyba zbyt mocno się już napaliłem.
@Pjetrek racja, przed chwilą odwiedziła tam też mój profil.
Zawsze myślałem, że gdy dziewczyne sie przeleci to ona na to inaczej już patrzy.
Rozumiem, że zwyczajnie czekac na jej wiadomosc.
I co wy sądzicie nt dziewczyn z którymi idziecie na 1, 2 max 3 spotkaniu do łóżka?
To tylko ja.
Spisz podstawy z tej strony na kartce. Wyłącz telefon. Otwórz umysł. Wyjdź gdzieś na spacer - z dala od ludzi - zapal szluga, sam przekmiń temat, w max 30 min, potem zacznij myśleć o sobie przez 2h. Nie doszukuj sie spisku tam gdzie go nie ma. Nasza opinia cie nie zbawi, a uspokoi tylko na chwile. Nie tędy droga. Może byłeś dla niej zbyt łatwy? Nie spekulujmy, teraz najlepszym wyjściem będzie to co napisałem. Pozdro
To może odwrócimy pytanie?
Co sądzisz o facetach którzy idą na pierwszej randce do łóżka?
Nie myśl tyle chłopie bo zwariujesz.
W tym jest cały ambaras, żeby dwoje chciało na raz.
Nie ma reguły. Nie ma po co o tym myśleć. Laska, która idzie z Tobą do łóżka na 1 randce, bo było między Wami coś może być najlepsza żoną tak jak i laska, która przed Tobą miała 10 chłopa.
Po co rozkminiać na zapas. Próbuj, nie załuj.
Spotkaliście się ze sobą dopiero kilka razy, to, ze był seks nie oznacza, ze jesteście razem. Wiadomo, ze niezbyt fajnie jest, gdy dziewczyna jest fajna i jesteśmy nią zainteresowani, a ona dalej sobie na badoo siedzi. Prawda jednak jest taka, ze może. Tak samo jak Ty możesz, bo się dopiero poznajecie. Zakazać jej nie zakażesz, bo wyjdziesz na zazdrosnego i potrzebującego. Ja bym miał to w dupie, rób swoje i się nie przejmuj tym. Dopiero za kilka dobrych spotkań możesz spytać się jej, czy dalej ma badoo. Jak powie, ze tak, to luzik, zażartuj sobie z tego i tyle. Ona zapewne później poruszy ten temat, a wtedy mówisz, ze jeśli ma taka potrzebę to niech sobie siedzi na tym badoo, jednak wasza znajomość nie pójdzie dalej. Wyjdziesz na gościa który jest wyzwaniem. Uwierz mi, ze jak się dobrze laska wkręci, to w moment usunie badoo.
A jeśli chodzi o to, dlaczego tam dalej siedzi... cholera wie, tutaj już przydałby się wróżbita, dlatego najlepszym rozwiązaniem jest mieć wyjebane.
Co do seksu, no to różnie bywa. Słyszałem nawet o małżeństwach po lodzie w klubie i to szczęśliwych. Nie ma żadnej reguły. Pytanie jak Ty do tego podchodzisz. Ja na przykład im szybciej wydymam laske, tym mniej mi później zależy, bo nie jest już wyzwaniem.
Pozdrawiam
Tak jak kolega mówi.
Ja np. zrobilem w ten sposob, ze gdy juz sytuacja sie klarowala, powiedzialem jej, zebysmy usuneli tindera - ja jej, ona mi. No i już. Czy to coś zmieniło, jakoś krzywo sie na mnie patrzy od tamtej pory? Nie.
Z drugiej strony, nie wyobrażam sobie tego, że jesteś z laską w związku, a ona nadal ma konto na portalj randkowym i regularnie z niego korzysta. Ty jesteś na początku znajomości, więc Ciebie to nie dotyczy.