Cześć, jestem nowy, ale zapoznałem się już z zasadami itd. Poznałem w maju na blablacar dziewczynę 10/10, ma około 30 lat i dziecko, jest ogarnięta, widziałem ją kilka razy jako ring girl i w teledyskach też, oprócz tego wiem ze na codzien pracuje, ale nie wiem gdzie, bo jest często tajemnicza i mówi mi ze woli nieodpowiadać niż klamac. Podczas podróży przegadaliśmy cała noc w trasie do DE. Miała tylko 2 facetow z którymi spała z ostatnim ponad 8 lat z dwuletnia przerwa. Podrywalem ją i dalem jej odczuć ze chciałbym ją bliżej poznać, ale ona odrazu, że z tego nic nie będzie, bo nie chce związku, że jestem za młody i ogólnie nie szuka nikogo. Byłem zdziwiony, bo mam powodzenie u kobiet i spotykalem się wtedy z kilkoma, a po tym jak poznałem ją nie chce już innej. Potem trochę pisałem do niej, ona odpisywała na kilka wiadomości jedną w różnych odstępach czasu. Później przyjechałem do niej jak wracałem z DE i czekałem na nią bo nie było jej w domu, jak wróciła powiedziała ze nie lubi takich akcji, ale ze mam daleko do siebie to zaprosiła mnie na kawę i tam już po przeczytaniu lewej strony wiem, ze zepsułem wszystko. Zacząłem jej mówić, że się zakochałem w niej, chciałem ja pocałować kolejny raz poprosiłem, żeby rzuciła wszystko w Polsce i przeprowadziła się do mnie do Niemiec chcąc udowodnić ze myśle o niej poważnie. Laska była w szoku teraz się nie dziwie, wyszedłem na desperata, trochę się zaśmiała, ale widziałem ze niekomfortowo się czuje, wiec nie ciągnąłem tematu. Kontakt sie urwał. Kolejny raz napisałem do niej po dwóch miesiącach i po paru wiadomościach zapytałem czy poleci ze mną do Turcji, bo leciałem ze znajomymi i chciałem jej zaplacic wakacje. Obróciła to w żart, znowu się posmiala i napisała mi, ze przeprasza, ale spotyka się z kimś. Wkurzyłem się jak nigdy bo mi mówiła ze nie chce związku i nie ma czasu na spotkania, a nagle z kimś się spotyka heh znowu przestałem się do niej odzywać. Dwa tygodnie temu w weekend przypadkiem spotkałem ja w Warszawie, bylem w szoku, wypad był spontaniczny. Siedzieliśmy w restauracji ze znajomymi a ona była z celebrytą i znajomymi, gdy poszła do WC wybiegłem za nią i tam zapytałem jej czy to jest ten koleś z którym się spotyka i ogólnie zwyzywałem ją, że jest blacharą i że leci na fame. Była mocno w szoku i widziałem, że poleciały jej łzy tłumaczyła się mi ze ten co się w nim zakochała to normalny koleś z jej okolic że nigdy nie leciała na fame i kasę i ze tamten ją odepchnął od siebie i już nie mają kontaktu. Zaczelem wiec dopytywać co tak szybko robi z tym typem w takim razie to odburknela że to jej sprawa,nie chciałem jej wypuścić żądając wyjaśnień zaczęła mi tłumaczyć, że była 8 lat z ex wcześniej i jak rozstali się na dwa lata to poznała tego i kręcili ze sobą, ale nie była gotowa wtedy na związek i później miała problemy rodzinne i po czasie ona wróciła do byłego a ten koleś do swojej byłej, a teraz oboje są wolni. W tym momencie przyszedł kelner bo nas słyszał i groził mi ochroną wiec zanim mnie wywalili podszedłem do typa i powiedziałem mu ze laska robi go w ciula i gra na dwa fronty, koleś spojrzał na mnie jak na debila, wiec mu pokazałem smsy z sierpnia gdzie pisze mi ona ze spotyka sie z innym, on na to, że wie o tym i ze jej z tamtym nie wyszło. Nie chcąc wyjść na większego debila zaśmiałem się głośno i powiedziałem, że gratuluje mu ze jest plastrem na rany, koleś sie wkurzył dopiero jak przyszła i zobaczył jej łzy no i zaczęło sie ostro choć widziałem ze on przy niej się hamuje, kolega z którym byłem jak się kłóciłem usłyszał ze jej koleżanki mówią, że ona dość już ostatnio wycierpiała i z tym kolesiem co spotykała się była w ciąży i poronila przez swojego ex, bo ja nachodził i stresował, a teraz kolejny idiota ją nęka. Koniec końcem zostałem z kumplami wyrzucony przez właściciela restauracji. Później z kumplami chcieliśmy tam wrócić bo nie zapłaciliśmy ale już nie zostaliśmy wpuszczeni. Nie wiedziałem o tym co kumpel usłyszał bo kłóciłem się wtedy z typem koło którego cały czas ją widziałem, teraz chciałem przeprosić ale nie wiem jak. widziałem ze nie zablokowała mnie ani na fb ani na instagramie, mam tez jej numer bo musiała mi podać na blablacar. Napisałem do jednej z jej przyjaciolek na IG co to mówiła do tej drugiej i ona mi odpisała ze jestem psycholem i żebym dał sobie spokój bo tylko ranie jej przyjaciółkę i ze miała wczesne poronienie, lekarka jej powiedziała ze często tak jest i kobiety wtedy nawet nie wiedza ze były w ciąży, a one wiedziały bo razem zrobiły 4 testy ciążowe i bardzo to wszystko przeżyła jak poroniła mimo ze nie widać po niej bo ona taka jest ze często sama w sobie wszystko dusi i nie chce by inni cierpieli. Poczułem się jak debil, nie wiem czy jest szansa ze odkręcę to wszystko? Chciałbym teraz przy niej tym bardziej być, bo to jest szansa żeby ja wspierać i zbliżyć się do niej tak jak mówiłem ona nigdzie nie poblokowala mnie, wiec każda rada będzie pomocna żebym wyszedł z tego z twarzą. Myśle o tej kobiecie poważnie jestem gotowy ja stracić bo nawet 2 miesiące noe było kontaktu żadnego, ale co mam zrobić żeby przyciągnac ja do mnie, ona sama pierwsza się nie odezwie. Jak mam ja zainteresować? Każda dziewczynę bez problemu miałem musi być jakiś sposób. Zauważyłem po tej sytuacji tez ze jak byłem miły i uganialem się za nią to ona mnie zlewala, robiła co chciała, a w tej restauracji jak przycisnąłem ja do ściany i pokazałem inna stronę to tłumaczyła mi się i była posłuszna, spokojna dopiero jak zacząłem ja wyzywać to poleciały jej łzy. Koleś przy niej tez udawał opanowanego widać było po nim ze gdyby mógł to by mi łeb ukręcił wiec zaczynam czaic ze ona lubi taki typ faceta dominujący, opanowany właśnie tak jak piszecie na forum wszystko się zgadza jak czytam wiec liczę na dobre rady jak to odkręcić żeby była moja